NIEPEŁNOSPRAWNI TO NORMALNI LUDZIE TYLKO ZE MAJĄ PEWNĄ
UŁOMNOŚĆ . MAM KUMPLA KTÓRY JEST SPARALIŻOWANY A BIJE OD
NIEGO TAKA PEWNOŚĆ , SPOKÓJ , RZETELNOŚC KTÓREJ JA NIE MAM .
KTO NAŚMIWA SIĘ Z INWALIDÓW MA NIERÓWNO POD DEKLEM
Nigdy nie naśmiewam sie z niepełnosprawnych.!
A ci którzy to robią są debilamiCiekawa jestem jak by się czuli gdyby ktoś z nich
naśmiewał...
NIepełnosprawni to są ludzie tacy jak my!
Niepełnosprawny to najlepszy pracownik i kolega, bo osoba taka
naprawdę się stara, a do życia podchodzi z wielkim szacunkiem
i cieszy się każdym dniem, docenia to co inni dla niego robią.
Drażni mnie czasami podejście niektórych ludzi np. do inwalidy
na wózku nikt nie pomoże a nawet dotknąć się boją bo
myślą że się zarażą.
Niepełnosprawność człowieka to nie jego wina, każdemu z nas
mogło się to przytrafić więc jak najbardziej szanuję takich
ludzi i nie naśmiewam się z nich. Wkurzają mnie ludzie
naśmiewający się z takich osób.. takim idiotom życzę żeby
to oni kiedyś zobaczyli jak to jest być niepełnosprawnym..
Niewiem co moze być śmiesznego w niepełnosprawności.
Niepełnosprawny wcale nie rowna sie nienormalny.
Ja osobiście mam przyjaciół którzy są niepełnosprawni i tak
jak my wszyscy potrafią byc wspaniałymi ludzmi
Miałam kiedyś kolegę, który jeździł na wózku. Strasznie
radosny chłopak i to mimo swojego kalectwa. Naprawdę go
podziwiam, chociaż nie widziałam go już chyba ze dwa lata.
O Boże, Nazgan... Ty mówisz chociaż raz coś tak porządnego!
Łooo.
Niepełnosprawni są zazwyczaj bardzo życzliwi i szczerzy. sama
przyjaźnię się z osobami z porażeniem mózgowym i chorymi na
zanik mięśni. Jako wolontariuszka wspólpracowałam z
niepełnosprawymi dziećmi. To naprawdę bardzo wartościowi
ludzie
tragedia? prosze Cie człowieku.. tacy ludzie funkcjonują
normalnie w społeczeństwie , żyją normalnie, czują,
kochają, żyją! to nie żadna tragedia!^^ jeśli osoba
niepełnosprawna ma w sobie siłę ducha, nie ważne jest co kto
powie.. olać ludzi z ograniczonymi umysłami! to normalni
ludzie! to żadna tragedia! jedynie to ograniczenie pewnych
działalności fizycznych!^^
podziwiam niepelnosprawnnych. Jesli chodzi o kalectwo to poprostu
maja pewny uszczerkeb na zdrowiu ale mysla dokladnie tak jak my.
Inaczej jest z uposledzonymi umyslowo ale czesto zdarza sie ze sa
bardziej wartosciowymi ludzmi niz mmy normalni. Mialam duzo do
czynienia z uposledzonymi wiec juz troche znam ich tok myslenie
Niepełnosprawni to normalni ludzie, i nie trzeba ich traktować
inaczej. Chyab, ze jest to osoba niepełnosprawna umysłowo, to
wiadomo, ze nalezy jej się inne traktowanie ( ale DOBRE ) bo nie
potrafi myśleć tak jak inni
sama jestem niepełnosprawna, na szczęście w niewielkim
stopniu, o tyle mam dobrze, że nie trafiłam gorzej, mam parę
znajomych niepełnosprawnych jeszcze bardziej, ale to są
naprawde normalni i fajni ludzie, można powiedzieć, że takie
osoby mają więcej wrażliwości niż "pełnosprawni", patrząc
na niektórych to istne debile, wyśmiewają się, bo sami nie
wiedzą jak to jest, nie obrażam tutaj wszystkich, mówię tylko
o pewnej grupce ludzi.
Osobiście nie znam nikogo niepełnosprawnego, więc trudno mi
powiedzieć, jakbym się zachował w określonej sytuacji. Wiem
jednak na pewno, że nie miałbym żadnych powodów do śmiechu.
Nie powiem, że ludzie niepełnosprawni są tacy, jak każdy
inny, bo to nieprawda. Są inni. Nie 'gorsi', tylko 'inni', i
należy to mieć na względzie. I chyba trzeba też traktować
ich inaczej. Lepiej. Wyrozumialej. Cierpliwiej. Oczywiście bez
litowania się i powtarzania w kółko słów współczucia. Tego
nikt nie lubi.
