W szkole, u mnie w klasie jest banda takich gwiazd, które noo gwiazdorzą xD Cała klasa jest za nimi,bo nie chcą z nimi zadzierac, a tylko ja nie, bo nie potrafie z nimi wytrzymać. Mam swoje grono przyjaciół, ale ciągle oni sie czegoś czepiają. Co mam zrobić??
Tylko bez takich głupich komentarzy plx
P.S. Te gwiazdy piją, palą, a raz na plaście z masy solnej zrobili pałe i sie zabawiali. Reszta klasy nie jest za nimi tylko nie chce zadzierac i nie chce problemów.
raz napisalas : cała klasa jest za nimi,bo nie chcą z nimi
zadzierac
pozniej: Reszta klasy nie jest za nimi tylko nie chce
zadzierac
zdecyduj sie!
no co zrobic, nic nie zrobisz.. taki typ czlowieka. chyba
zostalo Ci tylko czekac az oni troche dorosna.
aaa i znam taki przypadek. w mojej szkole tez byly takie gwiazdy.
teraz jak spotkam kogos z mojej bylej klasy to slysze tylko
smiech z nich,albo co sie z nimi stalo ze jedna jest na odyku
druga zaszla w ciaze w wieku 16lat itd.
Jak nie możesz się z nimi mierzyć w sensie "gwiazdorzyć" to
spróbuj ich "tępić" swoim intelektem. Zapewne to są jakieś
tłumany którzy nauczyli się wiązać sznurówki w przedszkolu
i na tym ich wiedza się zatrzymała, więc jak od czasu do czasu
ich jakoś mądrze zripostujesz to powinni zmięknąć. Potem
może znajdzie się ktoś inny, który zobaczy co ty robisz i
się przyłączy. Z takimi tylko tak wygrasz. Ja jestem
zatwardziałym przeciwnikiem papierosów i to wszystkim wytykam,
ale ogólnie wolę nie toczyć z nikim wojny bo to nigdy na dobre
nie wychodzi. Są sytuacje, w których po prostu trzeba ustąpić
bo jak to mówią: wymowny wie co powiedzieć, a mądry wie co
przemilczeć. Teraz zinterpretuj to powiedzonko i dostosuj je do
tej sytuacji. Ty masz 13 lat więc trzymaj się swojej ekpy i
żyj z nimi dobrze bo i tak za 2 albo 3 lata nie wiem jak to tam
jest wyjdziesz z gimnazjum i z większością klasy kontakt Ci
się urwie bo pójdą do innych szkól albo coś więc utrzymuj
dobry kontakt z tymi, których lubisz, a oni lubią Ciebie, bo
zapewne w przyszłości to właśnie na takich znajomych będzie
Ci najbardziej zależeć. Ja nie trawiłem kilku osób z
gimnazjum, a teraz jestem w szkole średniej i nie mam z nimi
praktycznie żadnego kontaktu tyle co ewentualnie jakieś
"cześć" jak się widzimy co i tak jest rzadko. Podałem Ci
chyba wszystkie możliwości co możesz zrobić (chyba że chcesz
być taki jak oni, ale wątpię dlatego to ominąłem) więc sam
zdecyduj jak to rozegrasz.
Pozdrawiam.
bambus bo to chodzi o to ze oni tylko udaja ze sa za nimi ale ehh
nie wypuszczajmy tego na glowna
Odpowiadasz użytkownikowi edisooonik
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): comandante, 15 grudnia 2009, 21:58
0
właśnie wypuśćmy bo to jest bardzo Ciekawe i chciałbym
poznać opinie innych, bo w każdej klasie zawsze się kilku
takich trafi co będą "gwiazdorzyć" (swoją drogą fajnie to
nazwałeś spodobało mi się to
określenie) prędzej wypuszczacie pytania o Hannah Montana i
inne pierdoły niż na prawdę ciekawe pytania z całym szacunkiem, ale tym razem
Jestem na TAK!
edisooonik może darowałabyś sobie ten tekst: "nie wypuszczajmy
tego na glowna" bo tak czy siak wyjdzie po za tym jak wyjdzie na główną to
po jakimś czasie zniknie a w poczekalni będzie się kisić i
kisić
a co do pytania to olej takie "gwiazdki" ciepłym moczem i nie
zwracaj nawet uwagi.. po prostu ignoruj i już znudzi im się jak nikt nie będzie
zwracał na nich uwagi..
