Jak uważasz, czy palenie "trawki" przez młodzież [co teraz jest modne] jest naprawde taką złą rzeczą? "trawka" zawiera THC które nie jest za bardzo szkodliwe dla organizmu, szczególnie kiedy się pali z umiarem. Co o tym myślisz?
Nie jest zbyt szkodliwe - to
pojecie względne. Ogólnie uważam palenie trawki za coś
bezsensownego i zbędnego, zaczniesz od trawki a skonczysz jak
zwykly ćpun na śmietniku
Jest wiele przyjemnosci w życiu i nie trzeba do tego stosować
żadnych używek
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 23:47
0
nie no qrwa znowu ta zjeb**a opinia owszem 95% ludzi bioracych
heroine zaczynalo od MJ ale jest to po calosci badanie sprzeczne
z logika bo jest one robione od tylu. czy ktos kiedys badal
statystyczne ilu ludzi palacych ziolo zaczelo brac here NIE.
przypuszczam ze wynik oscylowalby w granicach 0,001% bo inaczej
to bysmy mieli w okolo samych heroinistow. rozumiesz o co chodzi
takie badania jakie nam serwoja to lobby ze delegalizacja i
czerpanie z tego mega profitow. ilu briniolow zaczynalo od
piwa (100%) myslisz ze moje badanie jest
wiarygodne odp pewnie jest ale jest glupie hehe
Zależy w jakich kręgach się obraca, nie wszędzie wśród
młodzieży palenie trawki jest popularne. Ja osobiście nie
pale, nie potrzeba mi jakiś używek żeby być szczęśliwym
Kolejna używka i powód by wciągać w to innych, żeby
udowodnili, że są ''fajni''. Od tego się zaczyna, a kończy
się w monarze, jak nie gorzej..
Odpowiadasz użytkownikowi Budubu
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 02 lutego 2009, 00:54[#odpowiedz]
-2
palenie trawki ... Smieszny papieros ... i co za baran pisze ze od
hajania ziolka mozna byc narkomanem... kolega ma chyba słaba psychike
mało wiesz przyjacielu na temat narkotykow. Kiedys olejkow z
marichuany uzywano do leczenia i rowniez jest wykorzystywana w
medycynie... Po za tym trzeba umiec ogarniac schematy
Tu nie chodzi o narkomanie... z ziołem jest jak z tytoniem...
można sie od tego uzależnić, a wiemy od małego że
uzależnienie nie jest dobrą rzeczą.. wiec po cio takie
tematy zacznijcie temat seksu
10-cio latków i pozytywnego wpływu alkoholu na dzieci aaa gdzie ja zyje
Wgl nie powinno się tego palić obojętnie czy szkodliwe czy
nie.
Odpowiadasz użytkownikowi Sharq
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 23:55
2
wogole to nie powinno sie niczego zabraniac ludzia w mysl zasady
ze moja wolnosc konczy sie tam gdzie zaczyna twoja oczywiscie jak
masz odpowiedni wiek bo wszystko jest dla ludzi i panstwo nie
powinno brocnic cie przed samym soba. moze zabronimy tez skakac z
4 pietra lub wyzej , mysle ze jest to bardziej smiertelne niz
narkotyki ktorych nikomu nie polecam ale tez przede wszystkim NIE
ZABRANIAM bo kazdy ma wolna wole
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 10 lutego 2009, 23:55
1
wogole to nie powinno sie niczego zabraniac ludzia w mysl zasady
ze moja wolnosc konczy sie tam gdzie zaczyna twoja oczywiscie jak
masz odpowiedni wiek bo wszystko jest dla ludzi i panstwo nie
powinno brocnic cie przed samym soba. moze zabronimy tez skakac z
4 pietra lub wyzej , mysle ze jest to bardziej smiertelne niz
narkotyki ktorych nikomu nie polecam ale tez przede wszystkim NIE
ZABRANIAM bo kazdy ma wolna wole
no wiadomo ze z umiarem to nie jest az tak szkodliwe...ale teraz
pytanie...jak zaczniesz to czy latwo robic to z umiarem to jest
tak samo jak z narkotykami najpierw malo potem coraz wiecej
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 02 lutego 2009, 23:36[#odpowiedz]
-1
Powiem tak pierd*licie głupoty
Trawka nie uzależnia sama
przyjemność zajarać sobie po szkole
Odpowiedział(a): gość, 04 lutego 2009, 00:07[#odpowiedz]
-1
Blesss !
Bracia i Siostry, nie ograniacie tego że ganje zesłał nam z
nieba sam Jah To boski dar
Bluźnicie zabraniając nam palić i wielbić Wielkiego Jah, ale
on wybacza....
