Pytanie zadał(a) niuniaSko, 26 września 2009, 13:29
Czy korzysci biora gore nad efektami ubocznymi?
Jestem sceptycznie nastawiona do lekowa. Nie lubie faszerowac sie prochami(sa wyjatki:goraczka czy powazniejsza choroba ale i tak minimalne dawki lekow) ale mam watpliwosci co do antybiotykow. Wiekszosc z nich moga powodowac uczulenia. W Polsce co sie idzie do lekarza z katarem od razu je wypisuja a np w Norwegii stosuje je tylko w bardzo powaznych wypadkach. Wiec jak to jest? Czy to po prostu lekarze maja umowy z firmami farmaceutycznymi? Dlaczego jest taka rozbieznosc miedzy krajami? Przeciez tam sa tacy sami chorzy jak tutaj.
Prosze doradzcie bo naprawde mam problem i nie wiem co robic...
Ja idę do lekarza tylko w ciężkich wypadkach. A więc na sam
katar nie dostaję antybiotyków. A po za tym lekarze
(przynajmiej mój) pytają czy nie jest uczulona na jakiś
składnik antybiotyku.
Edyta18 to ja nie wiem jkiego Ty masz tego lekarza...
Mój tak samo, nawet jeśli mam katar i gorączke to od razu
antybiotyk... Dlatego chodze do
niego rzadko (a często choruję np. teraz znów mnie coś
wzięło) żeby sobie nie uprzykrzać życia prochami.
Norwegia nie jest jedynym krajem gdzie antybiotyki sá
"skápine". W Anglii jest podobnie. Tutaj zaden lekarz pierwszego
kontaktu przy pierwszej wizycie nie przpisuje antybiotyku, no
chyba, ze sam widzi ze sytuacja jest baaardzo powazna. W innym
przypadku kieruje do lekarza specjalisty i tamten dopiero
podejmuje decyzje co dalej.
Przychodzác z grypá zawsze najpierw kaza wziác latwo dostepne
leki jak Gripex, a potem przyjsc do kontroli czy na pewno nie ma
pozostalosci po chorobie. Jesli te nie pomogly wtedy dostaje sie
antybiotyk. Znam Anglikow ktorzy do tej pory nie miéli
stycznosci z antybiotykami i maja sie swietnie.
Natomiast czy podawac antybiotyki czy nie Nie odpowiem, nie jestem
lekarzem... fakultetu z medycyny nie mam wiéc nie bédé sié
mádrzyc.
Lekarzy unikam szeroookim łukiem i idę do nich tylko w
ostateczności. Już wolę wykurować się domowymi sposobami lub
ogólnodostępnymi lekami i witaminami.
moze tacy lekarze dobrzy.... antybiotyki zwalczaja choroby
pochodzenia bakteryjnego a tylko czesciowo oslabiaja wirusy i to
tez tylko nieliczne. jesli sie rozchorujesz zaczynaj od
amoxycykliny. to taki slabiutki w skutkach ubocznych antybiotyk.
wolno go brac nawet kobietom w ciazy i przy marskosci watroby.
Odpowiadasz użytkownikowi gentelmanpaul
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): niuniaSko, 27 września 2009, 08:28
Ale przecież to bardzo złożona rzecz. Wiadomo, że jeśli
lekarz Wam coś zapisał, to warto się do tego zastosować. Ja
na pewno mogę Wam zasugerować, byście zajrzeli do www.lekarzebezkolejki.pl//blog/choroba-hashimoto-skad
-sie-bierze-i-jak-ja-leczyc/w-277 i dowiedzieli się, jak
podejść do tematu Hashimoto. To poważna rzecz, nie
bagatelizujcie tego.