Pytanie zadał(a) Puszek1245, 19 grudnia 2009, 22:40
Ja tak:)
Chyba trochę się pośpieszyłem, ale nie mogłem się powstrzymać:P
A Wy, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, kiedy zamierzacie to zrobić???
Słyszałem o tradycji strojenia choinki dopiero w Wigilię, ale wg. mnie to nie jest dobra opcja, bo w Wigilię raczej już wszystko powinno być przygotowane.
A i jeszcze jedno: Jakie ozdoby dajecie na choinkę, własnej roboty, czy kupywane??? Ja kupywane, ale jest na niej tyle różnorodnych bombek, że wygląda na prawdę ślicznie:) lampek też jest na niej sporo, a łańcuch tylko jeden, złoty, ale nawet długi, więc wystarcza;) nie mam na górze gwiazdy, ale taki jakby kolec(nie wiem, jak to się nazywa)...
A jak wyglądają Wasze choinki, jeżeli już je macie???
u mnie będzie w środę, przyozdobiona jakimiś bombkami i
łąńcuchami nie wiem pomyślę sobie nad tym chyba dostanę weny twórczej w
środę i coś wykombinuje fajnego
Niee, u mnie jeszcze nie ma
Zawsze jakoś było tak, że faceci ubierali choinkę a damy
paradowały w kuchni a potem faceci im pomagali
Raczej takie ze sklepu, ale przechodzące z pokolenia na
pokolenie, więc nie jakieś ohydne cosie które teraz są
dostępne
2 łańcuchy lampek jeden biały drugi kolorowy...
jakaś tam gwiazdka na górze,"włosy anioła"
ale nie jakieś tam srebrne tylko przeźroczyste a właściwie
już kremowe ze względu na ich wiekowość ale super załamują światło
lampek, do tego szopka robiona ręcznie przez Ojca jeszcze za
młodu, całość wygląda zajebiście
ma swój własny styl, nie tak jak te gówienka oklepane co w
galeriach stoją...
U mnie od zeszlej soboty już stoi. Troszkę za wcześnie ale
niech będzie. Jest kolorowa i wszystko do siebie nie pasuje.
Widać ze taka zagrNiczna choinką ze spedu. Ale symbolicznie jest. Nawet
polskie trufle wiszą.
tęsknię za moja polska choinką. Tamta jest piękna. Duża,
bombki zielone i srebrne, bez lancuchow, same wstążki takie
grube.
a zawsze marzyla mi sie zywa choinka z ozdobami recznie robionymi
i ciasteczkami pieczonymi z cynamonem.
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 20 grudnia 2009, 11:01
0
Też bym taką chciał...
Ale mimo iż mieszkam na wsi i mam pełno lasów wokoło, trochę
żal mi ścinać tego drzewka. Już kiedyś nawet z dziadkiem do
pobliskiego lasku się z siekierą wybraliśmy, ale jakoś się
rozmyśliliśmy
A ciastka i ręczne ozdoby zawsze możesz z mężem porobić Na pewno będziecie mieli ubaw
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 20 grudnia 2009, 11:18
0
no Puszku niby tak, tylko u mnie z pieczeniem i ogólnie
gotowaniem raczej kiepsko
wiéc choinka spalenizná pachnáca to chyba nie bylby dobry
pomysl ale mimo wszystko moze
spróbujemy w te swiéta
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 20 grudnia 2009, 11:50
0
Nie no chyba aż tak źle z Twoim gotowaniem/pieczeniem nie jest,
co
Wierzę w Ciebie, że Ci się uda
A i nitro też pomorze
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 20 grudnia 2009, 19:17
0
akurat z pieczeniem Jemu idzie duzo lepiej
pewnie, ze pomoze
jutro bédzie okna myl, bo ja sié oszczédzam po choróbsku
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 20 grudnia 2009, 19:52
0
Trafiłaś na dobrego partnera Gosiu
kuruj się kuruj
Ja też ostatnio ostro chorowałem, ale już jest dobrze.
Szkoda, że teraz mój młodszy brat z 20 minut temu pojechał do
szpitala... Gorączka już od 4 dni ponad 40, ostry kaszel, brak
apetytu, wymioty Oby wyzdrowiał
jak najprędzej...
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 20 grudnia 2009, 19:59
0
trzymam kciuki, na pewno z tego wyjdzie pozdrów ode mnie Bracisté
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 20 grudnia 2009, 22:14
0
Chyba go w szpitalu zatrzymają
Biedak
Pozdrowię...
A u mnie stoi od 8 grudnia, połowa cukierków już zjedzona
(został się tylko adwokat), średni wiek bombki na niej to z 10
lat, ma lampki i każdy łańcuch z innej parafii. Nie ma jeszcze
nic na czubku bo mi się gwiazda popsuła i nie mogę nigdzie
kupić. A w rodzinnym domu też już podobno jest choć jak
byłam mała to się ubierało w wigilie, i był żywa i szopka
była teraz już nie ma młodsze pokolenie dostało szopkę.
U mnie nie ma i nie mam zamiaru tego stanu rzeczy zmieniać....
Będzie choinka w salonie którą ubierze moja mama i to nawet
nie wiem kiedy. W moim pokoju żadnych świątecznych bzdetów
nie będzie !
czarnaa jakaś ty nie miła
nie no żartuję
ja też mam kupowane, i barzo dużo jest takich starych bombek,
ale zawsze ślicznie to wygląda. nie wiem czemu, ale na klasowej
też jest dużo wszystkiego i jest brzydka hmm
choinka sztuczna...
Odpowiadasz użytkownikowi edisooonik
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Puszek1245, 20 grudnia 2009, 14:01
0
Bo jak jest bardzo dużo bardzo ładnych rzeczy, to ta choinka
już taka ładna się nie wydaje
A ja mam dużo rzeczy, ale to sa już takie bardziej starsze
bombki i to wg. mnie ładnie wygląda
A i nasza klasowa taka jakaś dziwna choinka wyszła
A jka robiliśmy stroik na konkurs szkolny, to zrobiliśmy go
jako pierwsi Ale ostatnio nam
bardzo dużo igieł powypadało i prawie sam szkielet został z
ozdobami Na pewno wygramy za
oryginalność
u mnie co na żółto-czerwono
bo moja mama nie lubi zimnych kolorów np.niebieski
jest dużo baniek kupowanych
kilka łańcuchów,i takie fajne światełka z wieloma opcjami
ogólnie spoko
U mnie choinka jest zawsze na dzień przez wigilia. Zawsze na
niej wiszą wszystkie ozdoby jakie mamy więc jest prze kolorowa
przez co prześliczna ale w tym roku chyba wszystkich ozdób nie
powiesimy