Bez kontekstu nie da się odpowiedzieć...

Ma czas żeby dorosnąć, luz, dorośnięcie to nie kwestia decyzji, tylko czasu i doświadczeń, więc rada "dorośnij" wydaje się co najmniej niepotrzebna.

To sie spotkajcie. Gdzie leży problem?

Nic Ci się nie udaje? Jak to? Co na przykład?

Ładna z Ciebie dziewczyna. 15 lat?

Czytanie zagraża głupocie. ;] Alex Barczewski.

Ołów sam w sobie jest większy. Cóż za filozofia. :D Tak, ołów ma większą gęstość przez co cm sześcienny ołowiu, jest kilkaset cięższy, niż centymetr sześcienny pierza, ale jesli piszesz, że coś ma równo wagę (1kg) to jak możesz za chwilę zastanawiać się co jest cięższe?

Eutanazja to samobójstwo, ale z decyzji bardziej przemyślanej, nie emocjonalnej, no i decyzji która jest spowodowana prawie zawsze chorobą, więc powiesić się, a przerwać życie z przyczyn wiadomo jakich w szpitalu to co innego i to prawda, że trzeba rozróżnić.

W ogóle wiele osób odchodzi od tematu. To czy ktoś robi coś dla poklasku, czy nie, nie zmienia istoty tego zachowania, tylko zmienia nastawienie do robienia czegoś, czyli jakby cel w jakim upatruje osoba pomagająca. Ja pytam o zachowanie, a nie intencje.

Jeśli zakładasz, że każda śmierć, oprócz samobójczej, czy powiedzmy, z rąk innego człowieka jest dziełem Boga, to jak odpowiesz na to, że są ludzie, którzy umierają śmiercią powolną, wegetując przez miesiące, a nawet lata po czym umierają? Co okrutniejsze, samobójstwo, czy to co opisałem? Książki to opinie pojedynczych ludzi, a te które przytaczasz to tylko jakieś mrzonki o tym, o czym wiedzieć nie możemy.

A ja już wybuchłem. Ze śmiechu. :D

A może planem Boga było to, żeby on sobie odebrał życie? Czy człowiek jest na tyle silny, aby w czymkolwiek przeszkodzić Bogu?

W tym wypadku sprawiedliwość to hipokryzja. Co to znaczy, że życie jest sprawiedliwe? Tzn. że robisz coś, w swoim mniemaniu uczciwie oczekując jakichś rezultatów, a to okropne życie ich nie przynosi? Ja uważam, że zdarzają się skrajności, np. ktoś może powiedzieć, że to niesprawiedliwe, że stracił zdrowie w wypadku, a tyle ludzi chodzi, co tego zdrowia nie straciło i tak podchodząc do sprawy nie jest sprawiedliwe. Ale z drugiej strony, jeśli rozwijamy się, uczymy, chodzimy na szkolenia itd. to później nasze życie jest bardziej komfortowe. I tak patrząc na to, to tak - życie jest sprawiedliwe. A Ci co mówią, że życie jest niesprawiedliwe często są hipokrytami, którzy oczekują od życia więcej niż sami dają. I czują się pokrzywdzeni. Mają historie w głowie, że wszystkim wokół żyje się dobrze, tylko im źle, flirtują ludzi szczęścliwych ze społeczeństwa podpinając im łatkę "nic nie robią, a patrzcie ile mają, ja zapierdzielam i nie mam nic". Tak naprawdę "szukajcie, a znajdziecie". Szukasz szczęścia, a nie narzekasz to je znajdujesz. I to jest sprawiedliwe.

Albo ktoś szuka jakiegoś dobrego spędzenia czasu, współodczuwania itd. albo sponsora. To tylko zależy od intencji. Myślę, że nie ma ludzi, którzy patrzą tylko na kasę, mogą patrzeć u konkretnego człowieka tylko na kasę, ale nie ogólnie u wszystkich, każdy chyba szuka jakiejś bliskości, ale również i pieniędzy.

Ja bardziej powiedzmy... publicystyka. Ale zadajesz to pytanie z ciekawości, czy szukasz kogoś, kto się tym zajmuje?