Pytanie do kobiet; czy dała byś szanse niższemu facetowi?
Pytanie zadał(a) Analityk, 03 kwietnia 2013, 21:26
Zakładając że masz co najmniej 170 cm?
A facet, który stara się o twoje względy jest od ciebie niższy, co robisz?
Spławiasz go? dajesz mu się trochę sobą nacieszyć po czym spławiasz go mówiąc skromnie "nic do ciebie nie czuje"?
Czy jest jakaś granica centymetrów jaką mogła byś zaakceptować?
Weź olej ten swój niski wzrost, naucz się z tego żartować i
śmiać a życie będzie łatwiejsze ile masz wzrostu?
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Analityk, 04 kwietnia 2013, 19:42
0
168 cm, a czemu pytasz co ci ta wiedza da?
Odpowiadasz użytkownikowi Analityk
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 05 kwietnia 2013, 06:48
0
A dlaczego ta wiedza ma mi coś dać? wcześniej pisałeś już
coś o wzroście, więc pisząc pytanie trzeba było napisać co
i jak, bo jeden ma 150 i narzeka na to że jest niski drugi ma
180cm i też marudzi, dziewczyny różnie podchodzą do tematu,
jak to mówią ,,jeden lubi rybkę, drugi woli mostek .... "
Znam takie związki gdzie ona jest od niego wyższa i to
absolutnie nie stoi na przeszkodzie To nie ma znaczenia i nigdy mieć
nie powinno! A robiąc mu nadzieję a potem spławiając tylko
potwierdzisz że jesteś idiotką...
Myślę, że nie miałoby to większego znaczenia. Jestem dość
niska i rzadko kto jest ode mnie niższy, ale wydaje mi się, że
nic nie stałoby na przeszkodzie.
Hmm... no to akurat problem mnie dotyczący, bo mam ponad 170,
ale akurat nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć z tego
względu, że ci niżsi kolesie, którzy dostali ode mnie kosza,
dostaliby go nawet mając 2 metry.
A tak ogólnie, to wiadomo, że zawsze dziewczyna wolałaby
amanta od siebie wyższego, ale jak jest miłość, to wzrost nie
powinien stanowić większego problemu