Co o nich myślicie? Oczywiście technologia się rozwija, ale nadal uważam, że one nie są doskonałe, może za kilka miesięcy, może lat, ktoś stworzy właśnie telefon dotykowy bez błędów. Nie posiadam jednak takiego. Jeśli macie taki, to co Wam się w nich nie podoba? A jakie są dobre strony? A jeśli nie macie, to jakie jest Wasze zdanie?
telefony dotykowe nie mają błędów, błędy mają
oprogramowanie jakie masz wgrane. Dlatego jak ktoś kupuje
dotykowe tzw. masówki LG, Samsungi itp za 500-600 stów to sorry
ale dajecie sobie wciskać kit jakiego ten świat nie widział,
aplikacje jak w w fonach za 100 zł + obowiązkowo duży aparat
którego jakość jest wprost proporcjonalna do jakości (czyli
dup.iata) i jakieś tam MP3. Telefony takie nie mają systemu
operacyjnego i przeważnie procesorów co powoduje że fon nie
wyrabia. Dlatego jak już telefon dotykowy to z systemem
operacyjnym.
Ja mam taki 10%dotykowego, 90%normalnego I te dotykowe klawisze mnie
wkurzają czasami. Ale na szczęście klawiature mam w nim
normalną
Taki 100% dotykowy-nigdy nie.
Wolę nie dotykowe, bo te dotykowe się brudzą wolniej I w ogole denerwuje mnie takie
dotykowe pisanie i niegdy nie wiem, czy wbilo mi dana cyferke,
czy nie.. a czasem pare razy mi ją wbije... ja nie mam takiego
telefonu, ale u kolegi patrzylem...
ja lubie swoj. do telefonowania moge uzywac przyciskow a reszte
funkcji obsluguje sie na dotyk. jest to uniwersalny mda i nie
wymienil bym go na zwykly.
UWIELBIAM Co prawda gdyby
nie rozwój technologii nigdy nie wymieni£abym mojej NOKII
ukochanej, ale mimo wszystko nie za£ujé. Zdecydowanie najlepszy
telefon jaki mia£am, taki przenosny mini komputerek. Podoba mi
sié to na co proszek zwróci£ uwagé - nie zasyfiajá sié tak
jak telefony z przyciskami. Co wiécej pisanie smsów to pryszcz,
biegusiem Wygládajá atrakcyjnie
(ale to juz oczywiscie kwestia gustów). Aha, a co do b£edów -
nie mogé sié zgodzic, moze to zalezy od modelu telefonu, ale ja
juz mam swój dluzszy czas i nigdy nie zawiód£. ABSOLUTNIE
REWELACYJNY
najlepiej mieć dotykowy telefon z klawiaturą qwerty, fajnie
wygląda a jak się wraca z imprez to nie trzeba rysikiem
celować w małe literki tylko się rozsuwa klawiaturę i się
pisze nawet bez patrzenia bo to intuicyjnie, dlatego ja mam fon w
pełni dotykowy i z chowaną klawiaturą.
nie jestem przekonana co do takich tel, ale niektóre
rzeczywiście są fajne, jednak nie wiem czy zdecydowałabym się
na taki, jakoś bardziej pasują mi te normalne.
nie mam takiego telefonu ale zastanawiam sie nad kupnem... nie
jestem jednak pewna takich telefonów,są chyba
delikatne,przynajmniej tak zauważyłam jak sie bawiłam takim
dotykowym fonem więc łatwo je
zepsuc :/ poza tym duzy wyswietlacz to pewnie łatwo go zbić :/
a poza tym na dotykowych troche lipnie pisze się smsy :/
to że duży wyświetlacz to nie znaczy że łatwiej go zbić,
jak ci spadnie kubek lub wazon to oba się rozbiją a gabarytami
się różnią, a co do delikatności, no cóż takie prawdziwe
fony dotykowe to zaczynają się od 1200 zł wzwyż (i to w
większości używane) a codo pisania SMA'ów to jest już wiele
telefonów oferujących pełną klawiaturę i dotykowy ekran
Mi się podobają takie telefony, ale prawdopodobnie nigdy nie
będę takowego miała. Szkoda mi kasy na telefon, który po
miesiącu by się rozwalił, biorąc pod uwagę mój spryt
Eee tam, może po miesiącu to nie
Ja najwcześniej będę mieć nowy telefon za 3 lata. więc mam nadzieje, że do tego
czasu poprawią wszystko to, co może okazać się lepsze
sa fajne, ale łatwo je uszkodzić ponadto jak ekranik ci się
zarysuje to klapa. A one i tak same się psują, nawet bez
'pomocy' właściciela.
