Pytanie zadał(a) malinowamamba, 18 grudnia 2009, 13:14
Hej :> No więc zakochałam się w takim jednym chłopaku. Moja najlepsza przyjaciółka cały czas mówi, że on się ciągle gapi, ale ja zawsze boję się spojrzeć w na niego :( w sensie wtedy, kiedy on patrzy... Z reguły jestem dość nieśmiała, on ponoć też i moja druga przyjaciółka powiedziała że jego nikt nie lubi... No i mój problem polega na tym, że nie wiem jak zwrócić na siebie jego uwagę, żeby on chociaż zauważył, że ja istnieję... (Takie pytanie na 100% już było, ale nie mogę znaleźć, więc je zadałam :])
Napisz do niego, zagadaj w szkole, na mnie się dzisiaj jakaś
pierwszogimnazjalistka patrzyła i już nie raz się
wymieniliśmy spojrzeniami i uśmiechami, ale jeszcze ani razu
nie gadaliśmy
wiesz ja też się bałam zagadać, wysłałam koleżankę i
dość głupio wyszło. Teraz z nim normalnie gadam . Co prawda normalnie on lubi się
popisywać, ale w stosunku do mnie tez był nieśmiały. Wiesz
najlepiej wyślij koleżankę i niech mu "przypadkiem" wygada.
Szczerość dużo pomaga
pierwszy dzień się paliłam ze wstydu a teraz hmm nie powiem
puszku jesteś sadystą
dziewczyna się pewnie zabujała w tobie, ale do
drugogimnazjalisty nie zagada- to pewne. Weż z nią pogadaj i
obserwuj reakcje
Odpowiadasz użytkownikowi edisooonik
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 18 grudnia 2009, 20:11
2
No i chyba tak zrobię, ale tylko do niej napiszę(ale dopiero po
świętach)
Teraz mam lekką załamkę, bo ja byłem/jestem/sam już nie wiem
zakochany w jednej dziewczynie, ale ona o tym nie wie...
Jesteśmy przyjaciómi, a ona napisała, że jest bardzo smutna,
bo straciła swoją MIŁOŚĆ... Śmiać mi się chce, jak o tym
sobie pomyślę, bo to jest typowa historia z jakiejś
telenoweli, lub problem jakiegoś dzieciaka Za
bardzo kocchliwy/głupi/łatwowierny jestem... Ale cuż(nie wiem, czy dobrze to
słowo napisałem) każdy się uczy na własnych błędach
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): edisooonik, 18 grudnia 2009, 21:26
1
nie, pisze się cóż
ja tez jestem kochliwa ehh, no ale teraz przekraczam wszelkie
granice i jeden chłopak podoba mi się przez ponad 3 miesiące i
z nim gadam
i chyba mnie lubi...
oj emi ty nie wiesz o co chodzi. Oceniasz wszystkich z góry.
Myślisz, że jak widzisz, ze komuś ktoś się podoba, albo się
kogoś lubi to już pędzę żeby tylko mieć "chłopaka"...
Strasznie mnie denerwuje takie podejście... myślisz, ze jak
ktoś ma 13 lat to nic nie rozumie bo ty masz lat 19 to znaczy,
ze jesteś doskonała
Odpowiadasz użytkownikowi edisooonik
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 18 grudnia 2009, 22:22
1
O właśnie
Prosto z mostu i na temat
I to w Tobie lubię
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 18 grudnia 2009, 22:46
0
Chyba okulary Ci zaparowały... 12 lat a nie 13, emi ma racje do
książek dziewczynko bo jak nie to będziesz musiała kiedyś
konserwować powierzchnie płaskie lub stać na ulicy
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 18 grudnia 2009, 23:17
1
A, to już w wieku 12 lat nie można być zakochanym
A może wśród tych wszystkich dzieci, ona jest dojrzalsza...
Ja jak miałem 12 lat to tez coś czułem do pewnej dziewczyny i
co
A i może ona przy okazji muminku się dobrze uczy....
A jak Ty, emi, czy ktokolwiek już po 20 czy nie wiadomo w jakim
wieku mieliście 12 lat, to siedzieliście tylko w książkach,
bo mi się w to wierzyć nie chce....
Odpowiedział(a): muminek1177, 19 grudnia 2009, 00:06
2
Nie nie robi ale lepiej trzymać się faktów
Puszku zdziwiłbyś się czytałem książki i chodziłem na
ryby
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 19 grudnia 2009, 11:02
3
No nie dziwię się, bo ja też bardzo lubię czytać książki,
na ryby niestety chodzić nie mogłem, bo nie miałem
możliwości
Ale co, nigdy w młodym wieku nie miałeś jakiejś ukochanej Każdy ma te swoje pierwsze
miłości, jedni prędzej, drudzy później, jedni mocniejsze,
druszy słabsze
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 19 grudnia 2009, 13:24
0
Też miałem taki nałóg, ale on powoli się niestey zmniejsza,
ale jak mam wolną chwilę i ciekawą książkę, to wybiorę to
od siedzenia przed komputerem lub telewizorem
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): malinowamamba, 23 grudnia 2009, 13:14
0
Puszku masz rację, myślę że w szkole raczej nieźle mi idzie
To po jaką ch.olerę w ogóle to czytasz Nie czytaj i nie będziesz się
wkurzać, proste. A Muminek ma rację, w tym wieku MIŁOŚĆ jest
niemożliwa, zauroczenie tak, ale nie miłość.
Jak chcesz to pisz twoja decyzja i tak w tym wieku są niewielkie
szanse na cokolwiek. z własnego doświadczenia powiem ci że
lepiej zagadac w realu niż smsowac...
hmm. mówisz że go kochasz nie znając go też bardzo ciekawe .
Ale myślę że skoro tak jest no to działaj i zrób wszystko
aby było tak jak mówisz . powodzenia
Odpowiadasz użytkownikowi monopoly
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.