Mam straszną babkę.! ( czyt.Babcię ), jest naprawdę najgorszą osobą w moim życiu.!
Lepiej traktuję najgorszego wroga niż ją.! Mam jej dość, jest okropna i bezczelna.!
Grzebie w moich rzeczach.! Ostatnio czytała mój pamiętnik, zaglądała do portfela, nawet w moich ciuchach grzebała.! To samo robi z rzeczami mojego brata.! Wczoraj, grzebała mamie skrytce z pieniędzmi.! Ja nie boję się o tym mówić, mam ochotę ją nawet zabić.! Nikt nie ma takiej babki jak ja.! Moi rodzice wiedzą co ona robi, i codziennie na nią się drą, że jak nie przestanie grzebać w naszych prywatnych rzeczach.. to coś tam..! Codziennie mi się obrywa od babki, za to że rodzice na nią krzyczą.! Wyżywa się na mnie i Wyraża się jak do psa.! Po prostu mnie nienawidzi. !
Jeśli nie przestanie, zabiję ją.! Mówię to poważnie, mam jej dość, kiedyś popchnę ją ze schodów, i się zabije.! Mam jej dość.!
Pomóżcie mi, bo już nie wytrzymuję.!
Lili a czemu Ty tak się bulwersujesz Każdy ma prawo do odrobiny
prywatności, nikt nie ma prawa i nie powinien plądrować jej
pokoju, przeszukiwać kieszeni lub czytać prywatnych zapisek
Pytajko posłuchaj Osy może Ty
traktujesz swoją babkę jak mebel
Muminku zgodzę się z Tb, że każdy ma prawo do prywatności i
wgl, ale każdą sprawę da się załatwić na spokojnie. A nie
trzeba od razu na taką osobę nawalać. Może podchodzę do
sprawy zbyt osobiście, ale nic na to nie poradzę. Wq mnie takie
coś, więc sry bardzo.. Jeżeli komuś się nie podoba moje
zdanie trudno. Piszę co myślę, co czuję i nikt mi tego nie
zabroni...
Odpowiadasz użytkownikowi Lili
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 20 marca 2010, 11:34
0
Masz rację a ja myślę że pytajka jest może nawet za bardzo
świadoma swoich praw i tego co niesie za sobą demokracja, może
trochę cwaniakuje i stawia się ponad innymi...
To by było tak jak z zakazem karania dzieci klapsem....
tj +- 10letnie dziecko nabroiło matka lub ojciec próbują
ukarać je klapsem oczywiście a ono wykrzywia się i krzyczy ,,i
co k...a uderzysz mnie, zaraz idę na policje" ...i co wtedy może pytajka jest takim dzieckiem
.... może
No może jest.. Eh.. Różnie to teraz z dzieciakami bywa.. I
naprawdę dobija mnie to, że Pytajka nie widzi w całej tej
sytuacji swojej winy.. No, ale nic na to nie poradzimy, a Ona i
tak bd wciąż twierdziła swoje, jednak kiedyś się na tym
przejedzie i wtedy bd płacz i lament.. Niech tylko ktoś się
tak zachowa wobec Niej.. Albo gdy poczuje wstyd, gdy Jej babci
coś się stanie.. Oby do tego
nie doszło, bo nie życzę źle nikomu...
Nie zabić! Ja nie wybaczyłabym sobie nigdy czegoś takiego!
Trzeba się cieszyć, że się w ogóle babcię ma, bo niektórzy
od urodzenia już jej nie mieli... A zresztą, co zrobisz jak
się wyda?