A ja teraz mam starą nokię i mi to lata, bo telefon ma
dzwonić. Zgubiłam swojego w910i [tak, twojego bliźniaka XXX
] no i na początku strasznie
się przejmowałam, bo stara nokia 6030 fajna nie jest. Ale
teraz patrzę na to inaczej. Co komu do tego jakiego mam fona?
Umowy nie zerwę, a na nowy bez karty mnie nie stać i am to
gdzieś o!
uwielbiam, kocham telefony dotykowe! jak dla mnie mój telefon
jest idealny nie żałuje że
go zmieniłam i powiem szczerze, że jest to najlepszy telefon
jaki miałam kiedykolwiek. muzyka, filmy - wszystko w ipodzie,
multi touch etc. ekstra ! w życiu bym nie zamieniła.
Odpowiadasz użytkownikowi listless
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 06 marca 2010, 18:48
Mam dotykowy i minusem są sms'y których nie da się pisać "bez
patrzenia na telefon" kolejnym
minusem jest budzik.. jak dzwoni rano nie wytarczy nacisnąć
jakiś przycisk, tylko musisz otworzyć oczy, i dotknąć "stop"
czy coś ale lepszy efekt
budzenia, mniej przyjemny, ale lepszy
no ja bardzo przepraszam, nie chcé tu zgrywac Bóg wie jakiej
nowobogackiej, ale kupowanie telefonu dotykowego nowej generacji
za 400 z£otych i liczenie na to, ze bédzie bez skazy to jak
pójscie do baru szybkiej obs£ugi, zamówienie hot-doga i
liczenie na satysfakcjé jakby sié conajmniej schaboszczaka
zjad£o
dokładnie, telefony dotykowe są na rynku już od ładnych paru
lat i mają się świetnie, taki sprzęt zawsze był drogi,
producenci ze wschodu chcąc zapełnić lukę wypuszczają tanie
dotyki co niestety odbija się jakością a brak doświadczenia w
tej dziedzinie robi swoje. Ludzie kupują taki fon i wymagają
ch.uj wie czego. To jest to samo co ludzie kupujący SUV'y i
jadą w teren i myślą że są na Dakarze,
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 06 marca 2010, 19:28
0
ogláda£am kiedys "Gadzet" na tvnTurbo. Mówili o podróbce
iPhone'a - na pierwszy rzut oka nie jestes w stanie sié
zorientowac, ze to nie orygina£, zresztá cenowo kilkakrotnie
tanszy. Ale jak mu przeprowadzili szereg prób to juz na
najprostszych poleg£... wiec pytanie brzmi: czy warto wydawac na
badziewie 4 czy 5 setek, jesli po krótkim czasie znów nalezy
wydac kolejná kasé, albo na nowy telefon albo na naprawé...
Stare dobre powiedzenie brzmi: "biednego na tanie nie stac" jest
jeszcze wersja "oszczédego na tanie nie stac" - i to jest
swiéta prawda
ja mam dotyk z górnej półki gdzie sam telefon (bez pudełka
itp) i to jeszcze używany kosztował 800 stów i to będący
wtedy już ponad dwa lata na rynku, zbierałem na niego dość
długo ale zero problemów, ekran zabezpieczony folią, noszony
dziennie do pracy, a na produkcji nieraz moja kieszeń ma kontakt
z maszynami lub elementami odstającymi. Obecnie telefon jest
już na rynku około 4 lata a cena nadal nie schodzi poniżej
1000 zł za nówkę, to o czymś świadczy.
Alfiku spokojnie, złość urodzie szkodzi Ignorujmy ją /jego (?), nie prościej
bd olać czyjś głupi komentarz niż zacząć się zniżać do
poziomu tej osoby ?