Czy Wy też kiedyś bawiliście się w "pogoda desz"?:)
Pytanie zadał(a) Puszek1245, 12 kwietnia 2010, 11:17
j/w. zabawa polegala na tym, ze jezeli znalazlo sie biedronke, to bralo sie ją na dłoń i powtarzało: "pogoda, desz, pogoda, desz". kiedy biedronka odleciala, to ostatnie slowo wypowiedziane zanim ona odleciala bylo naszym(grupki dzieci) proroctwem co do spraw pogody :) a wiec, jeszcze ktos tak kiedys robil?:):P
Hahaha nie bawiłem się w to !
A zazwyczaj się sprawdzało ?
Odpowiadasz użytkownikowi proszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 12 kwietnia 2010, 11:23
0
a powiem(napisze) Ci, ze tak, bo wiadomo, bylo lato, a biedronki
upodobaly sobie odlatywac wlasnie po slowie "pogoda", a wiec
czulismy sie wszyscy jak jacys magicy
Ty , to może z pasjansa tarota umiesz ułożyć
Spróbuj
Odpowiadasz użytkownikowi proszek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 12 kwietnia 2010, 11:29
0
hehe, juz proboje wiem tez, ze
zawsze patrzylismy na chmury i tez przepowiadalismy pogode no bo moj dziadek akurat jakos moze
okreslic, jaka pogoda bedzie nastepnego dnia, np po tym, czy jest
mgla i czy jest duza i my
wlasnie tez tak robilismy, ale tak, ze jak chmury byly takie
rozowawe od slonca, to mowilismy ze bedzie slonecznie i nei
zawsze sie sprawdzalo
Pierwszy raz słyszę, ale i tak zawsze się brzydziłam
biedronek. Czasem jak chciałam z koleżankami wywołać pogodę
to tańczyłyśmy w kółku i śpiewałyśmy jakieś 'piosenki'.
a ja znam dawno temu, całe
wieki temu bawiłam się w to... ale mówiłam tak:
"biedroneczko, biedroneczko jak słońce to siedź jak deszcz to
leć"...a może na odwrót, nie pamiętam już