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 04 lutego 2009, 00:54[#odpowiedz]
2
nie podpisuje sie pod tym że od bakania wpada sie w narkomanie
bo poprostu tak nie jest,ale faktem jest że osoby zaczynające
jarać weed przed 15 rokiem życia mają w większosći w dalszym
zyciu myśli samobojcze,stany depresyjne itd.
czyi :Trawka nie jest dla delfinów,tulipanów czy ch*j wie czego
tylko dla uksztaltowanych,swiadomych swoich czynów ludzi!
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 04 lutego 2009, 12:24[#odpowiedz]
1
no pewnie, że to coś złego, przecież to uzależnia, tego się
nie da palić z umiarem
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 11 lutego 2009, 00:02
2
a skad z ciebie taki ekspert co
jak zwykle "najwiecej o seksie mowia ci co nie uprawiaja go"
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 11 lutego 2009, 00:02
1
a skad z ciebie taki ekspert co
jak zwykle "najwiecej o seksie mowia ci co nie uprawiaja go"
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 04 lutego 2009, 14:47[#odpowiedz]
-4
To nic złego, to sama przyjemność jeśli nie jesteś
uzależnionym i potrafisz zachować trzeźwość umysłu.
Moim zdaniem takie używki jak Alkohol, papierosy, marihuana czy
nawet kawa powinny być dostępne dla osób od 21 roku życia.
Wszystko dla ludzi ale dla ludzi dojrzalszych. Marihuana
uzależnia tak samo jak alkohol, papierosy czy kawa i pewnie
multum innych rzeczy. Totalną ciemnotą są wypowiedzi ludzi
(nawet już kilka tych tutaj) typu: "Od trawki się tylko zaczyna
a później to w żyłę i do oka" To tak jakbyśmy mówili, że
piwo to tylko początek a później wóda i spiryt. Nie
pozwalajcie ludzie aby media i tzw. opinia publiczna budowały
wasz światopogląd. Zainteresujcie się trochę tym, co tak
naprawdę dzieje się wokół nas i sami zadecydujmy czy jest to
dobre czy złe. Polska jest niestety krajem nadal ciemnym i
stereotypowym a co najgorsze kościelnym. Marihuana była legalna
przez wiele wieków a cała demonizacja tej używki zaczęła
się w Stanach Zjednoczonych i była spowodowana nie szkodliwym
działaniem marihuany ale meksykańskimi imigrantami.
trawa ma w swoim składzie takie substancje które utrzymuja się
w organizmie do tygodnia czasu nie jest szkodliwe ?! patrzenie na nią nie, palenie owszem.
Odpowiadasz użytkownikowi skittlesys
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 11:21[#odpowiedz]
-3
Powielacie stereotypy. Palenie trawki nie równa się skończeniu
na śmietniku. Nawet walenie heroiny po instalacji temu się nie
równa. Heroinę i kokainę biorą bardzo bogaci ludzi także.
Żeby skończyć na śmietniku trzeba się postarać, albo po
prostu mieć pecha. A co do trawki to palcie ludzie, może
spokojniejsi będziecie. Byle nie za często bo dziury w mózgu.
A, ty elorastakinderćpun - do szkoły.
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 05 lutego 2009, 23:00[#odpowiedz]
4
Ja pier**** czytam te komenty i stwierdzam, że 90% ludzi nie
czuje co się dzieje, pale chwasta czasem kilka razy w tygodniu i
jakoś się nie uzależniłem, fakt jak ktoś ma słabą
psychikę to odradzam bo można sobie za dużo powkręcać, no i
swoje latka także trzeba mieć, a ktoś tu napisał,że od tego
się zaczyna a kończy się na śmietniku czy coś tam, no to
mnie rozłożyło. W sumie jeśli dla kogoś będzie to z czasem
za mała jazda, i zacznie co innego pi**ać no to bardzo mi
przykro. A swoją drogą, fakt ziółko szkodzi zdrowiu, ale to
osobisty wybór he.
