Pytanie zadał(a) Karmelek, 26 stycznia 2010, 16:28
Pracowaliście kiedyś w jakiejś organizacji charytatywnej, wolontariacie, fundacji? Jak tak to jak długo? Podobało wam się? Sprawiało radość? Czy robiliście to dla zaświadczenia?
Nie wiem czy to można nazwać wolontariatem , ale chodziłam z
puszką na WOŚP . I naprawdę satysfakcję miałam , chociaż
zmarzłam jak ch.uj .Tylko szkoda że niektórzy uważają że
wszyscy wolontariusze se wysypują kasę z puszek -_-
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): listless, 26 stycznia 2010, 16:58
0
ja również chodziłam i zmarzłam [jak wyżej ] . no szkoda, że wszystkich się
posądza o kradzieże. a żeby kraść pieniądze które ludzie
dają z dobroci serca na taki cel to trzeba być naprawdę
frajerem. tak myślę. xd
Odpowiedział(a): smile4vere, 13 lutego 2010, 16:15
0
Nie do ciebie agrafko , to było do Kicu bo tak pierdo.liła ,
dobrze że usunęli xD
Odpowiadasz użytkownikowi smile4vere
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): smile4vere, 26 stycznia 2010, 20:52
1
Wejdź sobie na pytajnie za paredziesiąt lat jak będziesz
schorowana , żebyś zobaczyła te pierdoły które pier.dolisz
... Już wiem czemu wszystkich wkurzasz . Jedyne co mi teraz
przyszło do głowy to "szmata" . Niech Ci ktoś kiedyś
porządnego kopa w twoją szanowną du.pę zasadzi , to już o
nic więcej nie będę prosić od zycia
Wolontariat to genialna sprawa!
Jako harcerka robiłam duuzo jednorazowych akcji wolontariatu. Np
służba na Polach Lednickich- nic za to nie dostajemy, WOŚP,
praca jako wychowawca kolonijny- 5 dni pracy dzień i noc za
darmo, akcja ze zbieraniem żywności i wiele innych. Ale
największą satysfakcję maiłam zostając stałą
wolontariuszką w ośrodku dla osób i dzieci niepełnosprawnych,
niestety z tego zrezygnowałam po roku, bo nie miałam tyle
czasu, ale w te jednorazowe akcje wolontariackie nadal się
angażuję. Na tą chwilę największa frajda to zapewnianie
dzieciakom możliwości dobrej zabawy i spędzania wolego
czasu
nie bardzoo.... chyba że można zaliczyć Caritas to wtedy taak.
ale chcę dawać (od wakacji)
kasę do zoo. to tak jakby im pomagasz bo na jedzenie to
przeznaczają i wg. ale nie możesz się zbliżać tylko twoje
imie i nazwisko bd napisane na tabliczce obok.. aler to tez daje
wielką radość i satysfakcję
A słyszeliście o Stowarzyszeniu Wioski SOS http://wioskisos.org ? Pomagają
dzieciom osieroconym, porzuconym, w innych sytuacjach żeby
miało możliwość dorastania w rodzinnym środowisku, otoczone
miłością, szacunkiem oraz poczuciem bezpieczeństwa.
Organizacja ta już pomaga kilkadziesiąt lat i jest naprawdę
efektywna w swoim działaniu. Moim zdaniem warto wspierać
właśnie takie stowarzyszenia jak to, bo chodzi tutaj o dobro
najmniejszych.
Warto pomagać. W jakimkolwiek sposób czy czynami czy
materialnie, ale warto. Ja przykładowo chce oddać 1% podatku na
rzecz Fundacji Pomocy Dzieciom „Pociecha” http://www.fundacjapociecha.pl , której
działania bardzo mnie poruszyły.
Świadczenia pielęgnacyjne są kluczowym wsparciem dla osób,
które poświęcają swój czas i energię na opiekę nad
bliskimi wymagającymi stałej opieki z powodu choroby,
niepełnosprawności lub podeszłego wieku. Ta forma wsparcia
finansowego ma na celu zrekompensowanie utraconych dochodów
opiekunów, którzy z powodu swoich obowiązków nie mogą
podjąć zatrudnienia na pełen etat. Fundacja Na Pomoc udziela
niezbędnych informacji na temat warunków przyznawania
świadczeń, pomagając w zrozumieniu przepisów i ułatwiając
proces składania wniosków. Dzięki dostępności profesjonalnej
pomocy, opiekunowie mogą skupić się na zapewnieniu najlepszej
możliwej opieki swoim bliskim, mając jednocześnie zapewnione
wsparcie finansowe.