Zapewne najpierw trzeba przestać pisać pokemonkiem.
Hmm, może to być banalne, co napiszę, ale.. idź do pracy ?
ach, 12 lat..
Możesz sprzedać zabawki, pomagać w czymś sąsiadom, albo
zająć się wyrobem czegoś[np. bransoletek] i sprzedawać, ale
po normalnej cenie, bo wątpię, żeby z diamentów mialy być
Twoje dzieła.
Zbieraj puszki, butelki, albo i makulature, jak masz jej dużo,
bo jak nie, to 5gr za kilo czy ileś Cię bardzo nie wzbogaci.
Jeśli masz jakieś kieszonkowe, albo rodzice dają Ci na kartę
doładowującą do tel, to możesz z tego zrezygnować i
odkładać
Albo gdy rodzice się zapytają, co chcesz ze sklepu, możesz
powiedzieć, że wolałabyś złotowkę zamiast batonika, bo na
coś zbierasz. A jeśli zbierasz na coś sensownego i z nimi o
tym porozmawiasz, może nawet troszkę od siebie dołożą, albo
dadzą Ci jakąś możliwość na zarobienie, chociażby przez
sprzątanie w domu
Przede wszystkim ważna jest cierpliwośc, bo od razu milionów
nie będzie.
Powodzenia