(= jak bałagan zaczyna mi przeszkadzać to wrzucam wszystko do
szuflady pod łóżkiem... ale prędzej czy później i tak
muszę to sprzątnąć bo się mama bulwersuje "/
Rzadko. Odkurzam raz na miesiąc, a sprzątam bałagan średnio
raz na tydzień. Bo on się ciągle sam robi. A kurze ścieram
raz na 2 miesiące albo od święta
Co sobotę jadę z odkurzaczem przez cały dom (a nie jest on
taki maly - 2 piętra ) Robię to niestety sama, ponieważ
siorki już wybyły z rodzinnego gniazdka.... ale nie narzekam, bo rodzicom trzeba
pomagać,nie
Codziennie ścieram kurze, odkurzam i myję podłogę. A takie
wielkie porządki to w piątek. Sprzątam, choć często nie ma
nic do sprzątania bo nie bałaganie.
Nie warto zagradzać pokój w szczególności gdy mamy mały, bo
to wizualnie to go zmniejsza. Jak chcecie poznać inne wskazówki
co do optycznego powiększenia wnętrza to zajrzyjcie tutaj http://www.diapazon.pl/jak-optycznie-powiekszyc-maly-
pokoj/.
No tak, ale niektórych rzeczy nie da się ogarnąć samemu.
Przecież jeśli chodzi o pranie dywanów, to najlepiej byłoby
oddać je do www.idealnesprzatanie.pl/pranie-dywanow-i-wykladzin-w
arszawa/ Będziecie mieli przynajmniej pewność, że
wszystko odbędzie się w stu procentach dokładnie i bez szkody
dla dywanu.
Ja w sumie bardzo często. Jestem maniakiem sprzątania i zawsze
jak tylko mogę zabieram się za sprzątanie. Ostatnio kupiłam
super "chemię" bo w duchu eko z tej strony: http://quariss.com/naturalne-odkamieniacze także
jakby ktoś chciał sobie spróbować to serdeczenie polecam
Odpowiadasz użytkownikowi honoratatkacz
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.