Każdy na pewno lubi dostawać prezenty, nie ważne czy to gwiazdka, mikołaj, urodziny, dziadek mróz czy królik wielkanocny. Jednak ja się zastanawiam, po co dorośli/rodzice to robią ? Nie po co dają prezenty swoim pociechom, tylko po co kreują taki obraz, wmawiając dziecku że jest tam jakiś święty mikołaj czy gwiazdka która rozdaje prezenty grzecznym dzieciom, a nie grzecznym daje rózgi. Po co to wszystko ? Po co okłamywać dzieci, dając tym samym przykład że "kłamstwo jest dobre".

Tak to ten film, dzięki za pomoc ;)

Niektórzy dużo trenują aby osiągnąć to co Ty robisz (nieświadomie?). Zainteresuj się tym tematem, nie po to aby praktykować tylko aby to kontrolować i się tego nie bać.

Skoro już dwa miesiące się spotykacie to znaczy że chyba traktuje Cię poważnie, co ? Jeśli nie chciała by się spotykać to znała by Cię tekstem typu "Sorry dzisiaj nie bo coś... " Ale dwa miesiące to chyba za krótko aby wyznawać jej takie uczucia. Jeśli chcesz ruszyć z relacja dalej to ją pocałuj na następnej randce/spotkaniu/spacerze. Tylko zrób to wtedy jak będziesz ja odprowadzał do domu. Kobiecie daje to pewien komfort, bo pod domem czuje się bezpieczna, w innym wypadku może się wystraszyć. Jeśli się zgodzi to masz zielone światło aby coś zrobić z tej relacji więcej, a jeśli się odwróci to daj sobie spokój.

muminie jeszcze przypomnę twoje słowa ;)

Widzę że poziom kultury na tej stronie stał się już żenująco niski.

Pytanie już trochę nie aktualne, ale dzięki za wszystkie odpowiedzi :)

" Pracownik budowlany, który układa kostkę brukową zarabia więcej niż wykładowca uniwersytecki.. " Śmieszne... Chyba sama nie wiesz o czym mówisz. Nie ma czegoś takiego jak "studia na czasie". Jest to zwykłe hasło które ma zachęcić wiele osób do pójścia na daną uczelnie, a młodzi ludzie bez żadnego zastanowienia brną w to. A po skończeniu większość z nich i tak siedzi na kasie w biedronce... Może być czasowe zapotrzebowanie na pewną grupę specjalistów, ale w to nie trafisz. Nigdy, nawet przed studiami. Jedyne co możesz zrobić w kierunku, aby pomóc bratu w wyborze studiów to zabrać go na dni otwarte poszczególnych uczelni w Polsce. Nie dokonasz wyboru za niego, sam to musi zrobić, a nawet jak mu się nie spodoba to będzie miał pretensje do siebie, niż do Ciebie.

Dzień moich urodzin. Nic z niego nie pamiętam ale i tak pozostanie najlepszym dniem w życiu.

Wróżki to może złe określenie, ale jest wiele osób które mają dar przewidywania przyszłości, takich ludzi XXI wiek określa jako - jasnowidze. A wróżki to były w bajkach i filmach... Jeśli chodzi o dar, to poczytaj sobie o Krzysztofie Jackowskim, człowiek który pomógł wiele razy Policji, czy rozwiązał wiele spraw.

Sami artyści mówią, że jeśli chodzi o ich twórczość to 90% to praca a 10% to talent. A mit "spontanicznego, płynącego z natchnienia dzieła" powstał w epoce Romantyzmu, co specjalnie nie dziwi. Tak naprawdę według mnie każdy ma potencjał jeśli chodzi o malowanie, nie każdy jednak chce poświęcić całe życie czy jego część, żeby go rozwijać.

Zacząłem od zera ;)

"Nie znacie dnia, ani godziny... " Całe to gadanie o końcu świata jest tak żałosne, że się słuchać nie da.

Jak patrzę na takie, czy podobne pytania, to dochodzę do wniosku że internet powinien być dla ludzi którzy ukończyli 18 rok życia.

Aorto, ostatnio widziałem urywek tego filmu. Bardzo mnie wciągnął, więc książkę muszę przeczytać ;) Miiriiam, kawałek przeczytałem. Męczyło mnie czytanie o tych wizjach, stanach psychicznych Raskolnikowa, i o jego słabości psychicznej. Książkę odłożyłem, i raczej do niej nie wrócę.