oj i tutaj się zgodzę z bambusem.
lepsza najgorsza prawda niż najlepsze kłamstwo.
i tak wszystko wyjdzie na jaw i będzie beeeznadziejne.
chociaż czasami szczerość boli to cholernie się opłaca...
W rzeczywistości wszystko jest złe. Naewt dobro, które jest
używane w nadmiarze. Więc też takie "zło" jakim jest
kłamstwo nie zawsze musi okazać się paskudne. Czasem musimy
kłamać, by uratować innym życie.
Wszystko zależy od sytuacji... Przecież nie powiemy naszej
babci, którą kochamy i szanujemy, że sweterek, który nam
uszyła jest brzydki, tylko że jest cudowny, mimo iż go nie
założymy nigdy do szkoły czy pracy Czasem trzeba powiedzieć
nieprawdę, aby komuś nie sprawić przykrości... Ja nienawidzę
swoich rodziców za ten syf, który zrobili w mojej głowie, że
przez nich nie mogę spać, często ręce mi się trzęsą,
chciałbym umrzeć, tylko mówię im jak pytają, że ich
kocham.. Nie chcę ich zranić i
robić jeszcze wiekszego mętliku w domu...
Inną sytuacja jest, jeżeli kłamiemy, bo chcemy mieć z czegoś
korzyść... Takie postępowanie potępiam...
powiem krótko. Everybody lies.
Kłamstwo jest wszędzie, telewizja, szkoła, praca, podwórko,
pociąg, autobus WSZĘDZIE. Trzeba się z tym pogodzić. Co z
tego, że nie lubimy kłamać skoro czasem los nas do tego zmusza
? mówi się trudno żyje się dalej. Kłamstwa czasem bolą,
czasem nawet bardzo, Prawda też bywa bolesna, a jeszcze bardziej
boli jak wyjdzie po kłamstwie. To jest cios. Ale cóż zawsze
trzeba się liczyć z tym, że ktoś nas właśnie okłamuje.
Takie są realia.
Kłamstwo jest złe, ale nie w każdych okolicznościach. Trzeba
przyznać, że każdy człowiek jest kłamcą. Jedni kłamią
rzadziej, drudzy częściej, ale każdy to robi. Kłamstwo jest
złe, kiedy sprawia się nim przykrość innej osobie. Przez to
nawet można zniszczyć innym albo sobie życie. Kłamstwo jest
dobre, gdy pomaga w życiu, nie tylko własnym, gdy sprawia
radość innym.
nie mam potrzeby klamac wiec tego nie robie. a drobne klamstewka
jak prawienie komplementow czy zbytnia uprzejmosc to taka drobna
polityka.
nigdy nie klamalem jesli chodzilo o cos powaznego.
nigdy nie podrywalem dziewczyn na klamstwa itp...
kocham dzieci bo sa szczere i jeszcze nie umieja klamac. a jako
dorosli sie ucza. i to jest obrzydliwe.
kłamstwo jest złe, oczywiście, ale bywają takie przypadki,
kiedy 'nie wiedzieć lepiej jest'. Czasem trzepa okłamać z
miłości. Ale tylko wtedy, kiedy czujemy się na siłach.
A prawda jest baaaardzo ciężka. Ale chyba się opłaca,
zresztą zobaczymy...
mysle, ze czasem warto sklamac
dla dobra innych, swojego
zalezy tez kogo oklamujesz i z czym
wiele osob jednak klamie niepotrzebnie
trzeba wiedziec, umiec rozroznic to, kiedy nalezy powiedziec
prawde nawet najgorsza a kiedy sklamac.
W niektórych sytuacjach trzeba skłamać, żeby ktoś nie
poczuł się urażony. Z drugiej strony ta osoba może się
zawieść na tym, że ją okłamaliśmy. Ja uważam, że jeśli
jedna osoba kłamie drugą i robi to dla niej lub z miłości, to
jest OK. Ale gdy ktoś kłamie, bo nie chce się przyznać do
tego co zrobił źle, to nie jest dobrze. Przeciez nikt nie jest
Bogie i każdemu zdarzają się chwile upadku.
kłamstwo utrudnia i jednocześnie ułatwia życie.
Ja kłamię tylko wtedy, kiedy wiem że nie zrobie tym nikomu
krzywdy i nie okłamuję osób, które darzę zaufaniem.
owieczká nie jestem i normalne, ze k£amié... sorry ale takie
zycie, bycie falszywym czasem lepiej poplaca niz najwiéksza
szczerosc, dobroc i poprawnosc
"Kłamstwo może wygrać sprint, ale to prawda wygra maraton"
nienawidzę kłamstwa, choć nie powiem jakieś drobne
kłamstewka każdemu się zdarzają i to jest normalna sprawa.
Ale jest wiele sytuacji kiedy nie należy tego robić, bo to
jeszcze bardziej rujnuje nas, innych ludzi i nasze życie.
no niby tak, ale przytoczę cytat z dr house'a:
"Jest powód dla którego każdy kłamie. To działa. Pozwala na
funkcjonowanie społeczności. Oddziela człowieka od bestii"
co o tym myslicie
Odpowiadasz użytkownikowi kasandra
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 27 marca 2010, 16:34
0
proponujé zadac osobne pytanie
tu niewiele osób je zauwazy