Zzz umiarem? haa. "plynie nuta chodnikami w mojej dloni joint,
patrze w oczy jej jak bursztyn mowie kocham bo nie ma nic innego
na tym swiecie tylko to ta milosc boska jest dla mnie jedyna
prawda" BLESS
To coś dla ludzi, którzy mają ze sobą problemy i z
innymi...to idiotyzm dla idiotów, to chęć zysku ludzi bez
sumienia na ludziach bez rozumu
Odpowiadasz użytkownikowi gradian1990
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 11 lutego 2009, 20:51[#odpowiedz]
-4
Nie wiem co wszyscy tu obecni o tym sądzą bo nie chce mi sie
tych pierdól czytac, powiem tyle mozna sie uzalezncic i jest z
tego ciezko wyjsc. Jezeli ktos jest ogarniety to zapali raz na
jakis czas w towarzystwie dla checy, to tak jak z alkoholem, jest
jazda ale musi byc kontrolowana
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 13 lutego 2009, 01:46[#odpowiedz]
1
THC nie uzaleznia fizycznie tylko
psychicznie to tez sobie rozkmincie w tych niby dorosłych
głowkach
psychicznie osle uzaleznia wszystko. od ogladania TV, poprzez
glosne puszczanie bąków w autobusie po seks, alkohol i
narkotyki. dopoki nie mamy do czynienia z uzaleznieniem fizycznym
kwestią indywidualną jest czy pozawolimy czemuś sobą
zawladnac czy nie.
Odpowiadasz użytkownikowi wietzkov
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 13 lutego 2009, 01:53[#odpowiedz]
2
wkurwiacie Mnie zadajecie tak idiotyczne pytania i wymadrzacie
sie tu na jakims forum głupim
mam 16 lat wiem wiecej niz nie jeden starszy ode Mnie tutaj dramat was nigdy nie paliliscie
nasłychaliscie sie policjanta w szkole i myslicie ze wiecie
wszystko zapalicie zobaczycie i nie pierd***olcie bo h**u**j wiecie o tym wszystkim
czytam to i niewiem co wy macie w
głowach o sexie tak samo jestescie naj bardziej doswiadczeni i
w ogóle po co to młodziez robi
hmm ? wszystko dla ludzi... ale wole zeby ktos z moich znajomych
zapalił lolka niz wzioł szmate w nos i tak pewnie połowa osob
niewie o co chodzi pozdro dla kumatych....
Jak kolega wyzej ale nie do końca. Palenie trawki daje chwilowy
odlot i działa pozytywnie. Czy jest szkodliwe - tak. Ale jeżeli
bedzie sie paliło raz na dwa.trzy miesiące to naprawde nie ma
żadnych obaw. Po co palic ? Dla relasku a czasem dla poprawy
wyników nauki ( chociaz zioło w 90% powoduje dekoncentracje).
Lecz zdarza sie odwrotny skutek. Był kiedys taki matematyk -
podrózował po swiecie i rozwiązywał skomplikowane problemy
matematyczne sam biorąc marichuane. Ale na niego nie wywaiarała
ZADNEGO negatywnego wpływu , jedynie pozytywny.
Ja nie paliłem, nie pale i nie zamierzam, co do THC, ludzie
robią to na własną odpowiedzialność, ale i tak jestem temu
przeciwny, nawet jeśli ktoś pali z umiarem
Odpowiadasz użytkownikowi DarkSkorpio
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 16 lutego 2009, 11:54
1
to ze jestes przeciwny to nie znaczy ze masz prawo moralne komus
zakazywac niestety nasz lewacki system pier***i prawo do wolnosci
i jest tak jak jest zaniedlugo niebedzie mozna nawet jesc
tlustych rzeczy czemu nie przeciez nam to szkodzi qrwa je**ny
system. za PRL trawa byla calkowicie legalna mozna sobie nawet
zobaczyc kroniki PRL na you tubie gdzie jest reportaz o MJ. co
najlepsze ze kiedy to bylo legalne jakos nikt prawie o MJ nie
slyszal spytajcie sie waszych starszych czy mieli z tym kontakt i
czy wiedza ze w polsce ziolo bylo zawsze legalne a teraz jest wiekszy socjalizm
EUROsocjalizm niz mielismy za tzw. komuny bo komuna to dopiero
teraz jest chociaz sa pelne polki sklepowe ale co z tego jak
wszedzie jeb**e nakazy i zakazy to jest WOLNOSC chyba tylko w panstwie
orwellowskim pozdro od BIGB ROTHERA
oczywiscie ze jest złe jesli sie przesadza z czestotliwoscia.
