Nie, nie ma jak dla mnie na to żadnych dowodów.

Pracuję nad tym..

Nie, a okulary powiedziałabym nawet, że dodają uroku :)

Ee, Killme zabrał mi odpowiedz ;( :P. Ale dodam tylko, że szczerze zazdroszczę zgodnym rodzeństwom :P

Kiedy najdzie mnie ochota to czytam. Teoretycznie jestem w trakcie czytania 3 książek, ale tylko jedną kontynuuję. Jedna jest zadziwiająco dziwna :D. Druga..jakoś nie potrafi mnie wciągnąć. A trzecia, którą czytam jest ''Szkoła uczuć'' Curtis Sittenfeld. Moje rozeznanie w książkach nie jest duże, ale jedną, którą mogłabym polecić jest ''Pamiętnik narkomanki'' Barbary Rosiek.

Jasne, że nie są gorsi. Kolor nie świadczy o osobowości, no przecie :P

Do Killme (piszę na wszelki wypadek do kogo, bo może znów mnie gdzieś na dół wypi*przy:P). Wiesz, ciężko porównywać problemy, czy ktoś ma gorzej, czy lepiej. Każdy rozpatruje się oddzielnie. Nie wiem jakie są Twoje problemy, choć kiedyś czytałam o tym, że Twój przyjaciel zmarł. Po takim zdarzeniu nie da się szybko pozbierać, to wielki cios i jeśli to o ten problem chodzi, czy jeden z wielu, to mogę napisać, że nie przesadzasz. Każdy dochodzi do siebie w swoim czasie..

Hm, jakiś tam medal za któreś miejsce w siatkówce w podstawówce xD. Nie pamiętam nawet jaki:P. Nie no. O innych osiągnięciach trudno mi mówić, bo jeśli chodzi o sferę relacji z ludźmi czy uczucia to wydaje mi się takie płytkie nazywanie tego osiągnięciem.. Więc jako takiego, z którego naprawdę byłabym dumna nie mam.

A pytasz z ciekawości, bo chcesz wiedzieć jakie ludzie mają problemy, czy chcesz się zabawić w psychologa?:)

A gdzieś mnie na dół wykopało, to miała być odpowiedź dla PiKeyPLa.

Otóż to. Choć raczej chodziło mi żeby zwrócić uwagę na to, że ludzie nie są świadomi jak giną zwierzęta (takie właśnie jak kury w Polsce), które potem trafiają na ich talerze, a dziwią się, że koty można zabijać, a później jeść je dla własnej chęci.

To w takim razie facet byłby kretynem, gdyby pomyślał, że skoro kobieta już współżyła to jest dziwką.. Jej sprawa jakie chce sobie ułożyć życie seksualne! (choć nie mówię tu o nastoletnich dziewczynach, bo bardzo rzadko się zdarza żeby naprawdę były gotowe na seks;])

A dlaczego chciałbyś zostać satanistą, zadałeś sobie takie pytanie? Jakie to ma korzyści? Jeśli chodzi o twoje pytanie to jak możesz je zadawać?! Naprawdę potrafisz podejść tak bezuczuciowo do zabicia kota i wrzucenia go na patelnię czy smakowania jego flaków na surowo? Jeśli sumienie nie daje ci nic znać tzn, że jesteś chory.. Zresztą inne zwierzęta, których jedzenie (choć nie rozumiem jakim prawem) jest dozwolone wcale nie giną w lepszych warunkach niż w jakich zginęło by każde inne zwierzę z powodu bezduszności człowieka..

Ogólnie nie lubię wspominać siebie jako małego dziecka. Nie powiem, żeby dzieciństwo było spie*rzone, ale kiedy myślę jaka byłam.. Rozpieszczone, samolubne, krzykliwe (krzyczałam tylko na mamę), histeryzujące, dające się łatwo zmanipulować, zakompleksione dziecko.. No dobra, nie wszystkich wad się pozbyłam. Ale głównie to psuje mi wspomnienia z wczesnego dzieciństwa. No może nie głównie. Ale po co gadać o przyżyciach :p

No ba! Do momentu kiedy kobieta poczuje pełną gotowość :)