Ostro. Ale osobiście uważam że osoba zadająca tego typu
pytanie jest bardziej infantylna (nie chcę używać brzydkich
słów.) I takie pytanie jest zbędne. Obrażając kogoś
publicznie dowartościowujesz się ? Może coś nie tak z Twoją
psychiką ? Ja osobiście nic nie mam do tej Sweetdramy bo nie
znam Pozdrawiam.
u mnie tyle zlości? ja sie wcale nie zloszcze moja droga najpierw pokaż mi fakultet z
psychologii i pedagogiki, a poźniej zarzucaj mi złość. A
pluski ktos mi dal bo sama sobie nie dałam.
A czy Ty zauważyłaś że po lodach i ciążach przeprosiłam
wszystkich i powiedziałam że dorosłam? I Czy od tamtej pory
napisałam coś głupiego? I gratuluję jeśli na odległość
potrafisz stwierdzić czy człowiek jest głupi czy nie. Mówię
Ci będziesz dobrą wróżką bo do niczego innego się nie
nadajesz. A teraz pozwól że skończę tą jałową konwersację
ale nudzi mnie ona
Twoje odpowiedzi pomijając to, że naszpikowane są buziaczkami,
to nie wnoszą kompletnie nic do zadanych pytań.
Reasumując sprawę retrospektywnie, na drodze dedukcji dochodzę
do konklucji iż Twoje idiotyzmy na temat mojej aparycji
intelektualnej są wręcz efemeryczne.
Karmelek, jestem na tym portalu już dość długo i regularnie
czytam wypowiedzi użytkowników, być może nie wypowiadam się
tak często jak inni, jednak proszę mi wierzyć - czytam dość
dużo - także Twoje wypowiedzi.
Tą dyskusją ze "SweetDrama" świetnie pokazałaś jakieś masz
czasem podejście do rozmów na tym portalu. Napisałaś: "Poza
lodami, i ciążami to Ty masz jakieś wartości w życiu?". Kto
Ci dał prawo, żeby wyjechać z tak pogardliwym, krzywdzącym i
kompletnie niesprawiedliwym tekstem? Kim jesteś, że oceniasz
wartości człowieka po cząstkowej znajomości po jakiś
wypowiedziach na pytajni?
Piszesz, że SweetDrama nie napisała nic mądrego ani
konstruktywnego. To wskaż mi co Ty napisałaś mądrego, bo
jakoś Cię czytam i mi umknęło.
Nie wszyscy są w życiu obdarzeni dużym rozumem, to nie znaczy,
że nie mają prawa przebywać na tym portalu i aktywnie się w
nim udzielać. Pytasz, jak "królowa żenady": skąd u ciebie
tyle złości. To ja się pytam skąd u Ciebie tyle pogardy?
Myślisz, że z Ciebie jakiś wykształciuch? Może wytłumacz mi
jak to jest reansumować retrospektywnie? Albo wyjaśnisz jak to
jest z Twoją aparacją intelektualną? Bo jak dla mnie
napisałaś to żeby kogoś zgnoić.
Uważasz, że SweetDrama jest głupia, bo wysyła buziaczki? To
ja wole być głupi, niż mieć do innych pogardę, jaką Ty masz
w swoich postach.
Cytując Ciebie, jeśli "chcesz o tym porozmawiać", to najlepiej
z samą sobą, bo jesteś taka mądra, to na pewno dojdziesz do
odpowiednich wniosków.
A jeśli masz jakieś wonty może teraz z kolei do mnie, albo
może jeszcze chcesz coś powiedzieć SweetDramie to panience
już dziękuję - nie mój problem, Twój kit.
