no ok ale tak jak czytam odp. to przypomniało mi sie jedzo
(żeby nie było wierze w boga jestem katolikiem itd.) ale po co
są sprawdziany z religi ja przez to nie lubie tego przedmiotu a
krzyże mi nie pszeszkadzają ale tą chinke rozumiem
Mi jako ateistce krzyże w szkole nie przeszkadzają. Niech sobie
wiszą-dla mnie nie ma to znaczenia, kawałek drewna i tyle.
W zeszłym roku w sali katechetycznej ktoś zdjął krzyż i
napisał na nim 'Satan 666'. Przykro było patrzeć na reakcje
innych. Mimo że dla mnie to nic nie znaczy rozszarpałabym tych,
ktorzy niszczą rzecz ważną dla innych.