I tak dobitniej w temacie:
śmierć jest tylko przejściem, zjawiskiem. Wierzę w życie po
śmierci.
Trudno powiedzieć, co później. Z tego względu, że nie
rozumiemy Apokalipsy i Sądu Ostatecznego.
Czy Sąd Ostateczny będzie dotyczył zbiorowości, czy
następuje on w chwili zgonu... Nie wiem. Jeśli na SO przyjdzie
czekać, to myślę, że do tego czasu będę w czyśćcu. A
gdzie on jest? Na ziemi? Gdzieś w niebycie, gdzie widzę Boga,
ale nie mogę go dotknąć?
A, jeszcze coś do maniek1502 - w KK wierzymy, że nad wszystkim
czuwa Duch Święty. Dlatego staramy się również przestrzegać
nie tylko tego, co zawarte jest w Biblii, ale i tego, co zostało
nam przekazane poprzez osoby duchowne.
Może zacznę od początku. Bóg stwarzając Adama ulepił go z
prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza dech życia wskutek czego
stał sie Adam duszą żyjącą (Rodz. 2:7 or. 1Kor 15:45). Trzeba zwrócić tu
uwagę na to, że Adam STAŁ SIĘ duszą a nie ją otrzymał.
Później Bóg kiedy umiejscowił Adama i Ewę w ogrodzie Eden
dał im nakaz żeby jedli owoce ze wszystkich drzew oprócz
jednego bo w przeciwnym razie umrą. (Rodzaju 2:16,17). Bóg
ostrzegł ich że karą za nieposłuszeństwo będzie śmierć,
nie powiedział nic o tym że będą cierpieć męki w ognistym
piekle(Rzymian 6:7), albo, że dołączą do Niego do nieba
(Izaj. 38:18,19), bo Bóg stworzył ludzi po to żeby mieszkali
na Ziemi. (Psalm 115:15-17)Poza tym jaką karą miałaby być
śmierć gdyby po niej mialo byc dalsze życie? Kiedy pierwsi
ludzie zgrzeszyli Bóg odebrał im doskonałe życie i zgodnie z
jego zapowiedzią mieli umrzeć "wrócisz do ziemi, z której
zostałeś wzięty, bo prochem jesteś i w proch się
obrócisz"(Rodz. 3:19). Zanim Adam został stworzony nie istniał
gdzieś w zaświatach, miał wrócić spowrotem do niebytu.
(Psalm 146:3,4). Bardzo jasno i wyraźnie o stanie umarłych
mówi też Księga Koheleta 9:5,6,10 :"ponieważ żyjący
wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, tak samo
ich miłość, jak również ich nienawiść jak i też ich
zazdrość już dawno zanikły, już nigdy więcej udziału nie
mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod
słońcem.(...) Każdego dzieła które twa ręka napotka
podejmij sie wg swych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni
zrozumienia ani poznania ani mądrości w Szeolu do którego
zdążasz. (Szeol w Biblii oznacza powszechny grób ludzkości,
trzeba tu dodać, że jest to symboliczne miejsce przebywania
zmarłych, a nie literalne).Biblia jasno wskazuje, że śmierć
jest przeciwieństwem życia. Niby jak Bóg miałby nam pokazać
co dzieje sie po śmierci skoro po niej nic nie ma? Zamiast tego
dał nam w swoim Słowie wystarczająco dużo informacji o stanie
umarłych. Oczywiście, że nie mamy się skupiać na tym co jest
po śmierci ale uważam że warto jest znać prawdę o stanie
umarłych bo to ułatwia nam życie, nie musimy sie przez to
obawiać zmarłych czy życ ze świadomością, że cierpią
wieczne męki w piekle. Powinniśmy natomiast skupić się na tym
aby życ zgodnie z zasadami zawartymi w Biblii i aby spełniać
wolę Boga żeby zasłużyć sobie na przyszłe życie w raju na
ziemi, bo zamierzenie Boga co do ludzi sie nie zmieniło, po to
też przysłał na ziemię Jezusa aby wykupił nas od grzechu i
śmierci abyśmy mogli osiągnąć w przyszłosci zycie wieczne.
Masz rację Santriel śmierć nie jest końcem bo dzięki
Jezusowi mamy szansę na zmartwychwstanie i przyszłe zycie.
