Nie pytam kto oglądał ten film bo napewno większość oglądała a nawet pewnie wszyscy. Wzruszył was ten film i historia tego statku? Jakie mieliście uczucia po obejrzeniu tego filmu?
Ja go nigdy do końca nie obejrzałam Zawsze zasypiałam, bo w tv
oglądałam. A to mnie w domu nie było, a to zmęczona byłam...
Zawsze coś. Ale na tyle ile go obejrzałam, mogę stwierdzić,
że to dobry, wzruszający film. W Hollywood szał zrobił,
dostał trochę Oscarów - należało mu się
Odpowiadasz użytkownikowi Rinkashimikika
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): zbuntowana666, 14 listopada 2009, 18:09
A ja Titanica zawsze oglądałem i to chyba ze 100 razy Po oglądnięciu tego filmu sobie tak
pomyślałem, że jak Oni coś takiego przeżyli to ja nie wiem
co ja na ich miejscu bym zrobił Chyba bym się posrał ze strachu
Od strony technicznej film jest ok, dobre efekty. Zawsze oglądam
od momentu uderzeni o górę. Statek stał się już
nieśmiertelny, bo nawet jak by w swój pierwszy rejs zatonął
QM2 to pamiętano by to tylko 3 miechy, Titanic miał wokół
siebie otoczkę tajemnicy/fascynacji już w trakcie budowy.
Kilkakrotnie go oglądałam. Aktorzy to świetnie zagrali, zawsze
się popłakałam .. Wzruszający film, ale pokazuje, że
prawdziwa miłość istnieje, że można się zakochać od
pierwszego wejrzenia, a później może się to zamienić w true
love i że można poświęcić
życie za ukochaną osobę.
owszem widziałem ten film, i uważam że to naprawdę dobry
film, na pewno wzruszający i zmuszający do refleksji jak my
sami byśmy się zachowali w obliczu takiej tragedii.. a co do
gry aktorskiej to nie mam im nic do zarzucenia a poza tym to ten
film świetnie się ogląda z ukochaną osoba
OMG! Zawsze go oglądam jak jest w tv. Strasznie mi sie podoba.
Cud... Piękna historia... Taka
poruszająca serce. (baaardzo poruszająca w szczególnośći że
tragedia cała kończy sie w wodzie.)
oglądam go za każdym razem jak leci w tv.
i za każdym razem jest tak samo wzruszający.
Najciekawszy moment to ta cała ewakuacja, jak statek sie zatapia
i wgl..
Swoją drogą fajnie było by coś takiego przeżyć ^^
Odpowiadasz użytkownikowi MegiXparowka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): agulka66623, 17 sierpnia 2009, 00:09
1
Chyba zwariowałaś...
ciekawe czy gdybyś znalazła się choćby na kajaku który się
trzaska o skały byłoby Ci tak fajnie, ze juz nie wspomnę o
takiej katastrofie jaką było zatonięcie Tytanica
piszesz, że fajnie by było cos takiego przeżyć... w przypadku
znalezienia sie na tonącym statku pewnie że fajnie by było
przeżyć, to zawsze lepsza opcja niż się utopić
no Ba! piękny film. wkurza mnie jak ktoś się z tego śmieje
czy coś w tym stylu... tyle osób zginęło... NIECH KTOŚ TO
PRZEŻYJE A POTEM NAM OPOWIE I CIEKAWE CZY ZMIENI ZDANIE.
na ogół Film jest idealny lecz prawdziwa historia musiała być
inna
ponieważ skąd wiedzielibyśmy co niektórzy ludzie na statku
mówili?
tego niewiadomą rzeczą jest właśnie te pytania... ....
ponieważ ta kobieta bardzo stara lecz wiedziała każde
słowo?
Film wspaniały i darze wielkim współczuciem ludziom którym to
się zdarzyło