PS. Dlaczego w opisie pytania jest napisane: "Czy też
naśmiewacie się z nich?" TEŻ?!
Odpowiadasz użytkownikowi Blue
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 06 czerwca 2009, 20:17[#odpowiedz]
-2
hahah smieje sie nich czasami jak popier\\\\%%%ja na tych
swoich wymyslnych wozeczkach hahahaah kocham11111
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 18 czerwca 2009, 14:55[#odpowiedz]
0
"Kiedyś spotkałam na ulicy osobę na wózku inwalidzkim.
Współczułam jej i nie śmiałam się z niej. Nikomu nie
życzę żeby kogoś coś takiego spotkało."
Gogo90 ile ty masz lat
W jakim ty swiecie żyjesz, że tylko raz "kiedyś spotkałaś
osobę na wózku inwalidzkim"?! To jest część normalnego
życia, i NORMALNA sprawa, że nie ma powodu do naśmiewania się
z takich osób...
A w ogóle, to niektóre wypowiedzi brzmią jakby
niepełnosprawni byli zjawiskiem, które rzadko występuje...
nigdy się z nich nie naśmiewałam - może dlatego, że mój
wujek , z którym byłam bardzo zżyta przez długi czas był
niepełnosprawny, a to złożyło się na to, że nie żyje .
jednak i tak po tym patrzyłam na takich ludzi z góry, choć
ostatnio wszystko się zmieniło - złamałam nogę i przez
miesiąc musiałam patrzeć na świat z ich punktu widzenia :
zależność od innych ludzi, patrzenie na Ciebie z góry... po
tygodniu już wariowałam i uświadomiłam sobie, że oni tak
mają cały czas...
Niepełnosprawny jest jak każdy inny człowiek. To, że
dotknęła go choroba nie jest powodem by sie z niego śmiać, bo
każdego z nas mogłoby to spotkać. Ci co wytykają, bądź
naśmiewają się z osób niepełnosprawnych sami powinni sie
leczyć. Niestety ciemnota naszego społeczeństwa mówi sama za
siebie i przez takich właśnie oszołomów ludzie
niepełnosprawni często są zakompleksieni, boją się separacji
i wyalienowania przez otoczenie. A niepotrzebnie. To, że
człowiek jest tam w jakimś stopniu mniej sprawny niż inny nie
wyklucza go z normalnego udziału w życiu społecznym.
Boże! to straszne kiedy zdrowi ludzie naśmiewają się z
niepełnosprawnych a przeciesz to tacy sami ludzie jak inny tylko
mniej sprawni fizycznie! umysłowo bardzo często są bardziej
sprawni niż i zdrowi fizycznie!
Myśle, że tylko osoby bez serca naśmiewają się z
niepełnosprawnych.
rówie dobrze im mogło się to przytrafić .
to nie jest ich wina.
to zwykli ludzie, którym tylko trzeba częściej pomagać .
Nigdy w życiu nie śmiałam się i nie będę się śmiać z
osób niepełnosprawnych! Każdy człowiek jest taki sam, tylko
oni są czasem nawet lepszymi ludźmi gdyż cenią to, co mają i
w większości się nigdy nie poddają, walczą o normalne
życie, to nie jest proste być niepełnosprawnym. Podziwiam
takich ludzi za ich poświęcenie i staranie się, aby każdy
dzień przyniósł im radość. Mi samej grozi wózek i ślepota,
i nie wiem jak bym dała sobie radę. Moja koleżanka i
rówieśniczka(którą serdecznie pozdrawiam) jeździ na wózku.
Nigdy nie widziałam, żeby ktoś odmówił jej pomocy.
Nie, nie śmieję się z niepełnosprawnych. Mam siostrę, która
porusza się tylko i wyłącznie na wózku inwalidzkim.
Potrzebuje stałej opieki. Mam też koleżankę, która również
porusza się na wózku inwalidzkim. Według mnie to nic
śmiesznego, bo w każdej chwili przez naszą własną głupotę,
możemy dołączyć do nich. I ciekawe, czy wtedy będzie nam do
śmiechu?
jestem nie pełnosprawnym . Prawdę mówiąc to całe
"próbowanie normalnego życia " to trudne i często sobie z tym
nie radze , ale dziś jadąc autobusem podszedł do mnie pewien
chłopak ( około 14 lat ) i spytał sie czy moze jakoś pomóc .
Kiwnąlem glowa i mnie podsadził .Tacy ludzi sa nam potrzebni
ale równiez niedawno chlapaki moze troche starsze smiały sie i
krzyczały za mna obrazajac . zycie nie jest latwe ale co mam
zrobic ?
W pełni akceptuję niepełnosprawnych i zawsze staram się im
pomóc.
Znam kilka osób na wózkach i 2 osoby, które są po amputacji..
nie widzę powodów by traktować ich inaczej.