Czy sądzę, że ze mnie wykształciuch? Nie, nie sądzę. Ale
według mnie to nie dyplomy i ukończone szkoły świadczą o
wiedzy danej osoby, tylko doświadczenie życiowe. Pokażesz mi
choć jedną odpowiedź sweetaśnej w której faktycznie komuś
pomogła...? Nie widziałam póki co żadnej. Przy czym 80% moich
odpowiedzi na pytajni jest pomocnych i dłuższych niż jedno
słowo. I skoro praktycznie wszystko czytasz, powinieneś o tym
wiedzieć, ale niestety widzisz to co chcesz zobaczyć a nie to
co jest na prawdę.
Zarzucasz mi pogardę, a sam co w tej chwili zrobiłeś? Zmiany
należy zaczynać od siebie, przede wszystkim-pamiętaj.
Myślisz, że innych ludzi nie traktuję równo z sobą? Mylisz
się. W większości traktuję ich nawet lepiej niż siebie
samą. Sweet ma takie samo prawo jak my wszyscy do odpowiadania i
zadawania pytań, nikt tego nie zmieni. W swoim pierwszym zadanym
pytaniu nie dodała miliona buziaczków i pisała to normalnie,
tym się zdradziła i moim zdaniem jest sztuczna i wykreowana
przez kogoś. A ja nienawidzę sztuczności
Czy jeszcze czegoś nie rozumiesz?
A i uważasz, że Ty postępujesz słusznie, tak?
Rzucasz ciągle opiniami, które biorą się z jakiś
subiektywnych ocen, piszesz, jakbyt te opinie były jakąś
prawdą ostateczną.
Ja dostrzegłem pogardę. I skrytykowałem. Nie wiem JAKA jesteś
(sztuczna, nie sztuczna i inne takie pierdoły) - ale wiem jak
się zachowałaś. Chciałem napisać coś mądrego, ale jak nie
dociera to dalej sobie brnij. Twoje życie.
''Rzucasz ciągle opiniami, które biorą się z jakiś
subiektywnych ocen, piszesz, jakbyt te opinie były jakąś
prawdą ostateczną.''
Tym mnie rozwaliłeś. Jakimi ja rzucam opiniami? I czy na
prawdę robię to CIĄGLE? Wyraziłam swoje zdanie na temat
sweetaśnej, Ty możesz mieć inne..
Wyraziłeś swoje zdanie o mnie? Niesprawiedliwe, ale
ok-rozumiem. Mam nadzieje, że Ci ulżyło.
"Przy czym 80% moich odpowiedzi na pytajni jest pomocnych i
dłuższych niż jedno słowo"
Ołtarz Ci chyba postawię.
"ale niestety widzisz to co chcesz zobaczyć a nie to co jest na
prawdę."
A czemu miałbym chcieć widzieć to co zrobiłaś, co w tym
fajnego, żeby to oglądać?
"Zarzucasz mi pogardę, a sam co w tej chwili zrobiłeś? Zmiany
należy zaczynać od siebie, przede wszystkim-pamiętaj."
Dzięki za poradę, ale gdzie traktowałem Cię z góry? Ostro i
stanowczo tzn. z góry?
"Myślisz, że innych ludzi nie traktuję równo z sobą? Mylisz
się. W większości traktuję ich nawet lepiej niż siebie
samą."
Dalej się skupiaj na swoich zaletach, dalej...
" i moim zdaniem jest sztuczna i wykreowana przez kogoś. A ja
nienawidzę sztuczności"
Piszesz jaki ktoś jest, a znasz go tylko na pytajni. Nie, to nie
ona jest sztuczna, tylko Ty ją tak postrzegasz, nawet nie mając
pola do tego postrzegania.
I każdą Twoją odpowiedzią na moje wiadomości jest coś
takiego "To co piszesz to nieprawda, ja jestem ok, nie mam sobie
nic do zarzucenia - lepiej popatrz na siebie". Nie pisałem tego
po to, żeby zrobiło Ci się przykro, tylko po to, abyś
zastanowiła się nad tym i wyciągnęła ew. jakieś wnioski, a
Ty przez cały czas bronisz się i udajesz, że zachowałaś się
ok, że to nie jest problem.