ale jak nauczysz sie umiaru i nie traktujesz tego jako lekarstwo
na smutki, ucieczki od problemow czy cos w ten desen, jest to
bardzo mily sposob relaxacji, jeszcze jak potem masz do
dyspozycji pełną lodówkę i ciepłe lózeczko to
ojojojojoj
a to cale pier*olenie ze kazdy kto jara predzej czy pozniej
siegnie po wiekszy kaliber to jedna wielka polewka, przy czym
pozdrawiam wszystkich "czystokrwistych" ktorych motto zyciowe
brzmi "nie biore tego g*wna, wole sie na*ebac" - chcialbym zeby
ktos zmierzyl i zestawil statystycznie ile ludzi zmarło z
przepicia a ile z przejarania, ile rodzin rozpadło sie przez
alkohol, a ile przez THC, ilu mlodych popalajacych przejaralo
zycie, a ilu pijacych je przechlało, ilu jarajacych z tego
wyrosło a ilu pijących wrasta w to systematycznie przez cale
zycie. i wreszcie ilu z Was "czystokrwisci" łyka dzien w dzien
antydepresanty albo inne medykamenty...
jesli NIE pijesz, NIE palisz, NIE jarasz, NIE bierzesz lekow,
mozesz cos krytykowac. ale watpie zeby ktos taki sie tu
znalazl.
wszystko co natura stworzyla jest dla ludzi i jesli umiesz z tego
korzystac zycia Ci to nie zniszczy
Może i nie znam się na tym za bardzo ale mam znajomych, którzy
od czasu do czasu popalają i z nimi wszystko ok. Studiują etc.
Mój kuzyn pali np raz na miesiąc albo i żadziej i ma się
dobrze
Jest za to pare zasad o których trzeba pamiętać zwłaszcza
przy żadkim paleniu trawki. Palić trzeba zawsze z towarzystwie
osoby z doświadczeniem, która wie jak się wtedy czujesz i
pomoże Ci. Na początku jest na prawde cudownie bo masz świetne
halucynacje, np że latasz nad miastem itp ale potem zawsze
przychodzi taki moment że zaczyna się robić ponuro, jakoś
strasznie i wpadasz w panike , wtedy właśnie potrzebna jest
osoba która powie Ci, że wszystko jest ok i uspokoi. Inaczej
takie palenie często kończy się skokiem z okna itp.
No i trzeba pamiętać, że trawka działa na każdego inaczej.
Jedni wypalą całą fajke i co najwyżej ściana ich pochłonie
a inni po jednym buchu latają nad miastem i widzą je jako szkic
architektoniczny
Osobiście uważam, że paląc raz na miesiąc czy na dłuższy
okres i stosując się do zasad nie robi się nic złego Troche luzu i tolerancji...
o wpysk, to co Ty za shit palilas ze latalas nad miastem ja tez taki chce troche sie w zyciu spalilo i to z
roznymi ludzmi i no nigdy nie slyszalem o jakis wiekszych
halunach... czasem sie wzrok chwilowo "zepsuje" ale THC nie
wywoluje halucynacji. fakt ze mozna zlapac ciezka depreche ale
bez przesady ze skokami z okna... nienienie, to nie to...
to Ty chyba jakieś halucynogenne środki brałaś, czy tam Ci
Twoi znajomi, ja jakoś nie miałam nigdy takich halunów, a
paliłam prze różne zioło, z prze różnych źródeł. Wg mnie
marihuana głównie, a może przede wszystkim wzmacnia doznania,
i to czasem bardzo intensywnie, stąd czasem albo się śmiejesz
jak wariat, albo płaczesz i łapiesz doła. A nie masz halunów
sorry, chyba że Cię ktoś dobrze nakręci i wypalisz kilka
mocnych blantów, to coś Ci się może przywidzieć delikatnie.
Większość właśnie myśli, że ma się jakieś zwidy po
ziole, ale to zazwyczaj ktoś kto nie miał, lub ma mało co do
czynienia z tą że używką...
Napisałam wyżej, że każdy reaguje na to inaczej. To zależy
od psychiki danej osoby, a to że Ty nie łąpiesz żadnego
haluna to nie znaczy, że zadziała to tak samo na innych. Każdy
jest inny i każdy odczówa to inaczej
Odpowiadasz użytkownikowi Leserka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 02 kwietnia 2009, 00:57
1
co ty gadasz nigdy nie paliles i piszesz farmazony nie ma po MJ
halunow jedynie czasem mozesz lekko przeinaczac to co widzisz ale
szybko sie lapiesz na tym ze sie wkreciles na cos lub ktos cie
wkrecil ale napewno to nie halum
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 02 marca 2009, 12:59[#odpowiedz]
1
pale od 6 lat (nie caly czas oczywiscie ) ale ani razu nie
poczulem sie uzalezniony ! trzeba jednak wiedziec gdzie jest
granica i wedlug mnie to nic zlego pozdrawiam !
ja myślę że nie powinno się tego tykac bo od tego się wszystko zaczyna
a mówiąc że to nie jest szkodliwe to głupota bo każdy tak
mówi tylko żeby wyszło na jego zdanie