(Jana 5:28,29 ; 1Kor 15:20-22 ; Dzieje 17:31 ; Rzym. 5:19)
P.S Santriel twierdzisz, że w KK nad wszystkim czuwa Duch
Święty to ciekawe, że ten Duch objawia duchownym rzeczy
często sprzeczne z Biblią, a zatem sprzeczne z tym co objawił
Bóg, A czy Duch Św. czuwał też nad selekcją Biblii kiedy to
kościół sam sobie decydował co będzie w niej zawarte a co
nie? czy czuwał nad tym kiedy z BIblii zostało usunięte imię
Boże występujące w oryginale ponad 7000 razy? jak dla mnie
rzekome objawienia Ducha Św. duchownym są tylko przykrywką do
naginania Pisma Swiętego. Bóg wszystko co chciał, przekazał
nam w Biblii i przez Jezusa i zadbał o to żeby Jego Słowo
przetrwało do dziś w niezmienionej formie. My wierzymy, że
Duch św. pomaga nam lepiej zrozumieć 'głebokie sprawy Boże',
które są zawarte w Biblii bo tam jest ukryta cała prawda.
Czyli wynika z tego, że umieramy i wracamy do niebytu, ale
pracujemy sobie na przyszłe życie w Raju...
"Adam STAŁ SIĘ duszą" -> hm, w moim PŚ pisze, że "stał się
istotą żyjącą".
W tym samym Piśmie, w Ewangelii św. Łukasza, widnieje fragment
dotyczący ukrzyżowanych wraz z Jezusem złoczyńców:
"Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju".
Inny fragment mówi " W domu mego Ojca jest mieszkań wiele" .
Zauważ, że fragmenty , które przytoczyłeś, pochodzą ze
Starego Testamentu, gdzie ludzie tkwili w grzechu pierworodnym.
Nowy Testament informuje nas, że śmierć została pokonana
przez Syna Bożego, a Sakrament Chrztu zmywa z nas grzech Adama i
Ewy, czyli tym samym, wybawia nas od kary na nich nałożonej,
czyli powrotu do niebytu!
- - -
Właśnie tu tkwi problem. Wiele elementów, które mogą
informować nas o istocie Boga, życiu Chrystusa zostało
zniszczonych. Pozostawiono nam jedynie wskazówki.
Nie twierdzę. Jedynie napisałem, że wierzymy. Tzn. powinniśmy
wierzyć, że Duch Św. nad tym czuwał. Nie pytaj mnie, co było
kiedyś, bo chyba nie liczysz, że to wiem Troszkę później się urodziłem, w
innym kraju... Ale wiara jest wiara, chociaż różnie bywało.
Porównaj 1Kor 15:45, tam pisze, że Adam STAŁ SIĘ duszą
żyjącą. Tu przekład zależy od tłumacza, gdyż słowa dusza
i istota używa sie zamiennie. Fragment z Łukasza "dziś
będziesz ze mna w raju", zastanówmy się, Jezus kiedy umarł
nie poszedł prosto do nieba, stało sie to dopiero 40 dni po
zmartwychwstaniu (Dzieje 1:3,9,10). Trzeba też zaznaczyć tu
róznicę między rajem a niebem. Jezus miał wstąpić do nieba,
a raj ma być na ziemi, w chwili kiedy Jezus wypowiadał te
słowa nie było na ziemi raju, raj dopiero będzie. Mówiąc te
słowa do złoczyńcy Jezus dał mu gwarancję, że grzechy
zostały mu wybaczone i znajdzie się w raju kiedy nastąpi
zmartwychwsatanie. Mówisz, że w ST ludzie tkwili w grzechu
pierworodnym a w NT nie. To dlaczego dalej grzeszymy?(1Jana 1:8)
Gdyby śmierć dosłownie została pokonana przez Jezusa to
byśmy dziś nie umierali, a przecież śmierć jest następstwem
tego, że grzeszymy (Rzym. 5:12 ; 6:23) Śmierć Jezusa nie
miała nam zapewnić nieśmiertelnośći czy sprawić, że nie
będziemy grzeszyć ale dzięki niej mamy zapewnione przebaczenie
grzechów u Boga( 1Jn 2:2 ; 4:10) i możliwość na przyszłe
życie wieczne(Rzym. 6:22,23) Chrystus złożył okup ze swojego
życia, czyli dał równowartość tego co zostało utracone
przez Adama- swoje doskonałe zycie za doskonałe zycie Adama, w
ten sposób sprawił, że będziemy mogli odzyskać to doskonałe
życie. I jeszcze sprawa chrztu, to nie prawda, że chrzest zmywa
z nas grzech pierworodny z tego samego powodu j.w. bo byśmy
stali się doskonali, a tak nie jest! Z resztą Biblia mówi, że
to krew Chrystusa ma przebłagalną moc za nasze grzechy a nie
woda( 1Jn 1:7 ; Ap 1:5 ; Mt 26:28 ; Rzym 6:25). Po co Jezus
przyjmował chrzest skoro był bez grzechu?( 1Pt 2:22,24 ; Hebr.
