Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

39
Szatan
Spotkanie ze śmiercią?
Pytanie zadał(a) Szatan, 27 czerwca 2011, 12:56
Czy zetknęliście się kiedyś ze śmiercią? Może udało się komuś wygrać z nią? Byliście może o krok od śmierci? Jestem ciekawa waszych przeżyć i doświadczeń w tej kwestii ; )
tagi: śmierć

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (39)

Odpowiedział(a): SweetDrama, 27 czerwca 2011, 13:11 [#odpowiedz]
0
SweetDrama
Nie wiem czy to się liczy, ale co tam..
Kiedyś ja i moje dwie koleżanki miałyśmy jechać do takiej znajomej na "pidżama party" ale oczywiście tego samego dnia z rana przeskrobałam coś i mama mnie później nie chciała puścić Tamte koleżanki odwiózł ojciec jednej z nich i ja też miałam jechać, ale nie mogłam ! Jeszcze tego samego dnia sie dowiedziałam że mieli wypadek samochodowy i zginął ojciec z córką a jedna koleżanka zmarła po tygodniu w szpitalu ja też wtedy miałam jechać.
[*]

Odpowiedział(a): proszek, 27 czerwca 2011, 15:33
0
proszek
dlatego zostałaś emo?

Odpowiedział(a): alfik, 27 czerwca 2011, 15:47
0
alfik
Dałbyś już spokój..

Odpowiedział(a): proszek, 27 czerwca 2011, 16:34
0
proszek
tylko pytam ?

Odpowiedział(a): Bielasso, 27 czerwca 2011, 16:37
0
Bielasso
Dlaczego zostałeś ped*łem co zakochał się w richanie Też tylko pytam.

Odpowiedział(a): proszek, 27 czerwca 2011, 16:47
0
proszek
a ty dlaczego zostałeś hetero?

Odpowiedział(a): Bielasso, 27 czerwca 2011, 16:59
0
Bielasso
Żyd odpowiada pytaniem na pytanie.

Odpowiedział(a): listless, 27 czerwca 2011, 17:27
0
listless
nie rozumiem Prochu związku Twojego pytania z odpowiedzią SweetDramy . a tym bardziej tej durnej dyskusji. dajcie sobie chłopaki na wstrzymanie. są wakacje

kilka razy zdarzyło mi się przechodzić w jakimś nieoznakowanym miejscu przez ulicę czy coś i prawie wpadłam pod samochód, czy coś w tym stylu. większość przypadków kiedy byłam "krok od śmierci" była spowodowana tylko i wyłącznie moją własną głupotą i nierozwagą . jak widać po opisie wyżej.

Odpowiedział(a): SweetDrama, 27 czerwca 2011, 23:10
0
SweetDrama
proszek daruj sobie. emo nie staje się ot tak sobie.. ale nie będę tłumaczyła bo pewnie nie zrozumiesz.. albo powiem tak; tak samo ty nie decydujesz o tym czy jesteś homo czy hetero to po prostu coś w środku decyduje za Ciebie..

Odpowiedział(a): listless, 29 czerwca 2011, 15:54
0
listless
Bielasso żyd to nalicza procent a nie odpowiada

Odpowiedział(a): malinowa, 27 czerwca 2011, 17:44 [#odpowiedz]
0
malinowa
Raz wracałam nocą do domu i pisałam sms'y z koleżanką i nie zauważyłam kiedy znalazłam się na środku ulicy, gdyby kierowca nie zatrębił, było by źle...

A za drugim razem szłam ze znajomymi w zimie i rzucaliśmy się śnieżkami, w pewnym momencie chłopcy się na mnie rzucili i wylądowaliśmy na śroku jezdni...a boło cholernie ślisko...gdyby to auto zauważyło nas choć chwilkę później i nie zdążyło wychamować,....nawet nie chcę myśleć co by było....

