Pytanie zadał(a) Miiriiam, 29 sierpnia 2011, 14:46
Cześć. Mam takie niecodzienne pytanie. Jakiś rok temu (może troszkę więcej) poznałam dziewczynę z którą można powiedzieć się zaprzyjaźniłam. Dziewczyna jest w moim wieku. Piękna historia miłości. Kiedy ją poznałam, Ona zaczynała zakochiwać się w pewnym chłopaku. Piękna historia miłosna trwała przez rok. Do chłopaka ktoś napisał wiadomość że "wzięła Go na dziecko" co jest kompletną bzdurą! Chłopak jest bez pracy i na dodatek zażywał alkohol. Jak sama powiedziała, gdyby tak było to znalazła by kogoś kto miałby pieniądze. I z tym się akurat zgodzę. Ale przejdźmy do konsensusu. Obiecałam dziewczynie że pomogę jej zrobić taką małą wyprawkę. Pieluszki, smoczki, buteleczki, ubranka i takie tam różne głupotki. Popytałam wśród znajomych i każdy tam dorzuci niewielką sumkę. Popytam tez wśród znajomych którzy już mają dzidziusia o jakieś zadbane ubranka. Dzieci szybko rosną więc nie ma sensu kupować całkiem nowego asortymentu. Namawiam o złożenie chłopaka o alimenty i wiem że może dostać 1000 zł od państwa jeżeli jest samotną matką. Może Wy moi drodzy macie jakiś pomysł? Wszystko się liczy. Serdecznie przepraszam jeżeli pytanie się powtórzyło ale przyznam że nawet nie sprawdziłam. Z góry wielkie dzięki.
tysiąc złoty to tak zwane becikowe które dostaje się
jednorazowo .
alimenty to nie będzie prosta sprawa jak wnioskuję z opisu ale
na szczęście ktoś o tym pomyślał: jeśli chłopak jest
niewypłacalny - nie ma pracy i z czego płacić alimentów, to
jest coś takiego jak zasiłek alimentacyjny który może
dostawać od państwa tyle że wtedy istotna jest wysokość jej
własnych dochodów, bodajże na jedną osobę w "rodzinie" czy
coś w tym stylu. nie pamiętam jaka jest granica... (poszperaj w googlach)
co poza tym.. tak jak mówisz nie opłaca się kupować nowych
rzeczy dla dzidzi bo takie maleństwa szybko rosną więc może w
lumpeksach ? czasem można znaleźć naprawdę fajne i zadbane
albo wręcz nowe, rzeczy za śmieszne pieniądze. na początku na
pewno będzie ciężko ale jak rozplanuje to wszystko z głową
to na pewno da sobie radę - trzymam kciuki
poza tym ma przecież rodziców, prawda ? nie mówię, że to ich
obowiązek żeby ją i dziecko utrzymywać... w żadnym wypadku.
ale no może jakoś jej pomogą ? no i rodzice chłopaka ?
przecież to będzie ich wnuczek tudzież wnuczka
Odpowiadasz użytkownikowi listless
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 30 sierpnia 2011, 12:26
0
Ten próg o którym piszesz to około 350 zł, jeżeli chłopak
nie ma środków do płacenia alimentów w następnej kolejności
jest to obowiązek jego rodziców, Niech koleżanka złoży pozew
o alimenty najpierw dla niego gdy nic z tego nie wyjdzie, należy
zająć się jego rodzicami. Do takich historii podchodzę bardzo
sceptycznie i zazwyczaj nie pozostawiam suchej nitki na
bohaterach, dlaczego? bo wszyscy mądrzy, dorośli,
odpowiedzialni, 13-14stki pytają czy nie za wcześnie na seks a
jak która zajdzie w ciąże to lament i okazuje się żę z
niewłaściwym facetem, e tam facetem? jakąś sierotą , i co po
pieniądze do państwa a państwo to co? drukarnia papierów
wartościowych? to także moje podatki, pewnie niewielkie, ale
jednak i ja nie zamierzam płacić za to że młodzi rodzice nie
potrafili się zabezpieczyć, do roboty i zapi.erdalać
Więc tak, wiem że ten tysiąc złotych to jednorazowo ale
zawsze coś a o alimentach też akurat wiedziałam Jest taka strona mojeciuchy.pl gdzie
niektórzy oddają ciuszki " za darmo" popisałam do tych osób i
wyjaśniłam jaka jest sytuacja. Mam nadzieję że ktoś się
odezwie.
Odpowiadasz użytkownikowi Miiriiam
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): listless, 29 sierpnia 2011, 19:33
Muminku zgadzam się z Tobą w 100%. Popełniła błąd, jak
każdy z Nas. Jednak chcę jej bardzo pomóc, zresztą jestem
takiego zdania że jak mogę to pomogę. Dziewczyna w tym
przypadku też nie będzie miała łatwo. Ale dzięki za
odpowiedzi. Zawsze to coś więcej. Co dwie głowy to nie jedna.
Też radziłabym złożyć wniosek o alimenty. Ostatnio porady
prawnej zasięgałyśmy z siostrą tutaj http://www.ad-rem.net.pl/ Niestety jej były mąż wyjechał
za granicę i gdzieś ma swoje 2-roczne dziecko