4:15). Jego przecież nie dotyczył grzech pierworodny.
Chrześcijański chrzest jest symbolem tego, że osoba która
daje się ochrzcić, całkowicie i bezwarunkowo oddaje sie
spełnianiu woli Boga i tak z pewnościa było w przypadku
Jezusa.
A tak reasumując to stan umarłych na pewno nie zmienił się
przez to, że Jezus wyzwolił nas od grzechu i śmierci. Bo
umieramy tak samo jak przed Jego śmiercią.
Wydaje mi się, że trochę za bardzo już zbaczam z tematu żeby
wyjaśnić wszystkie kwestie jakie tu poruszamy, dlatego
wolałabym dalszą dyskusję poprowadzić na PW, jeśli ktoś
jest chętny. Santriel chętnie powymieniam się z Tobą
przekonaniami bo widzę że masz pewne pojęcie na temat Biblii i
potrafisz dyskutować na poziomie.
Było kilka przypadków zmartwychwstania w Biblii, np. Łazarz. I
co ciekawe człowiek ów wcale nie opowiadał, jak było - pewnie
nawet nie odczuł różnicy czasu, bo w śnie śmierci nie ma
się o niczym pojęcia. Notabene, skoro wg niektórych miałby
żyć później w niebie, to po co Jezus ściągałby Łazarza z
powrotem na ziemię? Prawda jest prosta:
1) po smierci tracimy pojecie o wszystkim i nie jesteśmy niczego
świadomi
2) jedyna opcja pojawinia się znów na ziemi to
zmartwychwstanie.
Kiedy w Bibli czytamy,ze ktos robi coc,,cala dusza.to znaczy,ze
robi tochetniei najlepiej jak potrafi.Slowo dusza moze tez
oznaczac czyjes pragnienie lub apetyt: Poza tym zmarla osobe albo
zwloki czasami nazywa sie zmarla dusza.Bibia wyraznie
wskazuje,ze dusza jest smiertelna,czyli umiera.
Odpowiadasz użytkownikowi judyth
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 01 lipca 2009, 15:24[#odpowiedz]
Odpowiedział(a): gość, 30 lipca 2009, 00:14[#odpowiedz]
0
Przestańcie, nie ma nic po śmierci, tak samo jak nie ma Boga,
ludzie bądźcie realistami, religia to zło, większość wojen
jest z powodu religii, po prostu żyjecie w katolickim państwie,
gdybyście pochodzili z Indii to byście wyznawali Hinduizm, taka
jest prawda, kościół ściąga miliardy z wiernych, nie
płacąc podatków i budując kościoły, a dzieciaki umierają
na ulicy z zimna i głodu...To jest wasza Religia?....
myślę że istnieje chociaż my tego nie sprawdzimy bo niby jak trzeba umrzeć aby się przekonać mi do umierania się nie spieszy! ale myślę że istnieje coś takiego
Nie wiem, czy istnieje życie pozagrobowe, coś tam trzeba w
każdym razie robić Ale
chciałabym żeby była to reinkarnacja... Przyznaję, że czasem
mam takie Deja Vu : tak jakbym kiedyś to przeżyła...
moim zdaniem jest takie coś jak życie pozagrobowe ... owszem
nie mogę tego poprzeć jakimikolwiek dowodami albo
przypuszczeniami..poprostu uważam że może coś takiego
istnieć ..
Oglądnij sobie film "Znamię". Niby nic wielkiego, a jednak
przesłanie które z niego płynie każe zastanowić się nad
naszą wiarą i tym w co wierzymy. Ostatnie słowa wypowiedziane
w tym filmie: "Bo jak powiedziała moja znajoma, życie po
śmierci zapewnia nam wiara"
jesli śmierć jest tylko zjawiskiem, przejściem, to co jest po
śmierci? Może piękny swiat a może wieczne potępienie, a
może nicość?
[url=http://poznajdate.com/izoxaq.html]сo jest po śmierci[/url]
Każdy z nas zastanawia się co jest po śmierci. Nikt jednak
nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć co się z nami
stanie . Jednak teraz już możesz dowiedzieć co się wydarzy!
Kliknij [url=http://poznajdate.com/izoxaq.html]сo jest po
śmierci[/url] i sam się przekonaj