Mój chłopak chodzi na ustawki.
Co mam zrobić żeby przestał.
Chodzi z dużą grupką kolegów.
Bije się i wgl.
Boje się że mu sie coś stanie.
Rozmawiałam z nim ale jak wiadomo on twierdzi że mam się o niego nie bać itp. że mu nic nie będzie że go nie ruszą.
Co zrobić alby przestał albo mniej chodził na te piep.rzon.e ustawki??
Ja Cię nie ogarniam..to Ty masz chłopaka i jakiś w szkole się
do Ciebie, powiedzmy 'zaleca', czy nie masz i tego szkolnego
uznałaś już za swojego, czy jak w końcu?
idzie na 2 fronty chyba.
jego sprawa, ze chodzi na ustawki, w koncu ktos mu ryj obije jak
ktos go spotka bez kolegow i juz nie bedzie taki cwaniak pzdr
ten konkurent dawida ?
jezeli ci towarzystwo zbira odpowiada to chodz z nim dalej.
pewnie razem daleko zajdziecie...
zas jesli nie to go sobie daruj. moim zdaniem zadawanie sie z
marginesem spolecznym dobrze nie wrozy. ale decyzja nalezy do
ciebie.
Przynajmniej u mnie tak jest że "tacy panowie z marginesu" są
niezmiernie mocno szanowani i prawie że ich czczą...
Marginesem za to są wszyscy Ci którzy odróżniają się os
stereotypu dersa/chuligana czy kibola...
kurde, nie wyspałem sie, na początku przeczytałem huśtawki
xD.
Wydaje mi się, że jak sie zrazi to przestanie chodzić. Wg mnie
to jest totalnie bezsensowne, ale jeśli kogoś to podnieca to
ok. Nie wiem czy coś możesz zrobić, przecież go nie
zamkniesz.
jeżeli jesteś odważna to możesz powiedzieć "albo ustawki
albo ja" i jak mu na tobie serio zależy to wybierze ciebie a jak nie to niech spada na bambusa
Odpowiadasz użytkownikowi Bombolada
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.