Napisałem takiemu synkowi (którego w sumie nie znam) że jakaś dziewczyna pisze że go kocha itd.(bo to prawda), lecz coś tam z nim jeszcze pisałem i Z GŁUPOTY PODAŁEM MU SWOJE IMIĘ I PIERWSZĄ LITERĘ NAZWISKA a potem poszedłem na pole i taka znajoma krzyknęła moje imię on je usłyszał i spytał się jej o nazwisko i ona mu podała... i teraz czuje się jak idiota i nie wychodzę na pole, nie wiem da się to jakoś załagodzić??? jak ktoś chce się coś jeszcze dowiedzieć pisać
jestes rolnikiem, ze tak ciagle na pole wychodzisz ?
czy to twoj synek czy kogos innego ?
no i niewiele zakumalem z twojego opisu, jak ktos komus sie
podoba i ty o tym powiedziales to chyba nic zlego. niech oni sie
dogaduja a ty zostales niechcianym posrednikiem. na przyszlosc
nie mieszaj sie a teraz najwyzej zapytaj ich w czym problem ?
z tym polem się kiedyś spotkałam, acz z pomorza jestem, ale
tak nie mówię, sure xd
nic nie rozumiem, ale moze chodzi o to, że tak popisaliście i
on cię tak dobrze poznał, no i wiesz, zmienił
orientację,czy cos? xd
Odpowiadasz użytkownikowi agfaphoto
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.