Czytałam ostatnio o "zakazanej miłości-nastolatka i dorosły" artykuł nawiązywał głównie do dziewczyn w wieku 16 lat i mężczyzn w wieku 22 lat...czy według was to zakazana miłość ?
ja sama jestem w takim związku ja mam 16 on 22, ale dla mnie to coś poważnego a nie głupia miłostka...
czy wiek jest przeszkodą ?
co o tym myślicie ??
Patrząc egoistycznie na pytanie to im jestem starszy tym
bardziej podoba się mi ten pomysł Moim zdaniem takie związki nie są
zbyt trwałe, ale wszystko zależy od podejścia obydwu stron i w
jakim stopniu do tego dorośli, nie każdy kto uważa się za
dorosłego w rzeczywistości taki jest, dowodem są pytania
,,czy jestem w ciąży" pytanie jest następstwem stwierdzenia
jestem dorosła/y i chcę spróbować .... ale później to
brakuje już tej pewności siebie, co może nie? Taka różnica
wieku nie jest przeszkodą ale różnica 15-20 lat to owszem
szczególnie gdy to facet jest starszy i sobie nie radzi
nasz podejście do tego jest jak najbardziej na poważnie bardzo długo o na to
czekaliśmy,żeby teraz być razem, obydwoje kiedyś zostaliśmy
zranieni i wiemy co to ból...zależy nam na tym,żeby być
razem...mam nadzieję,że nam się uda
i innym parom podobnym do Nas życzę tego samego
jak miałam 16 lat miałam chlopaka o 8 lat starszego. zalezalo
mu tylko na jednym. na poczatku wszystko bylo fajnie i nic nie
wskazywalo na 'zachcianki'. nadal jednak uwazam ze wiek nie jest
przeszkodą i nie kazdy taki zwiazek skazany jest na
niepowodzenie. ŻYCZĘ WAM SZCZĘŚCIA
znam wiele takich par..jednak moze nie w wieku 16-22, ale
powiedzmy 20-26.. z wiekiem taka różnica się zaciera, w drugim
przypadku i dziewczyna i chłopak sa już dorośli, mają za
sobą już jakieś większe doświadczenia w byciu z
kimś..16-letnia dziewczyna takiego doświadczenia nie ma i wiem
to po sobie że po pierwszej fascynacji moze dojść do znudzenia
facetem, zaczniesz rozgladac się za kimś innym, bedziesz
chciala jeszcze spróbować czegos innego..być moze tak nie
bedzie. jednak moje zdanie - małe szanse na przetrwanie.ale
powodzenia.
myślę, że to nie jest jeszcze taka ogromna różnica. coś dla
mnie jest nie tak kiedy np. 17 letnia dziewczyna spotyka się z
trzydziestoparoletnim facetem .
zresztą tak jak powiedział killme. wiek to tylko cyfra.
wszystko zależy od tego jak dojrzały jest człowiek i nie
chodzi mi tu o pustą deklaracje `jestem bardzo
dojrzała/dojrzały jak na swój wiek.
ważne też jak obie strony do tego podchodzą. czy traktują
się poważnie czy też to tylko sposób na nudę etc.
W sytuacji, gdy Ty masz 16 lat a on 22 myślę, że te 6 lat to
jednak jest przeszkoda... No bo spójrz na to z tej strony... On
jest już dorosły, a Ty jesteś jeszcze nastolatką,
niepełnoletnią w dodatku. Nie chcę, żebyś źle mnie
zrozumiała albo, żebyś pomyślała, że podchodzę do tego
złośliwie... Po prostu uważam, że powinnaś się zastanowić
i porozmawiać z nim o tym na ile poważnie traktuje waszą
znajomość, bo dla niego może tylko przygoda, a Ty wmawiasz
sobie jakąś ideologię...