Pytanie zadał(a) Malutka18, 07 stycznia 2012, 20:33
Byłam z chłopakiem na swieta u jego mamy we Włoszech przez 2 i pol tygodnia tam bylismy czyli razem praktycznie cały czas. Bardzo malo sie klocilismy wlasciwie tylko pod koniec pobytu tam on mnie denerwowal mowil ze go draznia nie moglam sie przytilic czy cos w tym stylu itd tlumaczyl to rzuceniem palenia niewiem moze faktycznie przez to był taki. Ale przyzwyczailam sie do niego bardzo przez ten czas bałam sie tego ze po powrocie kazdy zostaje w swoim domu. Jka przyjechałam do domu to zasnac nie mogłam bez niego smutno mi bylo caly czas myslalam o nim chcialam miec z nim kontakt chcialam zeby pisal do mnie a on jak wrocilismy to zaraz polecial do kolegow i tak jest od powrotu caly czas zadko sie odzywa nie interesuje go co robie itd gdy ja cos pisze do niego to nie odpisuje mi zachowuje sie obojetnie niedlugo mamy zamieszkac razem.. Czy on znudzil sie moja obecnoscia?Ja sie juz za nim stesknilam a on nie zachowuje sie dziwnie tak. Czy ja sobie tylko cos wkrecam..?
Szczerze? Uważam, że po prostu jesteś zbyt nachalna. Wracacie
z wypadu na którym byliście ponad 2 tygodnie razem i od razu
chcesz, żeby do Ciebie pisał, dzwonił itd. To chyba oczywiste,
że chce się spotkać ze swoimi kumplami. Daj mu więcej swobody
bo narazie skutecznie go odstraszasz i pewnie stąd to jego, dla
ciebie dziwne (dla mnie normalne) zachowanie.
Zgadzam się w zupełności z moim przedmówcą. A poza tym, z
albumu Złotych Myśli:
Miłość oznacza rozprowadzać ciepło,
nie dusząc się przy tym wzajemnie.
Miłość oznacza być zupełnie blisko siebie,
jednak bez chęci zawładnięcia drugim.
pozdrowienie.dbv.pl
Odpowiadasz użytkownikowi Mniszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 09 stycznia 2012, 18:52
1
Nie rozumiem, po co te minusy, w pełni zgadzam się z Mniszkiem,
chłopak nie może się przecież czuć tak, że nie będzie
mógł złapać oddechu, daj mu może trochę luzu ?
Ja Cię rozumiem Malutka, też na Twoim miejscu pewnie bym tak
reagowała
Inni piszą, że powinnaś wyluzować, może racja.
Ja na Twoim miejscu oczekiwałaby, że chłopak szczerze powie,
że jest ok, tylko chce trochę wolności, ale z życia wiem, że
Oni nie są tak szczerzy
Myślę,że powinnaś z nim szczerze porozmawiać ... Wiem że to
nie jest łatwe ale spróbuj. Przez takie czarnowidztwo że się
tobą znudził tylko możesz zaszkodzić waszemu związkowi.
Powodzenia. Życze szczęścia .
Odpowiadasz użytkownikowi tancerka15
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.