to tak:
Chodzi o to ze dzisiaj na przyrodzie pani miała mnie zapytac
ja jej powiedzialam z jakiego tematu a ona do mnie z pyskiem zaczeła mi ubliżać
wiec ja sie zdenerwowałam i powiedziałam zeby sie odemnie ODWALIŁA!
a ona stawiła mi 2 na koniec r.
co teraz mam zrobić? ona mi ubliża! że jestem tumanem!
Jak przeczytałem piąty raz opis pytania, to doszedłem do
wniosku, że chyba ma rację
Skądś znam taką sytuację...
Byłaś u wychowawczyni ?
Bo co jak co, ale sprawy szkolne a sprawy między Tobą a
nauczycielką powinny być załatwiane osobno, a nie jedno przed
drugie...
Właśnie, skoro zasługujesz na wyższa ocenę, to interwencja u
wychowawcy ewentualnie dyrektora to tylko formalność, a jeśli
nie zasługujesz i pozwoliła Ci "zdawać" na 3, noo to
spierniczyłaś sprawę
wyslij mame do szkoly. moze niech pogada z ta malpa. powiedz jej
dokladnie jak bylo. ale jesli z ocen wychodzi ci 2 to niewesolo.
nauczyciele to czesto msciwe puste paly i wykorzystuja uczniow
zeby udowodnic ze to oni sa bosami a nie uczniowie.
Oj zostaw już tą jedną ocenę w spokoju, szkoda nerwów. No
chyba, że jesteś w 6kl i kończysz szkołę-to nie za
ciekawie...i poproś rodziców o pomoc, bo sama z nauczycielem
nie wygrasz.
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.