22
Smacznego!
Pytanie zadał(a) niuniaSko, 04 grudnia 2010, 16:43
Kiedy upadnie wam kawalek jedzenia to od razu wyrzucacie to do kosza czy jednak wyznajecie zasade "godzine nie lezalo", podmuchacie troche i zjadacie?
[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]
Odpowiedzi (22)
Ja wyrzucam do kosza.
Czasami daje swojej śwince 
jeśli akurat to lubi.
jeśli akurat to lubi.
Albo piesek sobie bierze, albo wyrzucam. Nie jem z ziemi.
A moja prababcia[*], jak upadł jej chleb na podlogę to podnosiła, całowała, i zjadała.
A moja prababcia[*], jak upadł jej chleb na podlogę to podnosiła, całowała, i zjadała.
albo wyrzucam albo moj pies przybiega z predkoscia zblizona do
predkosci swiatla i zajmuje sie tym xD
Karmelek,chyba wszyscy w tamtych czasach tak robili bo chleb był
bezcenny,pozdrawiam 
A co do
pytania to wyrzucam do kosza bo jak spadło to na pewno jakieś
włosy i syfy się przykleiły 
A co do
pytania to wyrzucam do kosza bo jak spadło to na pewno jakieś
włosy i syfy się przykleiły 
Wyrzucam albo daję psu lub kotu, zależy co to jest i czy to
zjedzą.
Dziś mi spadła kromka chleba, zjadłem ją, jeszcze żyję 
Zależy co mi spadło i czy bardo się coś do niego
poprzyklejało
Dokładnie
raczej dla kotka lub kubelek.
Moja sunia zje wszystko wiec to juz jej dzialka
Wiecie - w akademiku nic się nie marnuje 
kurcze! nie pomyslalam o dopisku ze pytanie nie dotyczy studentow
Oddaje pieskowi.
no jak mi spadnie na dworze to wyrzucam ale jak w domu gdzie jest
powiedzmy "czysto" dmuchnie się i się zje
No, to samo ja
Raczej wyrzucam do kosza, chociaż jeszcze zależy co mi spadło,
jeśli np chleb posmarowany masłem, to wyrzucam, albo daję psu,
bo zawsze spada masłem do podłogi...
Zawsze!
Jeśli ta rzecz do spożycia jest sucha, to dmuchne i zjem, w szczególności jeśli to coś słodkiego. A jeśli mowa o czymś, co trudno
wyczyścić to daje zwierzętom 
Jeśli ta rzecz do spożycia jest sucha, to dmuchne i zjem, w szczególności jeśli to coś słodkiego
. A jeśli mowa o czymś, co trudno
wyczyścić to daje zwierzętom 
Zależy co i gdzie xD
Jak spadnie mi coś w domu, zawsze tradycyjnie dmucham i zjadam xD Chyba że naprawdę wielki syf się przyczepił.
A jak np na chodniku czy na trawce to wyrzucam
Jak spadnie mi coś w domu, zawsze tradycyjnie dmucham i zjadam xD Chyba że naprawdę wielki syf się przyczepił.
A jak np na chodniku czy na trawce to wyrzucam
daje pieskowi
To zalezy co mi upadnie
Ja nie lubie marnowac jedzenia,wiec jezeli upandnie mi np. ciastko na podloge,to dlaczego mam go nie zjesc
Ja nie lubie marnowac jedzenia,wiec jezeli upandnie mi np. ciastko na podloge,to dlaczego mam go nie zjesc
Zależy co upadnie. Jak coś 'suchego', do czego nic się nie
przyczepi, to zwyczajnie podnoszę, wycieram, dmuchnięcie i
zjadam. Duma mi na tym nie ucierpi. Dom mam czysty, więc jeśli
coś przez dwie sekundy będzie miało kontakt z podłogą to nic
się nie stanie. Tak jak Maria, nie lubię marnować jedzenia.
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.
wyszukiwarka
podobne pytania
13
| |
10
| |
21
| |
65
| |
7
| |
2
| |
12
| |
2
| |
25
| |
0
| |
9
| |
18
| |
24
| |
9
| |
31
|
popularne słowa kluczowe
chłopak co dom dziewczyna film gra gry humor internet kobieta komputer ludzie milosc miłość muzyka na nauka nie piosenka polska pomoc praca prezent problem przyjaźń pytajnia pytanie relacje seks sex sport szkoła telefon włosy zabawa zdrowie związek śmierć życie
kategorie
Pytania: 18031, Odpowiedzi: 327609
