Więc ;]
Chodzi o pomoc i o kwestię wygadania się .
Mam chłopaka .
Pali On konopie .
Sama nie palę ale ogólnie jestem za tym aby było to legalne .
Nie mam nic przeciwko żeby palił tylko aby nie przesadzał i żeby mnie nie okłamywał .
No i i w tym problem .
Bo On mnie okłamuje ( jak twierdzi dla mojego dobra , tylko co w tym dobrego ?? Że mi nie powie ?? nie raz już się nie od niego dowiedziałam a potem byłam bardziej zła niż normalnie jak by mi powiedział )
Ile nocy nie przespałam bo myślałam o Nim , martwię się , płaczę .
Moi rodzice są po rozwodzie a ja zostałam z ojcem .
Od tego czasu na mojej głowie jest wszystko ; pranie , sprzątanie , gotowanie .
Mam 18 lat a wiele osób w moim wieku nie wie jak się pralkę obsługuje .
Ale wracając do tematu :)
W związku z tym że mam troszkę tych obowiązków i czasami jestem bardzo zmęczona to jeszcze się przejmuje Pawłem .
Przecież On wie że ja to przeżywam i wie że jest mi ciężko .
Co mam zrobić ??
Wymyślić jakąś kare ??
Stosowałam już parę ale jak grochem o ścianę .
Proszę , doradźcie coś ;]
Pozdrawiam ;]
powiedz mu, że jeśli mu zależy na Tobie to powinien się
liczyć z Twoimi uczuciami i zdaniem na ten temat. Wytłumacz mu,
że masz wiele problemów i oczekujesz od niego by Cię wspierał
a nie jeszcze dostarczał kolejnych powodów do zmartwień...
Jeśli to nie zadziała to obawiam się, że nie za bardzo mu na
Tobie zależy i warto poszukać kogoś kto będzie Ciebie wart.
Nie dość, że masz własne problemy, utrudnienia...obowiązki
to jeszcze musisz się kimś takim przejmować. To on nie widzi,
że się męczysz? Że Ci ciężko...? Uświadom Go w tym... W
końcu Ty na coś zasługujesz ! ! ! ! On się najara i ma w
du.pie, Cb też... i kłamie...
Moim zdaniem powinnaś Go zostawić....i się długo do niego nie
odzywać, lekceważyć Go - może odczuje brak Ciebie i się
postara by Cb odzyskać....a jak zleje na to - znajdź kogoś
lepszego! Nie męcz się....
....
Sama wątpiłam, że są fajni, dobrzy chłopacy... właśnie
miałam szczęście takiego poznać, mimo problemów jakie ma -
nie popadł w najgorsze... widzi to co warte... I on jest wiele
warty ! Ciężkie ma życie a jest wspaniały
Postąp więc tak aby sobie ulżyć... nie patrz, że będziesz
płakała - tylko postaw się tej sytuacji i pozwól sobie dać
szanse na szczęście.
Nie zmusisz go do tego, żeby zaczął mówić Ci prawdę, on
musi tego chcieć. Możesz z nim szczerze pogadać, ale pewnie ta
rozmowa będzie musiała być często powtarzana i za pierwszym
razem niewiele zdziałasz... Powodzenia...
skąd ja to do cholery znam ale
wydaje mi się ze na nic zdadzą się Twoje kary itp, bo jeśli
lubi jarać to będzie to robił tak czy siak.. być może,
ograniczy .. pogadaj z nim szczerze moze to pomoże ?
Zacznijmy od tego, że nie wyglądasz mi na osobę która ma 18
lat ale nie mnie to
oceniać...
Jeżeli wie, że się o niego martwisz i cierpisz przez to, to by
to rzucił gdyby na prawdę Cie kochał...
Więc dziękuję wszystkim którzy odpowiedzieli mi na pytanie
rozsądnie a nie "widzieli" czy wyglądam na 18 lat .
Bo nie mam zielonego pojęcia jak można komuś "wygladać" skoro
ktoś mnie nie zna .
I dziękuję na pewno pomogę Pawłowi w obsłudzę pralki Napewno poprawi to sytuację miedzy
nami
Nie wiem czy legalizacja broni jest czymś dobrym ale nie widzę
problemu w legalizacji konopi .
Ważne żeby wyrażać swoje zdanie w sposób grzeczny .
Takie jest moje zdanie .
Po trzecie . Wydawało mi się że ta strona jest po to aby
pomóc komuś rozwiązać problem a nie umoralniać Go . No chyba
ze jest to naprawdę potrzebne lub o o prosi .
No ale znalazły się osoby naprawdę kompetętne z którymi
można porozmawiać .
Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi
Jeśli nie widzisz problemu w legalizacji marichuany po co
zadałaś wogóle to pytanie, jeśli masz jakieś problemy,
troski lub smutki to chłopak jest od tego by móc się mu
wygadać.
Wpadasz na pytajnie, żalisz się na chłopaka a gdy my wyrażamy
swoją opinię piszesz o moralności, śmieszna trochę jesteś,
napewno chciałaś usłyszeć co innego ale taka jest prawda...
on Cię wogóle nie kocha ... może najwyżej lubi..... bo nie
okłamuje się najbliższej osoby i z jej zdaniem zawsze należy
się liczyć, a on Cię olewa i nie zmieni tego To że grzecznie
wyrazisz swoją opinie, ja też dziękuje za wysłuchanie
Dlaczego myślicie że mnie nie kocha
Nie raz mówił , że mnie kocha .
Dlaczego miał by mnie więc okłamywać
No w sumie to dlaczego mnie oszukuje z marihuaną
Już sama nic z tego nie rozumiem
Twój facet pali, to niech pali. Nie zabraniaj mu tego co lubi
robić. On Ci nie zabrania chodzić na zakupy z koleżankami.
Faceci też potrzebują trochę luzu, żeby się spotkać z
kumplami i wgl. zrozum go, bo
nadal Cię będzie okłamywał.
Odpowiadasz użytkownikowi Sarusssia
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.