sadze ze max. 1 dziewczyna na 1000 szuka chlopaka z intelektem.
was raczej takie rzeczy nie interesuja. a ja np. z glupawka bym
sie nie umowil. powiedzmy min. szkolna srednia to przynajmniej
5.0 przeciez pogadac tez trzeba. to jedno to troche za malo...
moja zona skonczyla medycyne ze srednia 6.0 a nie ma kontaktow (
u nas jest odwrotnie czyli 1,0 jest najlepsze i tyle miala) ale
glownie chodzi o zawartosc glowy czy tam jest rozum czy siano,
nawet jak ma mniejsza srednia.
Paul, i tutaj się z Tobą zgodzę w 100%...
Nie spotkałem jeszcze dziewczyny, której by zależało między
innymi na intelekcie faceta, liczyło się wszystko inne tylko
nie to...
ja się nie zgadzam.. jeżeli miałabym wybierać- mega
przystojnego głupka i nieprzystojnego bystrzaka wyborę tego
drugiego Intelekt to coś,
czego szukam w facecie..
ja też się nie zgadzam, są normalne dziewczyny, które nie
oglądają się za mega przystojniakami, ale cenią w facecie
zupełnie inne cechy. Owszem są lalunie i same szukają
pustaka....to inna sprawa.
No i średnia nie zawsze jest odzwierciedleniem mądrości, bez
przesady. Myślę, że się z tym wiąże w dużej mierze, ale
nie całkowicie.
Aha. Rozumiem, że szkolna średnia to wykaz intelektu... O czym
Ty w tej chwilii piszesz? Sądzisz, że jak ktoś nie chce
manować czasu na naukę, o ruchach cząseczkowych i takie tam
tzn. że jest głupi? Czy wszyscy ludzie bez wykształcenia są
bez wykształcenia, bo brak im intlektu, aby go zdobyć?
Takimi wypowiedziami właśnie udowadniasz, jaki z Ciebie
intelekualista...
To się nazywa gatunek wymierający...
Aha, btw. Jak dziewczyna ma srednią 4,09 a nie 6.0 to nie
znaczy, że jest za głupia...
Chodzi o to, żeby miała poukładane w głowie wiedziała czego
chce i nie była tępym pustakiem...
A średnią to ja mam szczerze nie powiem gdzie
czy seksowny to nie wiem. jakos nie bralam tego pod uwage pod
takim katem.dziewczyna jest odzwierciedleniem chlopaka i na
odwrot bo inteligent nie umowi sie z glupkiem bo i po co? w
takich przypadkach powiedzenie przeciwienstwa sie przyciagaja na
pewno sie nie sprawdza.
Hmm zależy co rozumiemy pod tym pojęciem, bo jeśli kulturę,
mądrość, bystrość i ogólne obycie, to owszem, taki facet od
razu jest bardziej pociągający. Ale nie uważam,że
inteligencja musi być poparta wysoką średnią w szkole i
szczegółową wiedzą na temat np rozwoju pantofelka...:/
oczywiście! i to bardzo. Lepiej jest, jak chłopak wymyśli coś
oryginalszego od "Twoje oczy świecą jak gwiazdy na niebie",
prawda? To się z tym bardzo łączy. Nie wiem jak inne
dziewczyny, ale ja lubię mieć o czym pogadać, o naprawdę
różnych rzeczach. Kłócić się z nim o to, czego nie
poruszyłabym przy innym chłopaku, i to właśnie dlatego, że
musiałabym mu tłumaczyć co to znaczy puenta..! Jak chłopak
wie co, jak i kiedy powiedzieć to nic innego nie jest potrzebne.