zalezy na jak dlugo. jesli na stale to niewielki sens ale
poczekajcie az uczucie samo wygasnie. nie musicie od razu zrywac.
po prostu odczekac przetrwa czy nie.....
ja myśle że to nie ma sensu tym bardziej ze jesteście jeszcze
młodzi no chyba ze macie do siebie 100% zaufanie.
takie związki bardzo rzadko przeżywają niestety..
hmm... gentelmanpaul ma racje, zależy jak długo będzie trwać
jego wyprawa, ale znając zycie na tydzień se nie wyjedzie nie?
Byłam w takim zwiążku na odległość, to nic dobrego, nie
widzi sie osoby, do tej pory czesto sie pewnie spotykaliście,
teraz bedziecie o wiele rzadziej. Stoisz przed trudnym wyborem,
ja miałam tak że koleś robił tam co chciał, zero wierności
a ja głupia "kochałam" bo teraz wiem, że w moim wieku słowo
"kocham" jest zakazane w uzyciu
SUMUJĄC jesteś młoda, Twój facet pewnie też, uwierz mi,
szkoda czasu na czekanie na faceta który wyjeżdża hen hen i
korzystajac z burzy hormonów nie będzie wierny, tak jest,
uwierz mi bo niestety mam w takich związkach doświadczenie teraz zaczna sie wakacje zabaw sie wyjedz z paczka z kolesiem "delikatnie" skończ
znam zwiazki ktorych dzieli wieksza odleglosc i widza sie 2 mies
w roku.a jednak trwaja, choc nie jest im latwo.musisz tylko
wiedziec czy wasze uczucie jest na tyle silne
niby to banał aleeee.. jeśli go kochasz to tak . bo jeśli
faktycznie Ci na nim zależy to dużo gorsze będzie dla was
rozstanie i świadomość że gdyby nie odległość bylibyście
razem, szczęśliwi. od tej myśli można oszaleć . wierz mi że
dużo lepiej rozstać się z hukiem niż z takiego powodu .
z drugiej strony istotne jest też to jakie są szanse na to że
będziecie razem (blisko siebie) . czy to etap przejściowy -
nawet dłuższy - czy raczej cały związek miałby tak
wyglądać. w drugim przypadku to faktycznie bez sensu .