no to ja mam podobnie jak gosia
znaczy się wiadomo jak się idzie wśród ludzi to pełna
kulturka, ale w domu to jak się nie ubrudzę jedzeniem to się
nie najem haha jem gdzie się
da i czym się da byle by się
najeść.
a u innych to pewnie włąśnie rozmowa przy jedzeniu sam
zresztą też tak robię. z mlaskaniem rzadko się spotykam.
swoją drogą ciężko jest tak mlaskać. spróbujcie haha postanowiłem kiedyś mlaskać cały
dzień przy wszystkim co miałem zjeść i przy pierwszym
kawałku chleba sobie odpuściłem
wszystko to co powiedzieliscie i jeszcze ze 100.000 innych
nieprawidlowych zachowan. np. nieumiejetnosc prowadzenia rozmowy,
niezreczne wyslawianie sie, uzywanie wulgarnych slow, niewlasciwy
do adekwatnej sytuacji dobior strojow (ubran). brak
powsciagliwosci. braki w ogladzie i erudycji. zbyt glosny smiech
lub rozmowa. kozystanie z jednokomorkowca w lokalach publicznych.
i tysiace innych.
rowniez brak elokwencji prowadzi do niemowienia damom skromnych i
taktownych komplementow, brak kultury bycia i przebywania w
towarzystwie innych. trzeba umiec prowadzic rozmowe zarowno z
zulem jak i z profesorem filozofii. dzisiejsze spoleczenstwo
bierze przyklad raczej z samego dolu srodowisk asocjalnych i
marginesu spolecznego a nie kozysta z doswiatczen elity
kulturalnej. w szkole tego niestety nie ucza. to sie wynosi z
domu lub z biblioteki gdzie sa ksiazki o savoir vivre. niejeden
"inteligentny" magister jest zwyklym chamem o manierach prostaka.
niestety.
kłamanie i totalny brak inteligencji...
nie wytarcie ust po zjedzeniu np. kanapki, śmianie się z bardzo
poważnych rzeczy, wymądrzanie się w grupie, chęć bycia na
topie przez społecznościowe 'gwiazdki' . Fuuuuj, to okropne.
mlaskanie, siorbanie, mowienie z pelna buzia, trzymanie lokci na
stole, bluzgi, glupie smiechy niestosowne do sytuacji czy
miejsca, jedzenie jak 'swinia'
nic wiecej nie moge sobie przypomniec na ten moment
Najczęstsze w otoczeniu?
Zbyt głośne mówienie graniczące z krzykiem, przeklinanie,
ignorowanie rozmówcy, przeinaczanie czyichś słów, kłamstwa,
obgadywanie, ciągłe opowiadanie żartów i historyjek
niestosownych w danej sytuacji, zbyt głośny śmiech zakończony
charakterystycznym końskim rżeniem, używanie zupełnie
niepoprawnych lub zdeformowanych słów podczas rozmowy,
używanie słów niezgodnie ze znaczeniem, niepunktualność,
itd.
Mlaskanie i siorbanie, zgrzytanie nożem o widelec podczas
krojenia, krytykowanie potraw podczas posiłku, zbyt szybkie
jedzenie mimo mnóstwa czasu przeznaczonego na posiłek.
Pociąganie nosem, bekanie, pojawianie się w towarzystwie w
nieodpowiednich ciuchach (z reguły z drobnymi zabrudzeniami,
uszkodzeniami), obnoszenie się ze swoją 'odmiennością'
(dotyczy subkultur), przechwałki, itd.
No, trochę tego jest..
Odpowiadasz użytkownikowi Blue
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.