Pytanie zadał(a) GosiaczekOsa, 29 stycznia 2010, 22:57
Czésto w rozmowach, artyku£ach, programach ludzie (szcególnie mézczyzni) wypowiadajácy sié na temat homoseksualizmu lub biseksualizmu mówiá, ze seks gejowski ich odraza, ale lesbijski jest do zaakceptowania, bo kobiety wygládajá ponétniej i estetyczniej. Podobnie jest w przypadku zwiázków - £atwiej w spo£eczenstwie zaakceptowac lesbijskie zwiázki niz gejowskie. Na czym polega wg Was az taka ogromna rozbieznosc ?? Przeciez zwiázek /seks homoseksulany to zwiázek /seks homoseksulany i nie powinno sié go rozrózniac pomiédzy którá p£ciá wystepuje. Albo sié akceptuje albo nie. Gdzie jest "pies pogrzebany" ?
troche to dziwne rzeczywiscie. homo to homo niezaleznie od plci.
ale powiedzmy sobie szczerze jesli chodzi o estetyke: naga
kobieta jest atrakcyjniejsza niz nagi mezczyzna. i moze o to tu
chodzi.
Wiadomo facet hetero widzący 2 kobiety uprawiające seks po
prostu sobie zwali i jest zadowolony, szczęśliwy i jest dobrze
... bardzo często ludzie mówiąc o homoseksualizmie zaliczają
do niego tylko gejów - spotkałem się z takim czymś - nie
potrafię zrozumieć dlaczego gej jest na marginesie
społeczeństwa. Ogólnie kobiety są bardziej tolerancyjne a
faceci hetero może boją się czegoś? Nie mam pojęcia. Gosiu
bardzo często mnie to też zastanawia ale cóż to jest Polska
...
Rzeczywiście tak jest , chociaż wydaje mi się że kobietą
chyba bardziej przeszkadzają lesbijki
a facetom geje
Tak zauważyłam ....
Ja ani do lesbije ani do geji nic nie mam
dokładnie proszek ma racje. Wszyscy tolerancja, tolerancja a jak
klikniesz następny temat o homoseksualistach albo emo to wszyscy
tylko to podały! to pedały!
Dla kobiet bardziej podniecający jest seks facetów i odwrotnie,
ale faktem jest, że Polska to nietolerancyjny kraj, i każdy
"odmieniec" jest dyskryminowany
Odpowiadasz użytkownikowi devlieger
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 29 stycznia 2010, 23:32
6
ciekawa jestem czy ktoras z pytajniczek lubi patrzec na mezczyzn
w akcie
Staram sie byc tolerancyjna ale nie powiem że milo mi sie patrzy
na geje czy lesbijki :/
Ale nie zamierzam tego potepiac,to co czuja to jest ich sprawa
nie należy ich potepiac za uczucia i odmienność bo to co inne
nie zawsze jest gorsze.
Odpowiadasz użytkownikowi Nostie
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 29 stycznia 2010, 23:57
0
no w£asnie, poruszy£as Nostie dobry temat mianowicie "innosc" -
czy to faktycznie jest jakas odmiennosc kochac kobiete czy
mezczyzné w przypadku gdy darzácy uczuciem jest tej samej p£ci
przeciez mi£osc to mi£osc,
mamy rozgraniczac kogo wolno nam kochac a kogo nie
Ja myślę tak. Co kto robi w sypialni to jego sprawa jeśli
partnerzy się dogadują i mają z tego satysfakcje to ok. Ja
nikomu za materac nie robię i dopóki nie wywlekają swoich
"intymnych zachowań" jak sama nazwa mówi- intymnych- i nie
robią z nich problemu to ich sprawa. A co do pytania głównego,
mnie się osobiście sex gejowski nie podoba z uwagi jego
powiązania z odbytem. a to czy się całują 2 kobitki czy 2
facetów to sprawa ich prywatnych upodobań.
to samo co wyżej
A co do pytania głównego, mnie się osobiście sex gejowski nie
podoba z uwagi jego powiązania z odbytem.
żaden sex w połączeniu z odbytem mi się nie podoba takie
zwichnięcie zawodowe
a jak sie witaja psiapsiulki
caluski a jak kumple uscisk reki... piosenka Katty Perry
- I Kissed A Girl nikogo to nie
odraza ale jak by byla w wersji meskiej to by bylo obrzydzenie i
gejostwo.. to tylko maly przyklad jak ogolnie sa postrzegane
stosunki miedzy kobietami a facetami..