heh u mnie jest identyczna sytuacja już trzeci rok. Problem w
tym że te wszystkie nasze złota (wiecie, wygrały w
koszykówce, to wszyscy nauczyciele już je lubią i od razu
nazwa "złotka") nie dość że piją i palą i co tam jeszcze
można wymyślić to się dosyć całkiem uczą i to one zwykle
powiedzą coś mądrego. Ja mam taką swoją ekipe, w sumie liczy
ona 7 osób (heh prawie połowa klasy. Razem jest nas 18) no i
jakoś sobie dajemy radę, nie przejmujemy się nimi, tylko
czasem jak któraś wyskoczy z tekstem"Hej, XXX, masz chorobę
sierocą" to może troche
wkurzać ale zwykle ktoś powie coś głupiego, albo nauczyciel
wejdzie do klasy i po sprawie. Albo będziesz z nimi albo
przeciwko nim. Zawsze też możesz stać z boku całej sprawy,
nie wtrącać się.
powiedzieć im prosto w twarz, jakie jest "prawdziwe" życie, że
nikt normalny tak się nie zachowuje, powiedź raz coś im,
bardzo ciętą ripostę, żeby zatkało, a później przyjmij
postawę obojętnej, nie zwracaj na nich uwagi, traktuj jak
powietrze, najlepiej nie myśl, by nie przyciągać ich myślami,
co często się zdarza, żyj własnym życiem i miej ich w dupie,
tylko czasem powiedz coś ośmieszającego na ich temat, zrobić
z nich debili, może trochę głupie, ale przynajmniej można
zaniżyć ich własny poziom ega.... powinni poczuć się
głupio, tylko ta twoja ekipa też powinna być za tobą..... i
tak samo się zachowywać.....
a ja się bardzo cieszę, że u mnie w klasie nie ma takiej
sytuacji. aczkolwiek w szkole jest ich sporo, więc na podstawie
takiego doświadczenia się wypowiem.
jest dobrze, skoro masz swoje grono przyjaciół i tego się
trzymaj. nie przejmuj się nimi, nie ważne jest to, co myślą
inni. ważne jest to, czego Ty sam chcesz.
osobiście traktuję takie osoby z rezerwą. zupełnie nie
obchodzi mnie ich zdanie, więc czasami powiem im coś, czego
niektórzy mogliby żałować. wyobraźcie sobie, klasa taneczna,
mnóstwo dziewczyn z tapetą na twarzy, idące przez korytarz jak
po wybiegu, kręcące końcówkami włosów i gapiące się w
niebo, czasami wzdychające. nie trawię takich dziewczyn, wolę
raz na jakiś czas im coś powiedzieć tak, że gdy idą obok
mnie wszczynają się szepty "patrzy kto idzie" niż chować się
przed ich spojrzeniem.
i tak Ci radzę zrobić : )
Są takie osoby i ja ich nie trawię. Czasem nawet nie komentuję
ich zachowania bo żal mi ich. Czasem skomentuję i różnie
bywa: czasem tylko ktos odpowie swoim tekstem "megazioma", czasem
ktoś chce się bić. A ja, że jestem zadziorny, to biję się
i z mocniejszymi od siebie i też różnie bywa: czasem to ja
dostanę, czasem ktoś dostanie ode mnie Ostatnio (jakiś niecały miesiąc
temu) się biłem i trochę mnie przeciwnik poobijał(ja jego
też, ale mi guzów chyba więcej zrobił) ale zaraz się pogodziliśmy, bo się
wyładowaliśmy i po sprawie
Może to i prymitywne, ale pomaga
Też mam taką klasę. W dodatku z samych dziewczyn. Na mój fart
trafiła się chociaż jedna osoba w porządku, dobre i to. Na
razie sobie zlewam te tapetki, ale jak jakaś się uczepi to
cała klasa za nią :| Z drugiej strony to zawsze się można
pośmiać z nich xd Np dzisiaj jedna miała taką tapetę, że
jak szła to od policzka miała takie ciemne a szyja taka biała
jakby miała maskę A powiem
jeszcze, że ta dziewczyna sama obgaduje tapeciary Czyli wychodzi na to, że siebie
też.