Czasami, ale raczej rzadziej niż częściej...
Zależy czy dana osoba bardzo zalazła mi za skórę. Jeśli
totalnie mnie wkur-żyła to wtedy nie mogę się opanować i
musze sie jakoś odegrać. Wtedy zemsta bywa baaarrrdzo słodka
W pozostałych sytuacjach, nie wartych psucia sobie krwi -
odpuszczam. Szkoda nerwów i czasu.
Wszystko zalezy od danej sytuacji, przecież nie będę się
mścił na swojej babci, która mi przypadowo pzresoliła
jajecznicę
No ale jak ktoś coś specjalnie mi na złość robi, to wtedy
się odwdzięczam
no raczej rzadko zdarza mi się odpuszczać, no chyba że coś
faktycznie było przypadkiem,albo jakaś zupełna głupotka, no
to wtedy ok. Trzymam się zasady oko za oko, z każdym jestem na
równo, jeśli o to chodzi. A, nie, jak na razie jest jedna osoba
której odpuściłam. Jeżeli będzie się każdemu odpuszczać,
to można być pewnym, że ludzie wtedy przyzwyczają się do
tego, że im wszystko ujdzie płazem i prędzej czy później
wylejzą ci na głowę :/.
raczej stawiam na zemstę, nie można dać sobie 'w kaszę
dmuchać', trzeba być twardym u
nas ludzie są tacy, że jak zobaczą że jesteś miękki to
mogą ci trochę uprzykrzyć życie.
Odpowiadasz użytkownikowi 0natka0
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.