Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

5
Esme1234
Czy można???
Pytanie zadał(a) Esme1234, 26 października 2012, 16:02
Ostatnio wynajęłam mieszkanko, kawalerkę w Krakowie. Spisałam umowę na rok z ewentualnym miesięcznym okresem wypowiedzenia, zapłaciłam kaucję, czynsz, prognozowane opłaty itd. Mieszkam jakieś 10 dni, jestem bardzo zadowolona jak na razie. Aczkolwiek wczoraj otrzymałam telefon od babki u której wynajmuję, zaczynający się od: "Niech się Pani tylko nie denerwuje"... A potem powiedziała, że chce sprzedać to mieszkanie, że w sobotę przyjdzie jakaś panna je oglądać. Zamurowało mnie... Ledwo się zadomowiłam a ona takimi tekstami sadzi... Pytanie do Was: Czy orientujecie się w temacie mniej więcej? To znaczy, czy można kogoś wywalić na zbity pysk ot tak? Nie ma jakichś procedur, czegokolwiek, które uniemożliwiłyby tej Pani owe działania? Albo chociaż odwlekły w czasie...

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (5)

Odpowiedział(a): maria666avaria, 26 października 2012, 19:54 [#odpowiedz]
0
maria666avaria
Hmmm... Wydaje mi się, że właściciel ma prawo "wyprosić" lokatorów z mieszkania, ale z jakimś 3-miesięcznym wyprzedzeniem...

Ale to jest trochę niepoważne, że ledwo co się wprowadziłaś, a właścicielka wyskakuje z czymś takim...

Odpowiedział(a): Karmelek, 26 października 2012, 21:25 [#odpowiedz]
0
Karmelek
Przeanalizuj umowę, z pewnością jest punkt o tym, jakie prawo do wypowiedzenia jej ma właściciel mieszania.

Odpowiedział(a): muminek1177, 27 października 2012, 06:28 [#odpowiedz]
1
muminek1177
Wypowiedzenie, musi być taki punkt, powinien być w umowie, jeżeli nie dopilnowałaś tego to możesz się pakować. I co to za kopiowanie nicków, była tu kiedyś Estera, ale Ona wyjechała do ameryki w grudniu ubiegłego roku, oj nieładnie

Odpowiedział(a): Esme1234, 27 października 2012, 08:59 [#odpowiedz]
0
Esme1234
"Wynajmujący może wypowiedzieć umowę najmu w terminie jednego miesiąca na koniec miesiąca kalendarzowego (...) bez podania przyczyny". To tylko jest w umowie, oprócz jakichś innych pierdół niezwiązanych z tematem.

Chodzi mi o sam fakt, że skoro wiedzieli, że chcą je sprzedać to po jakiego grzyba zawracali mi głowę? To jest niesprawiedliwe.

Odpowiedział(a): muminek1177, 27 października 2012, 10:24 [#odpowiedz]
0
muminek1177
Może po prostu chcieli je sprzedać ale nie było chętnych na kupno a gdy Ty się wprowadziłaś znalazł się kupiec, ot i tyle

Odpowiedział(a): seba40, 22 grudnia 2017, 12:24 [#odpowiedz]
0
seba40
Jeśli mieszkasz w Krakowie to rzuć okiem na Szopi.pl http://szopi.pl/ . Z pewnością Ci się spodoba. Może zamówić u nich zakupy. Takie codzienne - spożywcze czy z warzywniaka, z apteki, tudzież z innych sklepów. Jest to o tyle wygodne, że nie trzeba samodzielnie stać w kolejkach. Zakupy robi szoper i dowozi je do domu.

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
0
1
0
0
10
16
2
40
39
0
0
0
0
1
61

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (753)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (311)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18001, Odpowiedzi: 327490