Pytanie zadał(a) GosiaczekOsa, 28 października 2009, 20:52
Nie mam tu na myśli używek. Tylko i wyłącznie złe nawyki z rodzaju np. kultury osobistej, sprzątania, żywienia, koleżeństwa itd... Z czego sami w sobie nie jesteście dumni albo po prostu co Was w sobie nie zadowala ?
Nienawidzę po sobie sprzątać (), czasami jestem zbyt uczynna i pomocna - jak ktoś mnie o
coś prosi "Ej, Magda, weź pożycz to i to", to ja już
odruchowo mówię "tak" mimo że wiem, że dana rzecz zaraz mi
będzie potrzebna...
Wiem, że miałam takich złych nawyków więcej, ale w chwili
obecnej nie potrafię sobie przypomnieć
Odpowiadasz użytkownikowi czarnaowca
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): sakurcia, 29 października 2009, 07:02
0
mam tak samo jak ty z tym sprzątaniem i pożyczaniem....
Odpowiadasz użytkownikowi sakurcia
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): czarnaowca, 29 października 2009, 20:35
0
ooo... no i przypomniało mi się:
- najchętniej przespałabym cały dzień,
- jestem roztrzepana
- o wszystkim zapominam
- mam niepodzielność uwagi
- jak ktoś się czepia, to zawsze mu coś wygarnę nie zależnie
od okoliczności
- i dalej mam wrażenie, że zapomniałam o czymś istotnym...
- po pierwsze nie jadam sniadan, zabieram sie za nie dopiero kolo
12 najwczesniej
- po drugie przesiaduje po nocach na necie (pewnie Ktos z Was i
tak juz to zauwazyl ) a swojá
drogá pzdr dla niuniaSko
- po trzecie przeklinam, czasem wtedy gdy to niepotrzebne
- po czwarte smiecé w samochodzie
- po piáte przesalam (ale dlatego ze lubie, bo mi tak smakuje,
ale wiem, ze innym nie )
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 30 października 2009, 18:51
Przeklinam nawet gdy nie trzeba, staram sie tego od uczyc. Zostawiam wszystko na ost chwile.
Przesiaduje po nocach. Chodze po mieszkaniu i myje zeby. Lubie
dodawac duzo przypraw ostrych.
Nie poscielone lozko mam do ... 15. Zawsze jak przychodze do domu
to zdejmuje buty w pokoju zamiast w korytarzu, pozniej jest pelno
piachu itp.
- po szóste jak mam nieumalowane paznokcie albo niezalozone
tipsy to obgryzam pieruńsko
- po siódme zostawiam garnki w zlewie przez noc do rana a potem
trzeba niemal zebami gryżc
- po ósme jak sama czegos nie zrobię to znaczy, ze zrobione to
zostało zle i poprawiam po kims
- po dziewiąte jak nie krzyczę to mówię podniosłym tonem i
często strzelam focha
- po dziesiąte niedopuszczam innych do słowa
Obgryzanie paznokci, klnę jak szewc, darcie mordy, bycie
niezmiennie bezczelną w stosunku do starszych, totalny burdel w
pokoju (poddaję się! Już nie chce mi się sprzątać po mojej
siostrze), nagminne zostawianie syfu przed komputerem (czytaj
sterta naczyń i resztki jedzenia w klawiaturze), robienie
wszystkiego na ostatnią chwilę, nigdy nie ścielę łóżka,
obgryzanie ołówków bywało kiedyś, teraz nie byłabym w
stanie pogryźć mojego profeszynal zestawu ołówków na rysunek
i malarstwo....więcej grzechów nie pamiętam
nie chce mi sie rano wstawac^^
za dużo przeklinam jak sie zdenerwuje^^
jestem leniem^^
czasami obgryzam paznokcie^^
czasami nie słucham jak ktoś do mnie mówi^^
O tak..jak jestem gdzieś, gdzie nie muszę zmywać, to zawsze
przez użyciem jakiś naczyń, je myje bo mam obsesję że ktoś
lub zmywarka nie zrobi tego tak dobrze jak ja-no i to głupio
wygląda zawsze