Jestem w 2 klasie gimnazjum, chodze do klasy z takim Łukaszem (on nie zdał rok wiec jest o rok ode mnie starszy) 18.grudnia była u mnie w domu taka jakby "impreza'' byl na niej on i pare innych osob, wtedy on jakos byl troche pijany (ale kontaktował i myslał co robi) i jakos lezał u mnie w pokoju i "spał" i ja weszłam sprawdzić co sie tam dzieje i on cos dam do mnie "a ty dasz mi buzi?" ; a ja że "a bedziesz spał spokojnie?" a on że tak i mu dałam ale to był pocałunek w usta ale na zasadzie tylko takiego "cmoknięcia" no i potem poszłam z powrotem do kuchni i siedzialam tam z 3 kolezankami bo pare osób się opiło i spali. I potem jakoś po tej imprezie tam sie mnie o nr gg zapytał bla bla... I od paru dni zabardzo nie wiem o co mu chodzi (no chyba ze ja sobie cos wymyslam-ale po to zadalam to pytanie abyscie wy mi napisali co sadzicie) bo bylam w macdonaldzie z kolezanką i ja go nie widzialam i nagle ona do kogos powiedziala "ooo hej " i ja sie odwróciłam i on stał i sie ze mną przywitał a z nia nie (i wgl jak sie wita, to zazwyczaj tylko ze mna a z innymi dziewczynami nie) i sie spytał czy mamy 1zł a ja nie miala drobnych to moja kolezanka mu pozyczyla i ja myslalam ze skoro chce złotówke to bd coś kupował a on poszedł usiąść i moja kol. powiedziala ze widziala jak sie na nas patrzył z kumplem ( bo u mnie w mc zmienili wystrój i są takie jakby "kratki" z drewna czy cos takie brązowe jakby szczebelki) i powiedziala ze pomiędzy tymi "szczebelkami" patrzył sie jeden i patrzył się drugi, ale my kupilysmy co mialysmy kupic i wyszłyśmy, wgl zauważyłam że dość często sie na mnie patrzy, i czesto siada przede mna albo za mną , czasami stara się zagadywać itp.
Co sądzicie? O co mu chodzi , a moze o nic nie chodzi? Juz myslalam... Czy mozliwe ze mu sie podobam czy cos ?I jak sprawdzic dyskretnie czy mu sie np. podobam?
Ps. On mi sie również podoba
1. Zadałam 2x to samo pytanie, ponieważ jestem tu nowa i
zabardzo jeszcze się nie znam na obsłudze tego wszystkiego
2. No właśnie jest mały problem, bo ja jestem wstydliwa, nawet
jak rozmawiamy to on mi sie stara patrzeć prosto w oczy a ja
uciekam wzrokiem, nie wiem czemu
No ej... skoro Tobie sie podoba... i jak wynika z tego co piszesz
to jemu też coś po głowie chodzi co do Cb... zagadać
można... pogadać... Heh a potem to juz z górki , np. To twoja
decyzja...twoja szansa, twoje życie... my za Cb nie podejmiemy i
za Cb nie zrobimy
Aha dzięki Moze go jakoś tak
poprostu zagam w szkole, tak abyśmy ze sobą zaczęli wiecej
gadac
Chociaż jak czasami widzę jak się na mnie patrzy czy coś to
troche mnie to krępuje xD
jak masz glupio odpowiadac to wgl nie odpowiadaj bo twoje
wypowiedzi twierdza o twoim jak niskim ilorazie inteligencji,
wiec sie nie osmieszaj bardziej niz do tej pory...
Odpowiadasz użytkownikowi kittki
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 17 marca 2010, 21:16
0
dzicinko, zdziwilabys sie jesli chodzi o moj IQ. chyba nie
potrafilabys nawet do tylu policzyc. a odpowiadam ci tak a nie
inaczej bo co mam powiedziec malej nadetej dziewczynce ktorej sie
wydaje, ze nie jest juz malym dzieckiem. twoj infantylizm mnie
przeraza, ale jesli rozwija sie tak szybko jak twoj mozg. to
bedzie tylko lepiej. bo twoj mozg sie juz od dawna nie rozwija.
mam nadzieje ze zrozumialas o co mi chodzi bo napisalem ci to
dosyc prostym jezykiem. no i nie licz na lepsze odpowiedzi z
mojej strony, bo tak jak i wielu innym wcale mi nie przypadlas do
gustu.
pogadaj z nim na tym gg najpierw, moze wyczujesz jakos jego
stanowisko, a jesli nie, to skoro juz bédziecie i tak lepiej
sié znac latwiej przyjdzie Ci z nim rozmowa na ten temat w
rzeczywistosci
Zgodzę się z tym. Już w tylu pytaniach było mówione, że
szczera rozmowa to podstawa. No ale ok Rozumie, że jesteś nowa i nie bd
się czepiać, bo do takich nie należę.
Ale zastanawia mnie jedno, jesteś nieśmiała a przelizałaś
się z jakimś facetem ?! Hm.. Podejrzane, a i jak dla mnie to..
Może lepiej zachowam to dla siebie, aby nikogo nie obrażać.
po pierwsze to są zaloty, po drugie jak sie nie znasz dobrze to
nie zadawaj pytań. po trzecie... nie wiem po co kto zadaje takie
pytania? mamy Ci powiedzieć regułkę? każdy człowiek jest
inny i do każdego trzeba podchodzić inaczej.
Co do ciebie, to pogadaj z nim, a co do pytania, to po co je
zadałaś, skoro i tak już pewnie sobie wymyśliłaś ,że się
w tobie zakochał, a nas się pytasz pewnie tylko po to,
żebyśmy to potwierdzili
matko zadałam pytanie bo w koncu ta strona jest od zadawania
pytan, wiec nie rozumiem po co te uszczypliwe odpowiedzi ? Okey,
rozumiem, ze jest takich pytan pełno ale kazdy ma inny problem i
chyba powinno sie uszanować taka osobe, i albo odpowiedziec
normalnie na dane pytanie albo wgl nie odpowiadać?
już późno, ale porozmawiaj z nim, tak na luzie, o byle czym,
np. zapytaj czy ma problem z nauką i możne mu w czymś
pomożesz, a jak coś ma wyjść, to wyjdzie
jak ktoś jest piany to zazwyczaj mówi prawde...
sądzę że do ciebie czuje mięte albo Cie bardzo lubi ale
raczej cos ku miłości..
spróbuj z nim, może się udać.
Będziesz miala wszparcie od jego strony, może być naprawde
fanie...
Jak będziesz go widziała do zagadaj do jakieś swojego kolegi i
udawaj tak żeby on myślał że coś między wami i jest i wtedy
zwróć uwagę na jego reakcje. Jeśli sobie pójdzie to może
znaczyc że nic do ciebie nie uczuje , a jeśli będzie się
gapił, lub podejdzzien i coś tam będzie gadał to wtedy maże
znaczyć że mu się podobasz