Właśnie... tolerancja... Wielu ludzi nie wie co to znaczy.
Mówią "jestem tolerancyjny", zobaczą geja "ja pier**le, trzeba
mieć fioła żeby być takim". .
To jest po prostu paskudne.
Bardzo dziwne jest właśnie to, że lesbijki są uznawane za
'coś' lepszego. Geje natomiast są uważani za coś, co jest
karalne (najlepiej karą śmierci).
Zazwyczaj to faceci mają wiele powodów do tego, żeby tam
jakiegoś homoseksualiste zdyskrymininować.
bycie gejem lub lesbijka nie jest moim zdaniem powodem do tego by
czuc sie uprzywilejowanym, bo wtedy nalezaloby odizolowac ludzi
majacych rodzine i dzieci od reszty "spoleczenstwa".
moim zdaniem normalna rodzina to maz, zona i dzieci. dwaj faceci
+ pies to nie rodzina. wiec co mam popierac? rodziny zyjace jak
moja czy .........?
zgadzam sie tu z opinia Kosciola. "nie negujmy ludzi lecz ich
czyny" (kard. Dziwisz)
Odpowiadasz użytkownikowi gentelmanpaul
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 30 stycznia 2010, 10:52
-1
ale nikt tu nie mówi o przywilejach. Chodzi o równosc.
Seks z psem to zoofilia, Paul czyli dewiacja a pozádanie
partnera tej samej p£ci jest homoseksualná orientacjá. Nie
wsadzajmy wiéc do jednego worka dewiacji i orientacji bo
automatycznie wychodzi na to, ze heteryk tez sie razem z tym
pieskiem tam znajduje.
"nie negujmy ludzi lecz ich czyny" - ja to bardziej odnoszé do
faktów krzywdzenia drugiego cz£owieka niz tego kto kogo ma w
£ózeczku.
bo ludzie na związki homoseksualne patrzą właśnie przez
pryzmat sexu.. A związek to związek i nikogo nie powinno
obchodzić co oni robią w łóżku bo to ich prywatna sprawa i
ja nie chciałbym żeby ktoś mi "zaglądał" do sypiali dlatego
też nie obchodzi mnie co ktoś tam w niej robi dlatego gejów i
lesbijki traktuję tak samo.. A ludzie mówią "less spoko,
fajnie" a geje? "fuj! co oni robią?!" a to nie powinno nikogo
obchodzić! bo sex to dodatek do związku i na pierwszym miejscu
wszyscy jesteśmy ludźmi, dopiero później jesteśmy podzieleni
na te grupy.. i jak zachowują się normalnie na ulicy to nic mi
to nie przeszkadza a tym bardziej nie obchodzi co oni robią
później.. w łóżku..
ja tam nic do nich nie mam, jak komuś pasuje coś innego niż
reszcie to dlaczego ma być uważany za gorszego? Niech ludzie
robią co chcą, bo przecież nikt nie będzie zmieniał swoich
poglądów tylko dlatego że komuś to się nie podoba.
Powiedzmy, że jestem tolerancyjny, ale jeżeli widzę dwóch
facetów trzymających się za ręce, to trochę mnie to
odrzuca... Może dlatego, że od małego wszędzie była mowa o
tym, że to jest złe... Ale pomyślmy, może ci dwaj faceci są
bardziej szczęśliwsi niż niektóre heteroseksualne rodziny To, że ktoś jest
gejem/lesbijką/biseksualistą/tką, to jego czy też jej sprawa.
Jeżeli ci ludzie są szczęśliwi ze swoimi upodobaniami, to co
mi i innym osobom do tego
Dokładnie nic Ale Polska
jest takim zacofanym krajem, że niestety, ale jeżeli ktoś się
ujawni, to traktuje się go jako osobę gorszą od innych...
Smutne, ale prawdziwe...
