Odpowiedzi dodane przez danni
25 listopada 2009, 14:09 do pytania
Kiedy tak naprawdę kończy się nasze dzieciństwo?
Wtedy się skończy dzieciństwo kiedy umrzemy. Większość uważa, że nie będzie już jej, kiedy dorośniemy. Po mojemu całe nasze życie jest dzieciństwem, ponieważ jesteśmy dziećmi własnych rodziców do końca życia i nikt tego nie zmieni. Dorosłość to dzieciństwo, ale tylko inaczej nazywane ponieważ "dorośli" hcą się jakoś różnić od dzieci.
25 listopada 2009, 14:05 do pytania
Czy ludzie darzą Was zaufaniem?
Zdarzają się osoby, które mnie darzą zaufaniem. Są to najbliżsi, którzy mogą na mnie zawsze liczyć, a na których ja też mogę.
25 listopada 2009, 13:58 do pytania
Empatia
Warto być takim człowiekiem. Jednak gdy ktoś jest skrajnie empatyczny, to zaraz zapomina wogóle o sobie i idzie pomóc takiej osobie, ponieważ nie może znieść bólu tej 2 osoby i chce żeby było lepiej. Jednak uważam, że warto być i to bardzo. Przynajmniej nie myslimy wtedy o sobie i dzięki takim ludziom jest mniej kłótni, ponieważumieją dojść do kompromisu.
25 listopada 2009, 13:48 do pytania
Edukacja.
Dla większości dzieci nauka nie jest priorytetem, ponieważ rodzice za dużo pozwalają albo zostawiają samopas, żeby dały tylko spokój. Nie są wychowywane od samego początku odpowiednio, dlatego jest tyle osób, które najchętniej pouciekałyby ze szkoły lub ją zniszczyli. Przez takie pozostawianie, dzieci wybierają sobie za autorytet osoby, które tak naprawde nimi nie są i szczerze połowa nigdy nie będzie, nawet za X lat. A co do 2 pytania. Takim dzieciom się nudzi, bo rodzice nie poświęcają zbytnio czasu i nudzą się, nudzą, próboują doprowadzić innych do nerwicy, bo sprawia im to frajde, bo od samego początku nie byli zapewne odpowiednio wychowani względem szacunku do innych.
25 listopada 2009, 13:38 do pytania
Warto?
To tylko wskazuje na brak szacunku. Po co miałby ktoś chodzić z śliwą pod okiem, skoro i tak przegrał/wygrał, a ta osoba o którą się bito, wybrała tą drugą?
25 listopada 2009, 13:35 do pytania
Myśli
Różnie. Raz pokazują się obrazowo, raz słownie. Jakoś nie zastanawiałam się jak mogą powstawać myśli w głowie.
25 listopada 2009, 12:53 do pytania
optymizm....
Choć tu jestem krótko, ale z twoich wypowiedzi wnioskuję, że jesteś osobą chorą. Nikt normalny nie pisał by o kimś w ten sposób. Nawet o mamie. No można czasem nie lubić, ale to nie znaczy, że można być takim chamem. Idź lepiej do psychologa, niech zbada ci głowę i wyleczy, bo tak nie powinno się mówić o nikim. Co napisałeś nie było dobre, lecz żałosne. W ten sposób pokazujesz, że jesteś niezdolnym do prawdziwych uczuć człowiekiem. Lepiej przemyśl sprawę i spróbuj się zmienić, a ludzie zaczną ciebie inaczej spostrzegać i wtedy wyjdzie ci na dobre. Nie piszę, aby ci uprzykrzyć życie, ale po to abyś zmienił swoje nastawienie do ludzi, a staniesz się zupełnie inną osobą, bo jak narazie pokazujesz tylko poziom poniżej poziomu zwierząt.
25 listopada 2009, 12:41 do pytania
optymizm....
Chodzi mi o to, że chciałabym być tą prawdziwą optymistką, tak jak kiedyś. Po prostu nie umiem już być tą osobą co wcześniej. Pesymistką nie jestem, ale chciałabym umieć się cieszyć z życia. Trudno mi się znów przestawić.
23 listopada 2009, 18:54 do pytania
dlaczego?
chciałam powiedziećo takich od urodzenia, lecz mi tekst się uciął:/ pytam się bo mi serce boli jak słyszę o takich ludziach.....