Odpowiedział(a): Karmelek, 27 czerwca 2011, 21:22 [#odpowiedz]
0
Karmelek
Kilka razy tak. Głównie związane jest to z moją chorobą i tym, że parę razy gdyby karetka przyjechała minutę później to już by mnie tutaj nie było...
A z poza medycznych to: spadłam z dachu i gdyby nie to że na dole były maty dezynfekcyjne z gąbki to rozbiłabym sobie głowę, jeżdżę bardzo niebezpiecznie na rowerze...nie patrzę na znaki drogowe, pierwszeństwa przejazdu itd. Kolejną sprawą był wypadek autokarowy, który kiedyś już tu opisywałam. Zginęło w nim kilkunastu moich przyjaciół a ja cudem wydostałam się z autokaru, choć byłam pocięta, posiniaczona itd.

Odpowiedział(a): Aorta, 28 czerwca 2011, 08:10 [#odpowiedz]
0
Aorta
Może nie raz się ze śmiercią spotkałam, tylko nie zdaję sobie z tego sprawy.

Odpowiedział(a): fable, 28 czerwca 2011, 21:11 [#odpowiedz]
0
fable
2 razy się prawie utopiłam. to chyba tyle

Odpowiedział(a): sybelle, 28 czerwca 2011, 21:36 [#odpowiedz]
0
sybelle
Kiedy jako dziecko się topiłam i w gimnazjum jak potrącił mnie i koleżankę samochód.

Odpowiedział(a): niuniaSko, 28 czerwca 2011, 22:36 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
podebralas mi pytanie
moja babcia mieszka na 4 pietrze w bloku. kiedy mialam dwa lata poszlam z nia na klatke schodowa. kiedy babcia podlewala sobie kwiatki ja przeszlam na druga strone poreczy i tak sobie stalam niczego nie swiadoma. na szczescie w pore mnie zlapala.

Odpowiedział(a): niuniaSko, 28 czerwca 2011, 22:40
0
niuniaSko
*nieswiadoma

Odpowiedział(a): muminek1177, 28 czerwca 2011, 22:46 [#odpowiedz]
0
muminek1177
Hahaha wracając do dzieciństwa i jako że mieszkam na wsi, chodziłem sobie po studni (ostatni krąg) skąd zostałem ściągnięty przez matkę i było pranie studnia głęboka na 14 kręgów

Odpowiedział(a): niuniaSko, 28 czerwca 2011, 22:48 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
dlaczego sie smiejesz?

Odpowiedział(a): muminek1177, 28 czerwca 2011, 22:56 [#odpowiedz]
0
muminek1177
Ja zawsze się śmieje, nawet kilka lat temu byłem na pogrzebie i musiałem wyjść tak mi się na śmiech zebrało i od tamtej pory unikam takich pożegnań, a takich sytuacji jak wyżej chyba najwięcej zdarza się w za młodych lat, to tylko jedna a było tego o wiele więcej ...

Odpowiedział(a): Aorta, 29 czerwca 2011, 13:11
0
Aorta
HaHa! Skąd ja to znam. Mnie taki śmiech dopada również na tzw. minutach ciszy.

Odpowiedział(a): niuniaSko, 28 czerwca 2011, 23:41 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
to z ciebie taki wesoly Romek. gdybys nie napisal ze to bylo kilka lat temu pomyslalabym ze to byl pogrzeb Kaczynskiego

Odpowiedział(a): muminek1177, 28 czerwca 2011, 23:44 [#odpowiedz]
0
muminek1177
Nie, ktoś z dalszej rodziny, a zrobiło mi się tak po tym jak spróbowałem maryśki i tak mi zostało, a więc wystrzegajcie się jej

Odpowiedział(a): niuniaSko, 28 czerwca 2011, 23:46 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
zjarales sie przed pogrzebem? hahahaha nie wiedzialam ze u was "we wsi" praktykuje sie takie rzeczy. dobra maryska nie jest zla

Odpowiedział(a): muminek1177, 28 czerwca 2011, 23:50 [#odpowiedz]
0
muminek1177
To był drugi i ostatni raz, nie ciągną mnie takie rozrywki

Odpowiedział(a): niuniaSko, 28 czerwca 2011, 23:52 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
drugi raz w ogole czy drugi raz na pogrzebie?

