Pytanie zadał(a) czarnaowca, 22 listopada 2009, 21:55
U mnie w szkole dziewczęta (podkreślę, że mają one 14 - 16 lat) mają tendencje do całowania się w policzek na przywitanie. Osobiście uważam że to głupie, szczególnie że teraz panuje grypa. Więc stąd postanowiłam zadać pytanie - Czy wy też spotkaliście się z takim zachowaniem? Co o tym myślicie? Mam nadzieję, że to tylko w mojej szkole rozpowszechnił się ten zwyczaj... :/
Wydaje mi się, że już na coś takiego odpowiadałem, ale
odpowiem jeszcze raz, albo pierwszy raz.
U mnie to jest już szczyt, z połowy korytarza lecą i piszczą
do siebie i sie całują w usta .
W szkole tak, ale ja nie czuję potrzeby obcałowywania się z
każdą osobą na korytarzu(niektorzy tak robią) bo chyba na nic
innego nie starczyłoby mi czasu, na przerach na których mam
zawsze mnóstwo roboty.
Co do całowania się z przyjaciółmi/bliższymi znajomymi lub
tymi z którymi się dawno nie widziałam to nie widzę w tym nic
złego i zawsze sie tak witam
Witam się w ten sposób z przyjaciółkami, nawet jeśli
widujemy się codziennie. Nie widzę w tym nic złego. Poza tym
witam się buziakiem z długo nie widzianymi dobrymi znajomymi,
przyjaciółmi lub rodziną.