Pytanie zadał(a) GosiaczekOsa, 15 kwietnia 2010, 19:58
Pewnie słyszeliście już o tym, że Doniu, Wiśnia i jeszcze jakaś pseudo-artystka nagrali piosenki na temat tragedii Smoleńska. Skąd Waszym zdaniem ten pomysł ?? Chęć rozgłosu, zarobku, faktyczna intencja łączenia się w bólu... a może bezmyślność, głupota, brak szacunku... ?
Trudno wyczuć co konkretnie, ale jak dla mnie to tylko chęć
rozgłosu... Powiedziałabym nawet, że chęć zarobienia na
nieszczęściu innych... Ludzie wszystko potrafią wykorzystać
:/
Odpowiadasz użytkownikowi Esme1234
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 15 kwietnia 2010, 20:41
0
i slusznie myslisz. bo dzielo to to nie jest. bezczelnosc ludzka
nie zna granic. kasa, kasa i tylko kasa.
lubię Donia. nie słyszałam ani o piosence ani piosenki, ale
myślę, że jeśli nie ma tam nic kpiącego to nie jest to brak
szacunku i jest to szczere. Dlaczego w ogóle przyszło Ci do
głowy, że napisanie piosenki to brak szacunku?
Raperzy piszą to co myślą, najczęściej szczerze, chyba, że
są zjedzeni przez komercję a Doniu wydaje mi się taki nie
jest. katastrofa sprawiła że miał wenę, chciał upamiętnić
to napisał tekst, tak sądzę. podaj tytuł to odpowiem mając
lepsze podstawy.
Odpowiadasz użytkownikowi 0natka0
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 15 kwietnia 2010, 21:14
0
w moim pytaniu nie ma insynuacji... zadałam pytanie o to co
użytkownicy myślą
wypowiedziałaś własn zdanie - tak samo inni wydadzą swój
osąd, a być może w ich oczach będzie to właśnie brak
szacunku czy chęć zrobienia biznesu itp itd...
linki podałam wyżej
ok był wyżej link do piosenki więc piszę jeszcze raz. Doniu
zrobiłby lepiej gdyby opublikował to później bo nie byłoby o
czym teraz gadać. ale dobrze napisał, komentarze tekstu,
teledysku, większość pisze że piosenka jest prawdziwa, że
oddaje hołd. tylko Wy widzicie tu problem Nie mówię, że jest genialna czy
coś, ale mówię, że napisał prawdę, a piosenka napewno
upamiętni ważny kawałek historii. a czy kawałek Hemp Gru-63
dni chwały też nazwiecie brakiem szacunku czy inną złą
intencją? chłopaki robią ze swojej muzyki kasę, czy to ta czy
inna piosenka. jakby nie mieli z tego nic nazwalibyście ich
frajerami. a uwierzcie, że w polskim hip hopie oni nie
zarabiają dużo i pracują, co jest ich głównym dochodem.
Co prawda Doniu opublikował trochę za wcześnie ten kawałek.
paul nazwał bezczelnością, bambus uważa za czystą
komercją... reszta też widzi pojedyncze aspekty a ja tylko próbuję im pokazać że
wcale nie musi być tak szaro.
Odpowiadasz użytkownikowi 0natka0
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 15 kwietnia 2010, 21:47
0
"też nazwiecie brakiem szacunku czy inną złą intencją" - a
kto tak nazwał ponawiam
Natka mówisz tak, bo go lubisz
Gdyby był Ci obojętny to byś to olała, albo wyraziła po
prostu swoje zdane... gdybyś go nie lubiła, bo byś go
pojechała równo...
Dlatego nie przepadam za znanymi ludźmi, bo w 90% lecą w
komercje...
Lubię np. Suma Styli,Mateja btw. mój znajomy, wiem co
przeżył, wiem dlaczego to robi, i nie robi tego dla kasy... A
Ci bardziej znani, myślą sobie, a ludzie mnie już kochają, a
to walnę sobie piosenkę o tej katastrofie, a co mi tam i tak
mnie kochają, więc to będzie hit, bd. bardziej sławny, zer na
moim koncie więcej, i uznają mnie za patriotę...
error, tak bo go lubię nie
zastanawiałam się co by było gdybym go nie lubiła, ale
wiedząc, że np Ich Troje z tgo co słyszałam też coś
napisali to nie zjadę ich mimo, że ich nie lubię. nie
przeszkadza mi to że ktoś sobie piosenkę napisał
i tu sie mylisz! DGE ma na wstępie 'hymn' w wykonaniu
Kaczyńskiego, Hemp Gru ma kawałek o powstaniu, 52 Dębiec ma
kawałek pt. Powiem o treści: "Zabrać innym przecierz sobie
nikt nie weźmie weź mnie ze soba ja też chce mieć nieźle
mieć służbowe auta jak panowie posłowie czytać gazete sobie
w ławie sejmowej kupić sobie za pieniądze państwowe nowe
dębowe meble urzędowe mieć diete a nie być na diecie być
radnym a nie być nieporadnym być ważnym ale nie zbyt odważnym
myśleć indywidualnie tylko nie formalnie tak jest bezpiecznie i
tak jest bezkarnie"
ha, NIE BYŁO SŁYCHAĆ BO SIĘ NIE SŁUCHAŁO.
Zasrana komercha, żerowanie na żałobie, na ludziach, na
tragedii...
Robią z tego pier doloną szopkę, współczuję rodzinie...
obawiam się, że ich intencje i decyzje... zostały zepchnięte
na drugi plan, i nikt ich nie słucha... moja mama znała Marię
Kaczyńską, spotykały się w sklepie... to byli skromni ludzie,
jak na urząd który sprawowali... wątpię, aby tak samo oni,
jak ich bliscy życzyli by sobie takiej szopki...