Odpowiedział(a): muminek1177, 29 czerwca 2011, 00:02 [#odpowiedz]
0
muminek1177
W ogóle, pierwszy w holandii, a Ty paliłaś kiedyś zioło? jeśli nie to koniecznie musisz spróbowac

Odpowiedział(a): niuniaSko, 29 czerwca 2011, 00:08 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
a co ty mnie tak namawiasz? i na dodatek chcesz zebym spowiadala sie tu ze swoich grzechow? (no faktycznie masz cos z ksiedza hihi)
wszystko dla ludzi

Odpowiedział(a): muminek1177, 29 czerwca 2011, 00:16 [#odpowiedz]
0
muminek1177
Niedługo a będe proboszczem w Twojej parafii

Odpowiedział(a): niuniaSko, 29 czerwca 2011, 00:22 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
w niedziele pojde do kosciola a tam (zjarany) bedziesz spiewal psalmy na miare gospel i z tutejsza katechetka (ktora sie goli! powaga!) bedziesz wykrecal piruety...? a co z winem mszalnym?
szatan nas zabije. (mam na mysli uzytkownika i zasmiecanie mu pytania

Odpowiedział(a): muminek1177, 29 czerwca 2011, 00:27 [#odpowiedz]
0
muminek1177
Jakie tam zaśmiecanie, piszemy o poważnych sprawach a ja i tak już się ulatniam, dobranoc

Odpowiedział(a): niuniaSko, 29 czerwca 2011, 00:29 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
no to do niedzieli

Odpowiedział(a): Bielasso, 29 czerwca 2011, 00:29 [#odpowiedz]
0
Bielasso
Widziałem śmierć kilkakrotnie, a parę razy i na mnie się czaiła...np. 3 x się topiłem jak byłem dzieciakiem.

Odpowiedział(a): malinova, 30 czerwca 2011, 15:23 [#odpowiedz]
1
malinova
Jak jechałam na rowerze postanowiłam zrobić rozpęd, było na maxa szybko. Nagle noga mi spadła z pedała i kierownica zaczęła wymigać się spod kontroli. rower robił cos typy slalomu. Panikowałam a przed oczami stanał mi słup ! zbliżałam sie do niego szybko, myslałam że zaraz w niego boleśnie wiadę. ale musiałam być zmuszona do specjalenego upadku dzięki któremu nie walne w słup. Tak zrobiłam, i mam do teraz bliznę. a było to na wsi 1 rok temu. Ale była adrenalinka mam nauczkę

Odpowiedział(a): samosia, 01 lipca 2011, 20:17 [#odpowiedz]
-1
samosia
ja dwa razy raz o mało się sama nie pocięłam to znaczy zaczem łam ale wpadła mama

Odpowiedział(a): czyczek, 12 lipca 2011, 19:01 [#odpowiedz]
0
czyczek
Niestety tak...

Odpowiedział(a): Sakurai31, 13 lipca 2011, 16:54 [#odpowiedz]
0
Sakurai31
Cóż, ja do tej pory mówię że jestem nieśmiertelna. Wzięłam 4 tabletki najsilniejszego leku przeciwbólowego.. i nic. Kompletnie, nie byłam słaba ani nic w tym stylu. Wiem że moja odpowiedź ma niewiele związanego ze śmiercią ale co mi tam

Odpowiedział(a): Taves, 16 lipca 2011, 17:09 [#odpowiedz]
0
Taves
Tak
Pływałem w morzu podczas sztormu kilka lat temu, fale takie kilku metrowe.
Za plażą był falochron z betonowych klocków na jakieś 5 metrów, a potem jeszcze trochę pisaku (do ulicy)...
Nagle zrobiła się większa fala i... zatrzymałem się po 2 stronie falochronu gryząc piach... Lot na szczycie był jakiś taki długi, a te betonowe klocki jakby takie większe
Prawie potrącił, ale dlatego, że była noc a idiota jechał bez świateł...

Odpowiedział(a): Razor150, 12 listopada 2014, 16:42 [#odpowiedz]
0
Razor150
Kiedyś biegłem przez ulice i autobusu jechał i mnie trzasnął w nogę Z około 35km/h ale nic mi się nie stało.

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
33
34
30
25
23
20
83
16
27
14
8
14
17
9
26

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (444)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (312)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (831)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18027, Odpowiedzi: 327600