Pytanie zadał(a) niuniaSko, 13 stycznia 2010, 14:38
Czy sa jakies czesci garderoby ktore uwazane sa za modne a ktore was smiesza a niektore wrecz odrzucaja? Jako przyklad moge podac (wg mnie okropna) czapke zimowa ktora wyglada jak zwisajacy kulfon na glowie . No i biale kozaczki.
Nom.. Ta czapka to straszna teandeta. Nie podoba mi się jeszcze
wiązanie grzywek w kitki, które odstają, jak małym dzieciom,
które mają zbyt mało włosów, bo zrobić zwykłą kitke.
Możle to nie ubuir, ale zawsz moda..
A więc moda wciąż się zmienia, dlatego nie nadążysz za
nią. Często zwracam uwagę na kolory albo to jak ktoś nie umie
się ubrać zgodnie ze swoją figurą. Oczywiście nie mam
pojęcia dlaczego niektóre laski noszą białe kozaki ... ale co
do tej czapki to mi się podoba
Zwisający kulfon - leżę
Mnie krew zalewa jak widzę emo boya , czy innymi słowy lalusia
w idealnej koszuli i lśniącą grzywą . Fuj . Co do dziewczyn -
jak widzę emo girls (sorry , jakoś tak mam uprzedzenia co do
stylu emo) . Co jeszcze ... hmm ,sama nie jestem najlepsza jeśli
chodzi o ciuchy więc trudno mi mówić , ale powalają mnie
emosy albo lalunie . Nie mówię tu koniecznie o RóóSh0vyChh,
ale przykład chodzi taka laska do rónoległej klasy , wczoraj
miała zakręcone loczki , posypane jakimś brokatem , sukienka z
cekinami , czarne kozaki do ud ... no to błagam ... łeb pęka
smile~ nie wiem jak tam się orientujesz ale na czas dzisiejszy
cekiny to coś co jest w modzie
Odpowiadasz użytkownikowi proszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): smile4vere, 13 stycznia 2010, 16:44
0
Do szkoły Wyobrażasz sobie
dziewczynę w moim wieku , która przyszła do szkoły ubrana
mniej więcej TAK : http://e.snobka.pl/sn876/d760d741000772044756acd5
A co do Emo , chodzi się do
gimnazjum w dużym mieście to się widzi różne cuda :/
bardzo nie lubię takich czapek ; /
wolę jakieś oryginalniejsze. takie, że nie ma drugiej osoby,
która by taką miała.
nie lubię podążać za tym, co noszą inni. wolę chodzić w
czymś oryginalniejszym. jakoś tak nie przepadam za "modą",
wolę sama skomponować jakiś strój, żeby fajnie, ładnie i
powtórzę jeszcze raz - oryginalnie wyglądał. a nie, idziesz
sobie po mieście, a tam wszystkie dziewczyny w takich samych
czapkach ; / albo gorzej - w kurtkach. każda w takiej samej ; o
demotywujące..
ja ogólnie nie lubię zbyt mody, no mam kilka ciuchów modnych,
ale tylko dlatego że mi się podobają i się dobrze w nich
czuje, a nie że kupuje je bo są modne. Ja lubię wyglądać
inaczej od wszystkich, a jak widzę co najmniej 5 osób co mają
identyczny ciuch co ja to mam ochotę go spalić.
mi tam podobają się te czapki
ale nie trawię: białych kozaczków, leginsów, spodni rurek u
chłopaków i takich z krokiem do kolan, nienawidzę ubrań w
panterkę i ogólnie takich słitaśnych ciuszków i takich,
które więcej odkrywają niż zakrywają.
moim zdaniem kazdy sie powinien ubierac tak zeby sie to jemu
podobalo bylo cieple i wygodne. a dziewczyny powinny sie ubierac
jak laleczki bo po to je mamy zeby ladnie wygladaly a nie udawaly
chlopa w trampkach dzinsach i oblesnym sweterku. na ladnie
ubranych chlopcow mowi sie metrosexualni. na co dzien wystarcza
dzinsy fajna koszula i np. skorzana kurtka, a od swieta
tradycyjnie garnitur. ja nosilem od 15-lat i nikt sie nie smial.
