to ktos nieuznajacy absolutnie zadnej sily wyzszej kierujacej
swiatem badz czlowiekiem. dla niego nie istnieje Bog, Bozek, czy
tez Istota Wyzsza, w ktora wierzy czlowiek. sa tez czesciowi
ateisci tzw. agnostycy. wierza oni w Sile Wyzsza ale nie
respektuja jej ani jej polecen.
o właśnie Depeszka jaki u Ciebie kalendarz obowiązuje?
Odpowiadasz użytkownikowi muminek1177
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Depeszka, 01 listopada 2009, 11:25
0
nie chce mi się pieprzyć z innym kalendarzem. Mam ten sam, co
normalnie wszyscy katolicy. Bo inaczej ludzie braliby mnie za
dziwaka i za żyjącą w innym wymiarze a zresztą co to za pytanie? Czy
ateiści są aż takim dziwnym zjawiskiem? Po prostu jesteśmy
realistami i tyle.
hmmm szczerze?
jestem jeszcze mloda osoba i nie moge sie o tym wypowiadac.
Ale mysle ze keidys przyjdzie na mnie taki czas kiedy bede 100%
wierzyc w Boga.
Strasznie krece sie teologia. w przyszlosci moze wybiore sie na
studia teologoczne, chce lepiej poznac Boga.
O właśnie...
Jestem chrześcijanką i nie wyobrażam sobie co to by było
jakbym nie obchodziła tych wszystkich świąt i nie obchodziły
mnie tradycje...
Bez Bożego Narodzenia , Wielkanocy, Tłustego Czwartku...
A co najważniejsze - trzeba by było nieźle się natrudzić ,
żeby zapamiętać rok
mnie sie wydaje ze ten brak wiary jest po prostu obrazaniem sie
na boga. cos tam nie wyszlo i juz nie wierze. i nie pytajcie mnie
dlaczego Bog pozwala krzywdzic dzieci i mordowac niewinnych bo
skad ja mam to wiedziec? Bogiem nie jestem. ale powiedzmy sobie
szczerze: w okopach nie ma ateistow!
Ja jestem Ateistą mimo młodego wieku
I to nie żadna forma buntu czy czegoś tam tylko mój styl
myślenia do tego doprowadził.
Co do świąt jest to tradycja rodzinna co respektuje i nie
traktuje ich w wymiarze religijnym tylko jako czas poświęcany
najbliższym.
Co do kalendarza to oczywiście do narodzin Chrystusa bo inaczej
ciężko byłoby się z kimś dogadać
Boże uspokójcie się... zachowujecie się jak 5 latki w zoo co
1 raz w życiu małpę zobaczyły na oczy...
Niestety tacy są ludzie :/ bądź inny, wyglądaj inaczej, wierz
w coś innego niż większość, bądź po prostu indywidualny a
40% ludzi wiesza na tobie psy nawet Cie nie znając 20% Cie
zaakceptuje takim jakim jesteś a 40% będzie się dopytywało
jak debile i bez jaj człowiek się wtedy czuję jak małpa w
zoo...
Error ja bym powiedział że:
60% ludzi pod wpływem stereotypów będzie traktować cię jak
jakiegoś wikinga zachlapanego krwią i z olbrzymim toporem w
łapie...
Tzn będzie przed tobą czmychać jak najdalej a potem
"obgadywać" z koleżkami...
20% będzie chciało cie skopać [dresy inne sublultury]
10% będzie z tobą rozmawiało dlaczego taki jesteś ale ci nie
zaakceptuje...
10% cię zaakceptuje takim jaki jesteś i nie będą ci żadnych
wywodów robić.