mnie baba codziennie straszy i mi grozi zebym sie do roboty
wzial. ale ja sie nie boje.
a tak powaznie to zalezy w jakim sensie kto grozi i kto to jest.
efekt moze byc rozny. mi nikt nie grozi bo mu przy.... od razu
ale chyba lepiej wziasc taka grozbe pod uwage. wariatow jest
pelno...
Jak do tej pory nie spotkałam się z żadnym groźnym typem , a
w szkole od wieków słyszałam groźby i się z nich śmieje .
Bo jakoś czekam czekam aż się spełni to co ludzie mówią i
jakoś się nie doczekuję
gdybym zaczé£a dostawac jakies anonimowe pogrózki, pewnie bym
sié przejé£a, ale póki jest to ktos, kogo znam, z kim mam
stycznosc jestem w stanie zapanowac nad sytuacjá. A tak ogólnie
to nigdy poza jakimis s£ownymi "incydentami", które zosta£y
wyjasnione nikt mi nie grozi£. Ale by£a jedna osoba, która
kiedys próbowa£a mnie nastraszyc na zasadzie "co to ona nie
moze i jak to mi nie zaszkodzi" ale o dziwo okaza£o sié, ze
sama tym tekstem sié osmieszy£a i zniszczy£a w oczach innych
ludzi. Tak wiéc grozby jak widac potrafiá yc broniá
obusieczná.
Zależy kto- jeśli jakaś kumpela czy kumpel, to zaczynam się
śmiać, a jak ktoś inny, np.koleś ze starszej klasy czy coś,
to mu puszczam wiązankę, to się dowala xD
Hm. Czasem mnie dotyka strach, ale zazwyczaj samo przechodzi,
czas leczy chorą sytuację. W ogóle to takie zachowania są
żałosne, w szczególności w wykonaniu cwaniaczków