Witajcie. Może to jest któreś z kolei moje pytanie o książki, jednak cały czas szukam kolejnych książek wartych przeczytania. Pytałem już o książki o miłości, o samotności itp. Dzisiaj chciałbym was zapytać czy znacie jakieś książki- dramaty/romanse miłosne, których akcja toczy się na przełomie XII-XX wieku.
p.s "Romeo i Julia" już czytałem :S
Z góry dzięki :)
A czytałeś "Zbrodnie i Karę"? Ja wiem że większość ludzi
powie że "eee, lektura, nudne toto" ale powiem Ci że mnie
całkiem wciągnęła i nie tak ciężko się czytało Wiem że to raczej powieść
psychologiczna a raczej proza psychologiczna, no ale jak coś to
polecam
Przeczytałam wszystkie 4 tomy.
Ja tam nikogo nie darzyłam sympatią, było mi jedynie szkoda
tych parobków, bo wykonywali największą robotę. I drażniły
mnie te wiejskie baby.. plotkary stare.. podnosiły mi
ciśnienie.
Aorto, ostatnio widziałem urywek tego filmu. Bardzo mnie
wciągnął, więc książkę muszę przeczytać
Miiriiam, kawałek przeczytałem. Męczyło mnie czytanie o tych
wizjach, stanach psychicznych Raskolnikowa, i o jego słabości
psychicznej. Książkę odłożyłem, i raczej do niej nie
wrócę.
Virginia Andrews - Kwiaty na poddaszu - polecam! Z tej serii
przeczytałam też "A jeśli ciernie" i jestem w trakcie czytania
"Płatki na wietrze". Polecam