Ja jestem bardzo tolerancyjna. Szczerze, to mnie nie odrzuca to,
że kobieta z kobietą lub mężczyzna z mężczyzną się
całują. Odrzuca mnie reakcja tych, którzy to widzą. No ale
przecież związek to nie tylko seks i te sprawy. to wzajemne,
PSYCHICZNE, relacje dwojga ludzi. I chyba właśnie to powinno
być najważniejsze i postrzegane w KAŻDYM związku, nie ważne
czy jest to związek bi, homo czy hetero. Najważniejsze, żeby
ludzie się kochali.
Przeraża mnie to, że żyjemy w XXI wieku, klonujemy się,
korzystamy z czatów, żeby się zakochać, a nie potrafimy
zrozumieć drugiego człowieka i jego uczuć.. To przykre, że w
ciągle rozwijającym się świecie jest tak wiele
niezrozumienia.
śluby homoseksualne czy adopcja dzieci odpada.. to później
takie dziecko będzie miało "przesrane" bo nie będzie
wiedziało co to mama.. no i oczywiście będzie wytykane palcami
czy coś w tym rodzaju..
akceptuję homo ale nie to żeby mieli prawo do adopcji..
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 30 stycznia 2010, 16:30
Pies pogrzebany jest pod płotem
Ja myślę że to jakie związki akceptujemy leży gdzieś w
naszej podświadomości, chłopakowi bardzo łatwo przychodzi
chociażby myślenie o seksie z dziewczyną ale gdy zamiast tej
dziewczyny podstawimy kolejnego chłopaka nie jest już tak
wesoło, na sama myśl przychodzi obrzydzenie, wstęt itp Moim
zdaniem każdemu łatwiej zaakceptować związek dwóch osób
odmiennej płci. Tak więc podświadomość i wyobraźnia.
Gosiu boli Cie to że związki lesbijskie w oczach chłopaków
mają zielone światło natomiast gejowskie już nie
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 30 stycznia 2010, 15:28
0
boli mnie ze jedne sá akceptowane a drugie nie, a nie to ze ta
akceptacja wychodzi od mézczyzn.
wydaje mi się, że dlatego iż mężczyzn traktuje się bardziej
stereotypowo. A jak któryś jest inny [czyli ma pewne cechy
charakteru jakby kobiety np. wrażliwość, bardzo przejmuje się
swoim wyglądem, czyli takie które zazwyczaj posiadają
homoseksualiści, ale nie każdy oczywiście i nawet hetero
niektórzy tacy są] to od razu, że mięczak, mamisynek itd. i
już krzywo się na nich patrzy. A kobiety traktuje się jakby
bardziej ulgowo, z przymrużeniem oka.
Ja osobiście nic nie mam do gejów i lesbijek, zwyczajni ludzie.
Ale może i wykażę się trochę nietolerancją, bo powiem
szczerze odrzuca mnie widok 2 facetów, kobiet trzymających się
za ręce, przytulających się, już nawet nie wspominam o
całowaniu...
na pytanie juz odpowiedzialam wiec dopisze tylko ze ja nigdy nie
zaakceptuje dewiacji. po to jest mezczyzna i kobieta zeby plodzic
potomstwo. skoro zapewne czesc z was uwaza ze to naturalne
zjawisko wiec dlaczego homo nie moga miec dzieci? bo nie sa do
tego przystosowani fizycznie. wiec sami widzicie ze to wybryk
natury. i tu nie chodzi tylko o religie bo nie karzdy musi
wierzyc ale o prawa natury w ktorej niestety wystepuja
odchylenia.
niuniaSko czy Ty w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie skąd bierze
się homoseksualizm ? czytając Twoje odpowiedzi stwierdzam, że
marne więc do edukuj się trochę
Odpowiadasz użytkownikowi proszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 31 stycznia 2010, 17:21
0
drogi proszku. skoro twierdzisz ze jestem niedouczona wiec
postanowilam to "zmienic". oczywiscie slyszalam ta teorie o
hormonach. i wiesz co znalazlam? jedni naukowcy twierdza iz jest
to MOZLIWE (jednak nie poparte dowodami) inni natomiast twierdza
ze to nieprawda(podac linki?) . wiec skoro twoja teoria ma w
swiecie naukowcow roznie opinie pozwol ze nie wezme jej pod uwage
z oczywistych powodow. wiec pozostaja nam jedynie wlasne
odczucia. moja rada: zanim zwrocisz komus uwage najpierw sam
sprawdz czy rzeczywiscie masz racje.