Ten ohydny katar... ;/ Macie może jakieś ciekawe pomysły jak go wyleczyć? U mnie dość długo sie go leczy. Krople działają ale tylko na kilka godzin i nie usuwają go.
inchalacja najlepszym sposobem
nie polecam żadnych tabletek typu gripeks itp. bo to jest na
"wszystko" a z reguły to co jest na wszystko jest do du**py
przebywaj w ciepłych pomieszczniach, weź spróbuj wymoczyć
nogi w gorącej wodzie, wypij gorące kakao, na długo to nie
starcza jak kilka godzin, ale jakbyś ciągle pił je, to na 2
dzień, góra do 2-3 szybko znikłby ci ten katar.....
wazny jest kolor. zielony - stan zapalny. pomoze cos na zatoki.
np. ibuprom zatoki. bialy - oznacza alergie. sa rozne tabletki na
alergie. w aptece pomoga. przezroczysty - oznacza wilgoc w
organizmie. wygrzac sie w lozeczku wypic gorace mleko z miodem ew
czosnkiem.
Jeśli katar utrzymuje się dość długo (ponad 1,5 tygodnia)
radziałabym zrobić badania alergiczne. Na ręce robią Ci kilka
kropel i przekłuwają skórę igłą by płyn się pod nią
dostał. Jeśli wykaże Ci alergię, dostaniesz specjalne krople
np flixonaze które powinny pomóc Wiem co musisz czuć bo niestety mam tak samo...
Myślę, że w takich przypadkach oprócz doraźnych kropelek
warto wziąć coś na odporność jak immulina. Wtedy organizm
szybciej upora się z infekcjami czy wirusami. Warto brać takie
rzeczy, kiedy dokoła zaczynają szaleć zarazki i bakterie.
jan a katar głównie lecze sie acatarem bo nienawidze żadnych
kropelek i wód morskich które spływają mi do gardła bleh...
kiedyś kupiłam sobie takie tableteczki http://www.cefarm24.pl/20522,dagomed-3-cinnabaris-zap
alenie-zatok-katar-7g.html i w sumie brałam kilka i kropke
L51 ale potem poczytałam troche o hopeopatii i mi przeszło,
pozostałam przy acatarze