Też taki byłem 3 lata temu. Lepiej jak przestaniesz w ten
sposób się zachowywać już teraz.
Wybrałeś z moich wypowiedzi urywki zdań, które można było
zrozumieć w sposób dwuznaczny i do nich się odniosłeś.
Gratulacje.
Jeszcze jedno:
''I każdą Twoją odpowiedzią na moje wiadomości jest coś
takiego "To co piszesz to nieprawda, ja jestem ok, nie mam sobie
nic do zarzucenia - lepiej popatrz na siebie" ''
Akurat w tym przypadku, nie mam sobie nic do zarzucenia,
napisałam co myślę o sweetaśnej i takie jest moje zdanie,
którego raczej nie zmienię, pod wpływem tego, że Ty uważasz
inaczej Gdybym faktycznie
widziała tu swój błąd, przyznałabym się do niego.
Miłego dnia.
pozwólcie że się wtrącę.
Do kurekq:
Piszesz do Karmelka że ocenia ludzi mimo że zna ich tylko z
pytajni. A co Ty robisz pisząc teraz że robi źle, że ma się
poprawić itp. ? oceniasz ją po tym samym. Co z tego że to
tylko pytajnia skoro po odpowiedziach niektórych można
stwierdzić jasno, że to jest albo ktoś kogo można polubić
albo kompletny idiota. SweetDrama już sobie tutaj reputacje
wyrobiła i wiele osób ma prawo jej nie lubić i podchodzić do
niej z dystansem bo samo "przepraszam już się zmieniłam" mi
osobiście nie wystarczy żeby od razu patrzeć na nią całkiem
inaczej niż wcześniej. Ale ogólnie nic do niej nie mam.
Do Karmelek:
Też czytam Twoje odpowiedzi i fakt czasami są sarkastyczne itp.
ale z tego co zauważyłem to piszesz tak wtedy kiedy można np.
teraz Ale jak trzeba mądrze
napisać też to potrafisz
DO WAS OBU
Dajcie na luz. Znacie się tylko z pytajni i w zasadzie nic o
sobie nie wiecie. Poniekąd Karmelek ma racje, ale również
kurekq mądrze pisze. Pisał on że chce żebyś wyciągnęła
wnioski. Oboje je wyciągnijcie i naprawdę nie ma sensu się
kłócić Nie ma sensu .. Pozdrawiam.
nie znam jej na tyle aby to oceniać.
Ale jedno wiem ja tak jak ty kiedyś oceniałam innych po
pozorach i źle na tym wyszłam ale zmieniłam się i radzę
tobie też się zmienić bo źle na tym wyjdziesz ...
Po pierwsze - Było . Po Drugie - Jak zadajesz tego typu pytanie
...jesteś o wiele gorszy . Po Trzecie i ostatnie: Cytuje
(Agnieszka Chylińska Gorąca prośba ) WYPIEEE,RDALAJ stąd
Jeśli zadałbyś to pytanie miesiąc temu, odpowiedź
brzmiałaby "Zgadzam się z tobą", ale skoro ona już
przeprosiła i nie zauważyłam, aby jeszcze robiła coś
wybitnie rażącego, to zachowam neutralność w tym temacie.
Nie no nie mogę już powoli z ludzi.
Ta głupota mnie dobija.
walisie kimkolwiek jesteś nie umiesz jej tego napisać na PW że
Ci się nie podoba ? Nie rozumiem ... Idź do mamy poskarż sie
albo coś ale nei zaśmiecaj pytajni takimi pytaniami. Co chwile
coś się komuś nie podoba. Każdy jest jaki jest ale nie warto
się tym tak obnosić. Po prostu powiedz to jej a nie załatwiaj
tego przy wszystkich. To jest żałosne. Nie znam jej zbyt dobrze
ale krzywdy mi nie zrobiła. Uwierz mi że takie pytanie jest o
wiele bardziej irytujące ..