o tam
nie o elfach, tylko o
wróżkach
to jest dość
fantasty. Ale tak mnie wciągnęła i to chyba jako pierwszy raz
jakaś książka mnie wciąga. Opowiadam w streszczeniu :
Siedemnastoletnia Aislinn widzi wróżki od urodzenia.Te
potężne i groźne istotyprzechadzają się niewidoczne w
świecie śmiertelników. Dziewczyna przestrzega gwarantujących
zasad gwarantujących jej bezpieczeństwo, jednak nagle okazuje
się, że to nie wystarczy. Musi zmierzyć się z podstępnym ale
niestety pociągającym Królem Lata... Stawką tej ryzykownej
gry będzie całe jej życie. Intryga wróżek, miłość
śmiertelników i starce pradawnych zasad ze współczesnymi
pragnieniami splatają się w tej zdumiewającej powieści.
Przepisałam to z tyłu książki.