basen otwarty z osrodkiem rekreacyjnym, wypad nad rzeke lub
jezioro za miastem, pojscie na lody a potem kino, wyprawa nad ren
czy tam wisle zrobic pique- nique. pieczony kurczak oranzda,
mineralka. pograc w pilke z dziecmi a zona niech sie opala. ja
zawsze cala niedziele jechalem tylko z corka na rower. baba se
odpoczywala w domuna my chodzilismy po lesie po polach a potem
wracalismy do domku. teraz jest inaczej. mozesz zabrac dzieci do
mcdonalda czy burger kinga. to dzieci na pewno jedza chetnie.
Odpowiadasz użytkownikowi gentelmanpaul
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 31 maja 2009, 23:44[#odpowiedz]
-2
Nie mam własnych dzieci (mam 13 lat)
Ale moi koledzy wykazują się małym poziomem inteligencji,
więc można ich nazwać dziećmi
Jeździmy nad rzeke, do pobliskich wiosek i miast (rowerami),
chodzimy na pizze i lody, gramy w rugby, siedzimy na tapczanach w
szopie ^^ Z rodzicami fajnie jest pojechać na zjazd typu
monster jam... Na zakupy do galeri, na pizze... Ale miejsce
dzieci przy dzieciach nie przy rodzicach...z 6 latkami można
pójźć na plac zabaw z 13 latkami dać kase i iść sie bujać
na krześle robiąc na drutach lub oglądając mode na sukces
ja mieszkam na wsi więc mój blisko 2 letni synek najwięcej
czasu spędza w piaskownicy, podglądaniu maszyn i zwierzaków
hehe, w niedziele spacer do lasu, wyjazd do znajomych, frajdą
też są dla niego cotygodniowe zakupy i jeżdżenie w
"biedronkowym" wózku, poza tym po prostu zabawa, zabawa i
jeszcze raz zabawa, jest jeszcze zbyt mały na jakieś wielkie
atrakcje, niech jeszcze troche podrośnie
nie mam dzieciaków, ale pewnie zabrała bym je do zoo albo na
inną ciekawą dla nich wycieczkę, a tak niewyjazdowo, zawsze
można zorganizować ognisko z harcerską piosenką
Ja jestem nieletnia ale mam siostrę w wieku około 4 lat i
często chodzimy na spaceryn a rowerze, jeździmy rowerem do lasu
na grzyby bądź jagody lub piaskownica, jeśli mi się jeszcze
dużo pzypomni napiszę
Pewnie nie bede oryginalna jak napisze ogrod, spacer, rower,
pilka, kreda, hulajnoga,wozeczek dla mlodszej, dzieci sasiadow do
towarzystwa. Mieszkam w miescie i bez samochodu nie poszaleje.
Jak mam chec i sile to jedziemy pociagiem albo autobusem gdzies
dalej.
Lato i basen to świetne połączenie dla rodzica - święty
spokój ( oczywiście pilnujemy dzieci )
mamy z tej firmy i polecam
http/www.baseny-materace.pl/pl/c/Baseny-Intex/96
Odpowiadasz użytkownikowi annaszczesna84
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.