Ostatnimi czasy doszedłem do wniosku, że Bóg jeżeli jest wielki i nie interesuje się naszym życiem to i tak może być dobry. Zastanów się, ile razy zabiłeś muchę, tylko dlatego, że usiadła ci na ramieniu, albo weszła na monitor? Bóg może traktować nas jako muchy - kompletnie nieznaczące istoty chodzące po planecie. Co z tego, że ktoś zginie, skoro i tak, czeka go zaraz życie wieczne (lub nie).
Pomyślałeś czasami, że zabicie muchy, może być dla much wielkim okrucieństwem?
wg. religi katolickiej wszystkie zwieżęta to tylko "dodatki" do
naszego świata. (Są gorsze ponieważ nie posiadają duszy)
Odpowiadasz użytkownikowi lekto
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 10 maja 2009, 23:49[#odpowiedz]
0
zastanów się lepiej dlaczego młodociane matki wyrzucają swoje
nowo narodzone dzieci w reklamówkach ,to powinno być ciekawe
pytanie?a nie jakieś muszki
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 11 maja 2009, 21:55[#odpowiedz]
0
Nie jesteśmy dla Boga jak muszki, bynajmniej wg religii
chrześcijańskiej.
A mucha no... trudno powiedzieć, że sama sobie winna, jeśli
kieruje się instynktem.
A ludzi to mało jest?
Wiara Katolicka mówi iż KAŻDE życie należy szanować i nie
zabijać, ale też mówi iż zwierzęta zostały stworzone by
pomagać człowiekowi i zaspokajać jego potrzeby. Paradoks?
to tak ja to widzę tak:
CZŁOWIEKU zacznij czytac Pismo Św. tam masz napisane że Bóg
kocha ludzi, a co za tym idze nie zabija nas, jak my (ludzie),
bezbronne muchy
A teraz co do śmierci (pisałem to już pod innym pytaniem) Jest
taki mały haczyk w naszym życiu:
możemy się rozmnażac ale nie możemy życ wiecznie (czy wy na to nie wpadliście
sami?) a dlaczego tak jest :
bo jak by było inaczej to brakło by dla wszystkich miejsca na
Ziemi.(mam nadzieje że napisałem na temat
Ok, a teraz jest ktoś większy od ciebie i cie zabije bo po
prostu jesteś... podoba się ?
To, że mucha jest muchą nie znaczy, że jej to nie robi jeśli
zginie... to również jest stworzenie Boskie tak jak i my...
W czym jesteśmy lepsi od takiej muchy nie licząc tego, że
bardziej rozwinięci ?
Hmm.. ciekawe pytanie
W sumie muszka jest zwierzątkiem, które jak każde inne ma
szansę na życie. Więc dlaczego ma umierać? Fakt, czasami
strasznie denerwuje itd. ale jakby się nad tym dłużej
zastanowić, to niektórzy ludzie też są denerwujący it. Tylko
w tym przypadku nie można podejś i zabić
Na świecie jest tyle much, że jak jedną zabijesz to ich
populacja na tym zbytnio nie ucierpi... Poza tym one zostały
stworzone po to aby zostać zjedzonymi, przez stworzenia
ulokowane wyżej w łańcuchu pokarmowym. Możesz więc uznać
muchę za swoją ofiarę. Po co się pchała do paszczy lwa.
hah xD jakie pytanie...... muchy mnie denerwują więc je
niekiedy zabijam podkreślam
NIEKIEDY ale nie uwarzam, że
przez to mnie zabiją xD to przecież nic takiego
łoj jakie kiedyś robiłem
tortury muchom (są takie upierdliwe, zazwyczaj w nocy, co nie
dają spać tylko łażą po człowieku) jak dla czarownic. . ale jakoś nie mam wyrzutów
sumienia... trudno.
taa... To troche dziwne. Bóg kocha wszysko co stworzył, ale
raz żałował że stworzył człowieka... AA muchy nie. Czyli
ten prymityw jest tak jakby lepszy od nas. A gdzieś tam pisze,
że bug przemawia do nas przez wszysko co stworzył. Czyli
zabijając muche itp zabijamy Boga
Wcześniej lub póżniej każdy z nas umrze.Mucha też.To że ty
jej nie zabijesz nie sprawi że nigdy nie umrze.Jeśli jednak ją
zabijesz,po prostu sprawisz że osiągnie kres wcześniej.Smierć
przybiera różne formy -dla takiej muchy może to być
klapka,dziub ptaszka,dla człowieka zawał,kula z pistoletu ale
też TIR na prześciu dla pieszych,zakrztuszenie kluskiem.
Jakoś trzeba umrzec-taki jest ostateczny cel każdego
życia.Liczy sie jednak fason z jakim to zrobimy.Amen