Uwielbiam...Sama atmosfera, która zawsze jest przy grillu...jest
niezastąpiona. Szczególnie jak jest ciemno i mnóstwo
komarów
Grill ma tylko jedną wadę-jak chcę coś zjeść to muszę
sobie zazwyczaj sama sałatkę przynieść, bo tam zawsze samo
mięcho się robi, które mi nie
przejdzie przez gardło... Ale fajne są grillowane
ziemniaki(pokrojone w plasterki, obtoczone w przyprawie do
chicken), albo grillowane banany(zawijasz w folie aluminową i na
ruszt)
Kocham !
Nie ma nic lepszego niż siedzieć sobie na działce albo tarasie
w cieplutki dzień z piwkiem i patrzeć jak grill się rozpala a
potem zjeść te wszystkie pyszności
hmm...
"Paluchy" z mięsa mielonego, z ogóreczkiem konserwowym,
boczkiem i papryka
Dokładny przepis podam później, albo Karkóweczka w specjalnej
marynacie (tajemnica )
Na deser najlepsze są banany z czekoladą, cynamonem i bitą
śmietana
Bierzemy tyle bananów ile potrzebujemy, trzeba je sparzyć
gorącą wodą, potem rozcinamy wzdłuż od wewnętrznej strony,
w szparę wtykamy kawałki czekolady, w zależności od upodobań
może być mleczna, gorzka,biała itp. itd.
posypujemy sporą ilością cynamonu, skrapiamy cytryną,
zawijamy w folię i na grilla, czas pieczenia, aż banany bd.
miękkie i czekolada się rozpuści, podawać z bitą śmietaną
lubię grilla ale wolę ognisko
i uwielbiam rogale z czekoladą (7days) znad ognia, mniam!
polecam naprawdę, każdy mi się dziwi jak nabijam rogala na kij
ale odkąd nie miałam (bo nie chciałam) kiełbasek na ognisku i
wpadłam na taki pomysł baaardzo mi posmakowało
uwielbiam. w szczególności na wakacjach, choć ogniska też są
pyszne. Lubię kiełbaskę, karkówkę i szaszłyki i w ogóle
to wszystko mogę jeść, oczywiście z pieczonym chlebem
nie mam specjanych potraw
po prostu piers z kurczaka z przyprawami(mozna dodatkowo
obsmarowac maslem i zawinac w folie), karkowka i chlebek lub
ziemniaki w mundurkach w folii i z przyprawami a do wszystkiego salatka
to najlepsze co moze byc
z tymi bananami nigdy ine probowalam i boje sie troche
uwielbiam! najbardziej karkowke lub grillowany boczek mniam!
my zazwyczaj kombinujemy z potrawami.
kiedys pod domkami byl kryzys bo nikomu sie nie chcialo isc do
sklepu wiec na grillu zrobilismy chleb obowiązkowo posmarowany
maslem i na to przyprawa do grilla. Pycha!
albo pieczone banany owinięte w ser i szynkę.
butla z gazem (turystyczna) z pistoletem (specjalną dyszą) jak
się podpali to jak miotacz ognia, następnie z kompresora
sprężone powietrze i już. Podsunąłem ten pomysł bo kurcze
człowiek pali i chucha na ten węgiel, no to trochę to
podkręciliśmy, a że on miał sprzęt to aż się prosiło o
wykorzystanie go w warunkach bojowych
lubię, lubię.
Tyle, ze zawsze po czuję się 100 kilo cięższa :/ Nie mam
umiaru do grillowanego mięsiwa
Jeszcze w tym roku nie było okazji grillować, bo jak już plany
były to pogody brak i na odwrót :/
Ale planuję na przyszły weekend, może tym razem się uda