Paul, czasy też się gwałtownie zmieniły i jakby ktos w
garniaku przyszedł to spokój poszedł w cholere... Życia nie
masz. Nie tylko czasy, ale ludzie też się zmienili. Każdy nosi to co uważa za ładne,
ale jeśli ktoś ma fikuśny gust (czyli modny dajmy na to) to
uważają że jest inny i nie dają mu żyć. od razu sie
zaczynają ploty i dzikie spojrzenia. ..
A ja to też jestem pożeraczem mody choc sam sie nie stroję (ale moja
garderoba jest na wysokim poziomie klasycznym ), to lubię pooglądać co kto inny
nosi. Jeśli mówimy o takiej modzie codziennej, to cekiny są
wskazane oczywiście nie jakaś
suknia w cekiny, ale drobiazgi .
Te fikuśne czapy tez są fajne, a rurki to też jest superowy
strzał, ale moda zawsze sie zmienia i zmieniać się będzie.
Także nie wiadomo co nas czeka. A jeśli pod lupe brać lady
gage to niektóre ciuchy (albo blaszanki, bo to chyba nie
materiał) ma naprawdę fajne, ale makijaż to ona ma paaaskudny.
xxxx - chyba masz racje. jak ja w szkole zakladalem zbyt drogie
lub zbyt markowe ciuchy to sie mnie czepiali. a teraz chodze
czasem w dresie i nikt mi nie podskoczy !
no własnie i to jest straszne,
że inni nie uszanują czyjegoś stylu (o ile jakiś ma). No ale
cóż idzie taki jeden, co go
mama ubiera i krytykuje innych.
taaa, hahaha. chyba te osoby stoją i sie nudzą, a mama z
wieszaka jeden ciuszek, drugi, trzeci i patrzy czy będzie. pada pytanie "to może być?" - a
osoba mówi bez zastanowienia "noooooooooo" .
co do tych smerfowych czapek mi
sie podobają
rurki nie zmiennie maja miejsce w mojej szafie, dresy od czasu do
czasu, hmm lużne bluzy z kapturem a czasem elegancka bluzeczka
zależy od tego jaki sie ma danego dnia humor, moim zdaniem nasze
ubranie często pokazuje jak sie w danym dniu czujemy i jaki jest
nasz humor idt
biale kozaczki sá FEEE chyba nie ma wiékszego faux pas dla
kobiety niz zalozyc biale kozaki - bez wzglédu na okazjé. Co
poza tym wszelkie
porozciágane, poplamione (chocby nawet fabrycznie) ubrania dla
kobiet, tak, ze wygládajá jak by je cos pozarlo przezulo i
wyplulo.
Co wiécej: adidasy na tych odkrytych systemach; czarne dzinsy -
obrzydlistwo podobnie jak czarne adidasy; czapki kondony
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 27 czerwca 2010, 14:42
zapomnialam dopisac jeszcze:
-panterka w przeroznej postaci
-meskie buty z dlugim scietym czubem i do tego brazowe
-dzinsy fabrycznie wytarte (chodzi mi o te biale pasy wzdloz
nogawek. tak, tak ludzie jeszcze takie nosza)
-buty na koturnie
Odpowiadasz użytkownikowi niuniaSko
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 17 stycznia 2010, 16:43
0
panterka nie jest taka zla o ile nie wygláda tandetnie i nie
jest rzucona na jakis fatalny krój ciucha. Czasem moze byc sexy
i elegancka jednoczesnie (no i nie kojarzyc sié jednoznacznie
)
panterka jest spoko ale nie w kolorach zwierząt ... jednak już
powoli wychodzi z mody
Odpowiadasz użytkownikowi proszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 17 stycznia 2010, 16:51
0
a moim zdaniem to jedna z niewielu rzeczy którá jak ktos umie
nosic to jest ponadczasowa
czasem nie jest warto kurczowo trzymac sie modowych wskazówek i
wolno cos "swojego" przemycic
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 17 stycznia 2010, 16:53
Masz rację Gosiu. Moda to także łączenie różnych stylów.
Ważne jest tylko to żeby robić to z odpowiednim smakiem i
wyczuciem estetyki Co nie jest
takie proste ... patrząc na niektóre osoby huehue
Ja strasznie nie lubię jak chłopak ma różowe rzeczy (Boże,
uchroń przed tym widokiem). Z resztą nie lubię też jak
dziewczyna jest ubrana od stóp do głów w walący w oczy
róż...
Do tych czapek nic nie mam - śmiechowe są
Rurki ubóstwiam, sama chodzę w takich spodniach non stop, bo
nie lubię jak mi się tam coś "łopocze" koło stóp (ale zdecydowanie nie lubię jak
chodzą w rurkach dziewczyny przy tuszy - po prostu nie pasuje do
figury i już)
U chłopaków rurki też są ok, byle nie były za obcisłe, bo
wtedy to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać
Proszek, ciesz się w takim razie, że mnie nie widziałeś
panterka też mnie przeraża
A dlaczego tylko mówimy o odzieży damskiej?
Z męskich rzeczy to nigdy nie założę, takich, beżowych
spodni, niby takie... 'eleganckie' . Tfu.
i te buuuty zimowe z 'okrągłymi' końcówkami. Takie zwyczajnie
paskudne ...
aa, dodam jeszcze, że nie mogłam z arafararafaszmatek ; o
teraz jeszcze ujdą, bo mało osób je jeszcze nosi, ale
wcześniej to była masakra.
albo te niby-skórzane kurki, to je 3/4 dziewczyn nosiło w
jesieni .. ; /
Na modzie znam się raczej kiepsko, więc z reguły nie łapię
tych wszystkich niuansów związanych z łączeniem części
garderoby. Kilka rzeczy mnie jednak razi w ubiorze innych. No,
przede wszystkim są to ciuchy zupełnie niedopasowane do
sylwetki. Śmiać mi się chce, gdy widzę gościa szerszego w
udzie niż ja w pasie wciśniętego w rurki. Może i się nie
znam, ale rurki kojarzą mi się raczej ze spodniami dla ludzi
szczupłych. I o zgrabnych nogach, czego raczej nie mogę
powiedzieć o większości dziewczyn noszących rurki, które
widziałem. Jakby nie widziały, że te spodnie im optycznie
deformują nogi.. No i panie wciśnięte w spodnie, w których
może i mieściły się parę lat wcześniej, nie przyjmujące do
wiadomości, że tyłek im urósł - takich też jest sporo.
Rozbrajają mnie też goście w spodniach z krokiem na wysokości
kolan. Może i sam ciuch nie jest zły, ale ci, których
widziałem, poruszali się w nim jakby mieli pełne gacie, jak
jakieś pokraki. Cóż, może tak ma być..
Ostatnio miałem okazję zobaczyć ciekawy widok: rodzinkę
ubraną prawie identycznie - ojciec biała koszula, jasne
spodnie, syn (ok. 7-8 lat) to samo, drugi syn (mały, jeszcze
niezbyt pewnie chodził) to samo. I wszyscy trzej srebrne
łańcuchy na szyjach. No, komedia..
I na koniec częsty widok latem: krótki rękaw, krótkie
spodenki, białe skarpetki i sandały lub klapki. Kwintesencja
mody letniej..
Jak mowa o modzie to warto modne mieć też dodatki różnego
rodzaju. Widziałam wiele ciekawych na: www.supergalanteria.pl .
Może warto zerknąć na te propozycje, bo są godne uwagi,
każdy znajdzie coś dla Siebie specjalnego . Dodatki takie
pasują na każdą okazję do różnego stylu ubioru.
Nie, ale chętnie tam zajrzę. A czy ktoś z was może kupował
ubrania na stronie http://supersklep.pl ?
Właśnie przypadkiem odkryłam ten sklep i zauważyłam, że
mają tam całkiem spory wybór w ubraniach i to markowych.
Można znaleźć tam takie marki jak adidas, burton, nike,
reebook, puma etc.
Odpowiadasz użytkownikowi Aimee
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.